Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Nie 9:54, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
pio999 napisał: | To jednak trzeba będzie zakupić, przy okazji silniczek się doszczelni bo biedactwo krwawi prosto na moje spodnie i teściowa krzyczy, że doprać nie może |
To teściowa pierze ci portki?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Wojt@s
Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 12:58, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Tak jak ja mam w kaśce, pompę od uralca, to co prince zauważył trzeba mieć pierścionki z prawdziwego zdarzenia żeby nie przepuszczały.
A ja może też coś napiszę od m-67 ( 5 sezonów służy )
- po założeniu gaźników k-68 wreszcie ograniczyłem spalanie i dynamika wzrosła, oryginalne bodajże 302 to się nadawały na śmietnik
- alternator niestety ładuje od 2 tys obr. , fakt że bez awaryjnie, 150Watt wystarcza nawet, światła bardzo ładne i wreszcie coś widać ( jak na starocia )
- rama choć każdy powie paskudna jest pancerna i zmienia prześwit motocykl, według mnie idealna w teren
- jakość wykonania oryginalnych ruskich tłoków to żenada
- hamulec na koło wózka, całkiem fajny patent
- podwójny rozpierak przedniego hamulca
- licznik przebiegu dziennego/tankowania
I wszyscy powiedzą żę słaba jakość wykonania, zgodzę się. W moim przypadku tylko odpukać skrzynia jest pancerna tak samo jak dyferencjał. |
|
Powrót do góry |
|
|
pio999
Dołączył: 24 Kwi 2009 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Węgrów
|
Wysłany: Pon 8:19, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
klapek napisał: | pio999 napisał: | To jednak trzeba będzie zakupić, przy okazji silniczek się doszczelni bo biedactwo krwawi prosto na moje spodnie i teściowa krzyczy, że doprać nie może |
To teściowa pierze ci portki?? |
Do pralki wkłada i płacze (mieszka ze mną to jakieś normy musi spełniać)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:04, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
klapek napisał: |
To teściowa pierze ci portki?? |
A znasz taką pralkę co składa porteczki w kosteczkę i wkłada do szafki? |
|
Powrót do góry |
|
|
śmigiel
Dołączył: 17 Cze 2009 Posty: 631 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 21:57, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wracają do tematu - moje subiektywne odczucia:
- Emka - niesamowity klimat - przenosisz się w lata 30-40-50. Niska super prowadzenie - ale skok zawieszenia (sówaki) dla miłośników "ofrołdu" nie jes imponujący. Ceny częsci wcale nie takie wysokie jeśli ktoś wie, czego szuka i na każdej Łodzi węszy o rana do nocy za okazją
- Kaśka - katowałem ładnych parę lat i nie wyciągałem silnika z ramy bo nie było potrzeby. Silnik nie do zajechania. Moto nabierało wody do wszystkiego a po wymianie oleju dalej jazda.
- Dniepr - niezwykle paskudny wymago tuningo optycznego. Jeśli chodzi o awaryjność to ostatnio moim byłem na Ukrainie (2500 km) i drugi raz też pojechał bym dnieprem - części dostępne w każdej wsi i jeszcze 30% - 40% tańsze niż u nas.
Dla początkujących - jeśli ktoś nie ma kasy "na bochato" to polecam kupno dniepra następnie jazda aż padnie silnik i wymiana silnika na dolniaka ( oczywiście cały czas praca nad wizerunkiem maszyny - wymiana zbiornika, siedzeń, lamp..... bo moim zdaniem jazda dnieprem kanapowcem oryginalnym jest możliwa tylko po odludnym terenie w bezksiężycową noc) |
|
Powrót do góry |
|
|
|