www.kolyaska.fora.pl

Prince · Wysłany: Czw 22:06, 28 Mar 2013 Temat postu:

No wiec tego nooo... na antenowym też ;D Sprawdzone

Wicher · Wysłany: Czw 23:07, 28 Mar 2013 Temat postu:

Wicher

a więc kolejna zagadka do rozwiązania się pojawiła. problemem jest główka ramy a mianowicie łożyska. oryginalnie przychodzą tam te kulki które potrafią sprawić nie lada kłopot podczas użytkowania więc postanowiłem założyć stożkowe zamienniki. cały fant polega na tym iż bieżnia w główce po której chodziły kulki jest że tak powiem delikatnie popsuta. kulki jakoś nierówno chodziły i porobiły się niepożądane progi. bieżnia od łożyska stożkowego za cholerę się tam nie chce podpasować. za bardzo nie wiem jak ten problem rozwiązać bo przetoczyć nie za bardzo, pilnikiem też nie za bardzo i w ogóle tak to wygląda nie za bardzo. bieżnia od stożkowego nie chowa się tam nawet 1/5. dodam że chodzi o bieżnie na główce od góry. ta od dołu jest ok i tam bieżnia od stożkowego chowa się w połowie.

Rura

A co za łożyska masz? Bo nie wszystkie z marszu pasują. Może nie takie kupiłeś, o ile mnie pamięć nie myli to ssw050 są idealnie pasujące, albo JMT z Larssona od BMW różnistych starszych.

EDYTA: 055 się machnąłem. Tu masz linke:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wicher

No właśnie takowe mam o tym wymiarze 51x34x12. Podejrzewam że trzeba będzie wstawić nowe gniazdo Evil or Very Mad

Wicher

Przyznaje się bez bicia ze jestem debilem Very Happy

nie dawała mi spokoju ta główka wiec poszedłem do garażu i tak sobie na nią patrzę i eureka!!!! Idiota Bartek nie wybił starych bieżni z gniazd. Smile

Wilku

tadzioh

dobry jesteś, dwa na kupe? Laughing

klapek

Co dwa cycki to nie jeden Razz

tadzioh

cycki ważna rzecz Very Happy

klapek

Nie ma cycków, nie ma imprezy Very Happy

Rura

I jak zwykle. Gadka-szmatka bla, bla, bla silniki, bla, bla, łożyska, bla, bla... CYCKI... Very Happy

Wicher

no widzicie tak wyszło. po prostu jak się nie myśli nad tym co się robi to tak później wychodzi. te bieżnie były tak tam zjechane i wtopione w gniazda że wyglądało to wszystko jak jedna całość. na szczęście wnikliwie poobserwowałem te stare łożyska (kulkowe), poczytałem forum, poobserwowałem nowe łożyska i mnie oświeciło. wziąłem młotek i śrubokręt potem bach bach i miałem po dwóch minutach osadzone nowe bieżnie [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
a co do cycków to prawda im więcej tym lepiej!!!!

Hius

I ile radości . Że choć jedno spasowało

Wicher

tak szczerze mówiąc im bliżej jestem złożenia kompletnego tym bardziej sie obawiam odpalenia tego ruska. tym bardziej że kolega robił niedawno swojego i po przejechaniu 50 km rozpierdzieliło silnik. może nie do końca ale wał do remontu. otóż pierwsze objawy pojawiły się po 20 km przejechanych. podczas delikatnych przegazówek słychać było delikatny stuk. po następnych 20 km stuki już było słychać cały czas na niskich obrotach. silnik wek z ramy na stół, skrzynia zwalona, odkręcone tarcze sprzęgłowe i jest przyczyna stuków. luźne koło zamachowe!!!! wypierdzielił się przez to stożek na wale i na kole. dodam że śrubą było tak dopierdzielone że w dwóch mieliśmy robotę odkręcić a mimo to na stożku pracowało w lewo i w prawo po ok 4-5mm. czym to mogło być spowodowane??? zły montaż koła zamachowego??? luz na nucie w kole zamachowym???