Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Czw 0:26, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Tak właściwie nie pamiętam. tam ten czujnik jest na stałe czy poddaje sie pod sprężyną?
Bo przy okazji poszukiwania pokrywki gaźnika dla Balu znalazłem i kawałek sprężyny od zegarka _ ta możne być zbyt ciężka) i czujnik ze skrzyni jakiejś współczesnej puszki. Zapodaj jaki ma byc materiał na sprężynę. W zasadzie przy tym czujniku to w ogóle nie musi sprężynować.
Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Czw 0:26, 20 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Czw 0:30, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Czujnik jest na stale w izolatorze |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicher
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelno/Kruszwica
|
Wysłany: Czw 21:54, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Dawid1981 napisał: | ta podkladka z zabkami to tez jest opor dla simeringa zebys bo nie wbil za gleboko wiec lepiej wkladaj ja jak byla a pod drugi walek tez daj dystansową i od gory na ten sam walek taka duza pod lozysko.
Pod zebatke startera daj tylko ta z zabkiem w srodku i pod sprezyne tez daj ta z zabkiem w srodku.
Gitare lepiej wyciagnac ,obejrzec i zapunktowac lepiej bolce dla pewnosci bo wystarczy ze jak jeden sie rusza to juz jakis biek ci wyleci w niedlugim czasie. |
tylko łożysko wałka zdawczego od strony sprzęgła strasznie ciężko wyłazi stare łożysko wyciągnąłem ale do nowego bym musiał zrobić jakiś specjalny ściągacz żeby go nie popsuć. macie jakiś nie inwazyjny sposób na jego wyciągnięcie??? co do tych podkładek to zobaczymy jak przykręcę dekiel z uszczelką. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicher
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelno/Kruszwica
|
Wysłany: Czw 21:56, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Prince napisał: | Tak właściwie nie pamiętam. tam ten czujnik jest na stałe czy poddaje sie pod sprężyną?
Bo przy okazji poszukiwania pokrywki gaźnika dla Balu znalazłem i kawałek sprężyny od zegarka _ ta możne być zbyt ciężka) i czujnik ze skrzyni jakiejś współczesnej puszki. Zapodaj jaki ma byc materiał na sprężynę. W zasadzie przy tym czujniku to w ogóle nie musi sprężynować. |
czujnik nie sprężynuje. spręzynuje tylko blaszka.
jeśli dam tą podkładkę z ząbkami pod wałek sprzęgłowy to automatycznie będę musiał dać też podkładkę pod zębatkę startera bo wałek sprzęgłowy pójdzie w górę a jest już ok 1,5 mm wyżej niż ta duża zębatka startera.
Ostatnio zmieniony przez Wicher dnia Czw 22:09, 20 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Czw 22:17, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ale pod zebatka startera jest podkladka.Patrz zeby tylko sie zazebialo i nie kolidowalo dołem.Robilem tych skrzyn wiele i znam je a pamiec ale z tym nigdy problemu nie bylo.Ogolnie ta skrzynia jest bardzo dobra wedlug mnie i biegi wchodza lepiej niz w JAponiiiii:))))
Jedyne co by tam mozna poprawic to lepsze simeringi normalnych rozmiarów o jakosci wykonania czesci juz nie wspominam ale o dziwo chodzi fajnie:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicher
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelno/Kruszwica
|
Wysłany: Czw 22:28, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Dawid1981 napisał: | Ale pod zebatka startera jest podkladka.Patrz zeby tylko sie zazebialo i nie kolidowalo dołem.Robilem tych skrzyn wiele i znam je a pamiec ale z tym nigdy problemu nie bylo.Ogolnie ta skrzynia jest bardzo dobra wedlug mnie i biegi wchodza lepiej niz w JAponiiiii:))))
Jedyne co by tam mozna poprawic to lepsze simeringi normalnych rozmiarów o jakosci wykonania czesci juz nie wspominam ale o dziwo chodzi fajnie:) |
no mam ją tam założoną. jutro dobiorę jakąś podkładkę pod to łożysko wałka zdawczego i założę tą z ząbkami pod łożysko wałka sprzęgłowego. masz jakiś patent na wyciąganie tego łożyska wałka zdawczego od strony sprzęgła???? |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Czw 23:01, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
LAjcikowo:)))) .Podgrzej blok i moze samo wyleci bo to alum ale nie palnikiem acetylenowym haha.Albo taki haczyk robisz wygiety na 90 stopni i zaoszczony na ostro jak srubokret ze stozka i wkladasz przez otwor i bijesz w bok preta i tak dookola zeby wszedl pod lozysko a pozniej bijesz w wygieta koncowke i targasz na zewnatrz )) lu szarpaczek albo podkladka przyspawana o toche mniejszes srednicy i wbijasz ja w bok pod lozysko jak juz ruszy haczykiem itd itd itd .Kwestia pomyslu |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicher
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelno/Kruszwica
|
Wysłany: Pon 22:06, 24 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
co do podkładki pod wałek zdawczy od strony sprzęgła to u mnie ona nie przychodzi. gniazdo łożyska jest wyższe. porównałem dwie obudowy i jest różnica w wysokości gniazd. chyba te późniejsze obudowy miały już specjalnie wytoczone gniazdo aby zgrywało się bez podkładki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicher
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelno/Kruszwica
|
Wysłany: Nie 19:39, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
remont uważam za zakończony. Teraz ewentualnie już tylko awarie. Pierwsze 40 km dzisiaj zrobione na dosyć ostro i nic o dziwo się nie rozje..ało |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 21:02, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Nic się nie martw, to się zmieni
Wojtek
PS
Wczoraj zakończyłem kapitalke silnika Simsonka znajomej. Odpalił od kopa, a i to się pewnie zmieni |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicher
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelno/Kruszwica
|
Wysłany: Nie 21:09, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
w sumie to się już zmieniło bo jak poszedłem na fajkę do garażu to zauważyłem że cieknie olej z rurki odmy i to dość obficie bo plamka ma średnicę ok 3 cm. obstawiam że nieosiowo osadziłem dekiel i się pewnie coś tam w środku zesrało...grrrrrr;/;/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Nie 21:41, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Daj mu szanse sie dotrzec:)))) to moze sie to zmieni:))) |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Nie 21:41, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Gratulacje! Zrób jeszcze 10-20km i zmień olej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 21:46, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Po co teraz zmieniać olej? 300-500 km to minimum na poukładanie pierścieni, wtedy trzeba zmienić.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Nie 21:55, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Odkręcałem miskę olejową po 50km i wiem co w niej było - Wicher, zmień olej... |
|
Powrót do góry |
|
|
|