Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:10, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Zawory na pewno ni powinny byc ciezsze niz oryginalne, to tylko dodatkowo je "zwolni" na wysokich obrotach w porownaniu do szybkosci ruchu tloka.
Pytales Paradowskich dlaczego sa tak ciezkie ?
W ostatecznosci trzeba bylo zrobic na cienszych trzonkach i do tego mniejsze otwory w prowadnicach. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
Wysłany: Wto 18:41, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Chyba nei wiecie co mówicie. Ruskie zawory to gówno nadające sie na wymyślny stojaczek na biurko a pradowscy to siła i moc |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Wto 22:24, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
No i co się stanie jak je zwolni szanowny panie Adamie nie pojedzie ?
Rozpędzi się do 30 i tyle?
Sranie w banie dla zwykłego śmiertelnika jest to nie do wychwycenia.
Może ciut szybciej zużyje się wałek rozrządu nic więcej.
Cieńszy trzonek grozi zerwaniem jeżeli już to podebrać na czole zaworu tak jak ma to ruski zawór wydechu,zresztą ural ma stosunkowo krótką prowadnicę nie wiadomo jak cienki zawór by się sprawował.
Wiem wiem zaraz pan napisze że ANGIELSKIE miały takie czy owakie .Trwalsze np żeliwo na cylindrach itd.Myśli pan że ruski nie potrafi odlać żeliwa?
A zapytam czy pan mierzył jedne i drugie . Ja np mierzyłem cylindry od wfm i od urala praktycznie żadnej różnicy nie ma.Jedynie po azotowaniu twardość wzrasta o drugie tyle
Tak samo z chromowaniem pierwszego pierścienia jak już się dotrze to klękajcie narody.
Więc nie pisz pan akurat takich pierdół ,bo jak widzę to pan zawsze krytykuje . Teoretycznie to jeża można przez lejek wydymać ,praktycznie jednak się nie da bo w torbę kole.
Ostatnio zmieniony przez Hius dnia Wto 22:49, 26 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4041 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 6:29, 27 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nie do końca można olewać wagę zaworów! Na początek może trzeba je po prostu zważyć i porównać z orginałem. A dopero następnie kombinować nad zastosowaniem twardzych sprężyn co może być konieczne.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Śro 7:43, 27 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Spokojnie, nie napinać się - proszę
W weekend będę miał dostęp do profesjonalnej wagi to porównam stare ruskie, nowe ruskie i Paradowskich. Wtedy pogadamy.
I tak planowałem założyć sprężyny od Fiata, także Cyro dobrze kombinujesz
Ostatnio zmieniony przez klapek dnia Śro 7:45, 27 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Śro 8:00, 27 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ale po co w ruskim kombinowac z jakimis wagami itd przeciez to jest tak stara konstrukcja a f16 z tego sie nie zrobi. Odnosnie twardszych sprezyn na oryginalny walek to sie mija z celem bo wlasnie slabsze sprezyny poprawia napelnianie i oproznianie komory spalania.Jedynie przy sportowym walku mozna cos pokombinowac bo tam sa maxymalnie wydluzone czasy otwarcia i zamykania zaworow.Jednak jak sportowy waleczek i ciensze zawory lub gorszej jakosci to niebardzo bo grozi to urwaniem grzybka czego sam juz doswiadczylem jak przerabialem silniki na sporo mocniejsze ale nie w rusie .Walek z innymi charakterystykami otwarcia zaworow daje odczowalny efekt ale sporo tez dawaly wszelkie polerki ukladu wydechowego ,walu korbowego i oczywiscie odciazenie i dokladne wywazenie takiego ukladu z dokladnoscia do 2 gram co wlasnie robilem na specjalnej wadze. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Śro 9:37, 27 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Utwardzany wałek od Świątka leży i czeka także bez obaw. A mierzymy, dorabiamy, topimy kasę nie po to aby zrobić z rusa F16, a po to aby jeździć - nie pchać.
W swój silnik wpuściłem kilka tyś zł i jeszcze troszkę mi brakuje... |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Śro 18:23, 27 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Tez utopilem kilka tysiakow w sama mechanike i smigam na walku od swiatka i tlokach z malucha .W tym sezonie 3100 km i zero awarii silnika.Jedynie co to 4 opona a z zuzelkow juz zrezygnowalem bo jedna w dwa dni ogolilem ).Teraz mitas 4.00 a wczesniej jakas tam ale z tych twardszych i 3 tygodnie ). |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Śro 21:34, 27 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Twardsze sprężyny spowodują tylko szybsze wybicie gniazd zaworowych i dużo głośniejszą pracę silnika,wałek się szybciej pewnie też zjedzie
Mam zrobione dwa wałki od Świątka jeden zwykły drugi tak zwany szumnie GT sportowy
różnica jest bardzo widoczna ale sprężyny to zakładam stare ruskie nie nowe.
Jak to będzie działać to czas pokaże, do jesieni chyba poskładam ten nowy silnik
a obecnie trwają prace nad modyfikacją sprzęgła i widoki są obiecujące będzie jedna tarcza |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Czw 14:28, 28 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ja ze sprzeglem nie mam problemow tylko wysprzeglik doobilem z NC10 i zahartowalem bez odpuszczania lozysko igielka i dziala rewela:).Oczywiscie nowe kolki w kole zamachowym i wyrownane na tokarce na klach w walku ze stozkiem zrobionym z jednego mocowania. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Czw 19:39, 28 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
AA łożysko igiełkowe no patrz że też na to nie wpadłem jasny gwint to takie proste.
O wysprzęgliku też nic nie wiedziałem .
Może mnie kolega coś niecoś oświeci skąd np. kolega wie o jakimś tam łożysku igiełkowym gdzie szukać jak działa czy już sprawdzone ,czy aby nie za drogie?
Proszę o odpowiedz pilnie czekam. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Czw 20:00, 28 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Wysyłasz blok i wałek rozrządu do Śwątka i Ci robi komplet na łożysku zamiast panewki. Opinie są podzielone... |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Czw 21:39, 28 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Widze ze ktos sie nabija haha oki ja juz sie nie wypowiadam narazie:))) |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pią 6:01, 29 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli to do mnie to nieee, nie nabijam się bo z czego..? Spokojnie Dawid, im więcej opinii tym łatwiej wybierać ścieżkę |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pią 6:56, 29 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
klapek napisał: | im więcej opinii tym łatwiej wybierać ścieżkę |
Im więcej osób tym ścieżki krótsze
A serio mowa o wysprzegliku.
Cytat: | AA łożysko igiełkowe no patrz że też na to nie wpadłem jasny gwint to takie proste.
O wysprzęgliku też nic nie wiedziałem .
Może mnie kolega coś niecoś oświeci skąd np. kolega wie o jakimś tam łożysku igiełkowym gdzie szukać jak działa czy już sprawdzone ,czy aby nie za drogie?Proszę o odpowiedz pilnie czekam. |
Hius - idziesz do sklepu ze starym łozyskiem. Prosisz sprzedawce o dobranie a on ci dobierze. Pytasz o cenę, kupujesz, montujesz i jesteś szczęśliwy |
|
Powrót do góry |
|
|
|