Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klapek1328
Dołączył: 28 Kwi 2012 Posty: 570 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pią 22:07, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
GRA-TU-LA-CJE!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Sob 19:13, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Pierwsze km za sobą.
Docieranie z koszem, niestety moje stare 301-ki są tak dobite że nie idzie jeździć.
Po przelaniu odpala i jazda, po ok 1km gaśnie i znów trzeba przelać.
Tak czy inaczej silnik ciągnie kolyaske jak głupi.
Dalsze docieranie będzie na nowych gaźnikach, które czekają na krućce.
Ogólnie micha się jarzy
Jako że moja kolyaska jeszcze w prochu to ukradłem młodemu klapkowi
Pięknie się prezentuje co nie?
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez klapek dnia Sob 19:29, 06 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:53, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
No gratulacje, kolyaska piekna.
Nie bardzo rozumiem co sie z twoimi gaznikami dzieje, sprawdzales czy po zgasnieciu ma w komorach plywakowych paliwo ? |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Sob 19:59, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Paliwo po zgaśnięciu jest, ale mają straszne luzy na przepustnicach, może to jest przyczyną. Sam nie wiem, i w trakcie docierania nie chce ich dotykać. Zrobię może w tym tygodniu przejściówki do gaźników Mikuni, które czekają i ogień.
Ostatnio zmieniony przez klapek dnia Sob 20:00, 06 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
cyborg
Dołączył: 26 Maj 2009 Posty: 292 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Sob 20:34, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Radze ci nie kombinowac z tymi starymi gaznikami, jak moj brat kupil Kaske w 2001 roku i sie uparl ze pojedzie na zlot na starych , rozdupczonych k301 to skonczylo sie na wypaleniu dziury w toku w drodze powrotnej. Sprzet byl caly przed remontem ale silnik nie byl w najgorszym stanie, oprocz gaznikow. W jednym garze byla ewidentnie zbyt uboga mieszanka i skonczylo sie tak jak sie skonczylo.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Sob 21:55, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Oj podjedzie na analizę spalin i zobaczy co i jak |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:04, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Przemalowałeś? |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Nie 8:52, 07 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nie malowałem - taki był. Zrobię kolyaskę to prysnę całość. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek1328
Dołączył: 28 Kwi 2012 Posty: 570 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Nie 10:11, 07 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Adam M. napisał: | No gratulacje, kolyaska piekna. |
śliczna! zaparkowała raz na drzewie [znów brzoza - ostrzegam, agresywne badyle z tych brzóz!], dwa razy na pieńku i raz rozłupałem tym koszem ławkę w lesie daje rade |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Wto 8:46, 09 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Adam, na RM pisałeś o progu pomiędzy gardzielą gaźnika a wlotem w głowicy.
Właśnie jestem na etapie rysunku króćców ssących i myślę czy zrobić idealny "lejek", czy dać próg 1-2mm.
Próg ten pewnie ma zawirować mieszankę, tak? |
|
Powrót do góry |
|
|
Micha
Dołączył: 28 Paź 2009 Posty: 54 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pińczów
|
Wysłany: Wto 9:23, 09 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Przejście z gaźnika do głowicy powinno być bez żadnych przeszkód. Powodują zakłócenie przepływu mieszanki, a tym samym napełniania cylindra. Pociąga to spadek mocy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 16:31, 09 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Poleruje się wydechy, dolot ma być bez progów chropowaty właśnie w celu zawirowania mieszanki. Chropowaty znaczy nie wypolerowany na lustro.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:55, 09 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
To sie zgadza, tyle ze to o czym pisze Klapek wynika z doswiadczen jakie robil dzial doswiadczalny BSA w latach 50 tych. Zwiekszenie srednicy gaznika z 28 do 30 mm w glowicy GoldStar dalo wyczuwalny ( i mierzalny na dynamometrze ) wzrost mocy tego silnika.
Rozwiercenie kanalu ssacego do 30 mm spowodowalo spadek mocy.
W koncu zastosowano zwezke w kanale ssacym z 30 do 28 mm, ale ja sadze ze mozesz po prostu zostawic prog wielkosci tego 1 - 1.5 mm na strone.
Ja tak mam w BSA i dzialalo to dobrze ( przekroj kanalu 30 mm, gazniki 32 mm ), teraz bedzie jeszcze wiekszy bo kanaly beda mniejsze ( 28.7 mm ). |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:57, 09 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Micha napisał: | Przejście z gaźnika do głowicy powinno być bez żadnych przeszkód. Powodują zakłócenie przepływu mieszanki, a tym samym napełniania cylindra. Pociąga to spadek mocy. |
Sprawdzales ??? . |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Wto 17:29, 09 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki Adam, właśnie o to mi chodziło. |
|
Powrót do góry |
|
|
|