Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Korolad
Dołączył: 15 Kwi 2015 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 7:54, 15 Kwi 2015 Temat postu: Rozruch K750 |
|
|
Witam,
Jako nowy szczesliwy posiadacz k750, napotkalem kilka ciekawych fenomenow, i chcialbym sie poradzic bardziej doswiadczonych uzytkownikow, co z tym mozna zrobic:
Swiatla- ledwo "cmia". Czy to kwestia pradnicy czy cos nie tak w instalacji? Moze ktos mial ten problem
Hamulce - raczej spowalniacze nie hamulce. Droga hamowania przy predkosci 5km/h 10 metrow. Linki napiete, ale nie hamuje.
Moc - jak jest zimny, jest ok. Jak sie zagrzeje, totalnie traci moc, i jakby ma opozniony zaplon. Dusi sie i gasnie po przekreceniu manetki.
Bede wdzieczny za wszelkie rady.
PoDrawiam
AK |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Śro 8:18, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Odpowiedź jedna - zajechany parch do kapitalnego remontu.
Hamulce do rozebrania, wymiany/przetoczenia.
Jaka prądnica - 45W, czy coś większego?
Sprawdź ciśnienie sprężania na cylindrach, a dowiesz się wiele o swej "rakiecie".
Wykręć świecie i sprawdź kolor. Te duszenie może być spowodowane zalewanie silnika, a może wręcz odwrotnie.
Przez net, Nikt Ci diagnozy nie postawi. Musisz rozbierać i eliminować usterki po kolei. |
|
Powrót do góry |
|
|
Korolad
Dołączył: 15 Kwi 2015 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:31, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Najmlodszy to on nie jest, ale zaraz zajechany? Przesada . Silnik pali ladnie od pierwszego, i regularna ma prace. Sprawdzalem swiece, wyglada mi to jakby prund gdzies ginal...
Pradnica oryginalna 45, wymieniac?
Hamulce przetaczac? Ale to nie jest rwanie, a szczeki sa nowe. Musze sie lepiej przyjrzec.
Dzieki za uwagi! |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Śro 8:59, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Korolad napisał: | Najmlodszy to on nie jest, ale zaraz zajechany? Przesada . |
Uwielbiam wiarę w ruską materię, u świeżych właścicieli "parchów"
|
|
Powrót do góry |
|
|
meter30
Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 422 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jędrzejów
|
Wysłany: Śro 9:14, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Korolad napisał: | Najmlodszy to on nie jest, ale zaraz zajechany? Przesada . Silnik pali ladnie od pierwszego, i regularna ma prace. |
Dolniak choćby był zajechany na amen to i tak będzie ładnie odpalał. Co do hamulców, najprostszym zabiegiem poprawiającym ich skuteczność jest rozebranie mechanizmów, linek, dokładne wyczyszczenie i nasmarowanie wszystkich ruchomych elementów, oprócz szczęk oczywiście. Do linki/ pancerza wpuść WD40 dość obficie, tak żeby się przelał drugą stroną. Powinno się co nieco poprawić. Hamulce w ruskach nie słyną z powalającej skuteczności
Ostatnio zmieniony przez meter30 dnia Śro 9:17, 15 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Błażej
Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:20, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Mam wrażenie, że liczysz na to, że sprzęt cudownie się naprawi poprawiając jakiś kabelek w instalacji. Zmartwię Cię, nie da się tak. Hamulce do przeglądu. Silnik do pomiarów i diagnostyki. Instalacja elektryczna do gruntownego przeglądu i naprawy. Na pewno trzeba poprawić połączenia. Możliwe, że sporo wymienić. |
|
Powrót do góry |
|
|
Korolad
Dołączył: 15 Kwi 2015 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 7:59, 16 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Przynajmniej bede mial co robic w dlugie wieczory |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Czw 20:15, 16 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Wiara czyni cuda ha ha ha . |
|
Powrót do góry |
|
|
Michel18
Dołączył: 29 Paź 2014 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 11:51, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Ja miałem okładziny do wymiany, jedne były nowe ale jakiś dupiaty materiał, drugie były dobre ale z jakiejś łady przycięte i zbyt grube Warto zawsze wszystko posprawdzać. Mi iskra znikała na świecach, wymiana kabelków, fajek i świec załatwiła całą sprawę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Korolad
Dołączył: 15 Kwi 2015 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:34, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
A kable wstawiales radzieckie czy jakies "zamienniki"? |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Pią 20:58, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Kable , fajki tylko NGK. |
|
Powrót do góry |
|
|
Michel18
Dołączył: 29 Paź 2014 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 18:34, 18 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Kable BERU, fajki robione z bakelitu udające stare, świece NGK odpowiedniki bodajże Iskry-80 |
|
Powrót do góry |
|
|
|