Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:56, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Tak wyglad jest, choc troche to musialo kosztowac.
Ten silnik trzeba dotrzec, dymi jak parowoz przy przegazowkach i nie bardzo chce sie wkrecac na obroty.
Lekkie przytlumienie tych tlumikow pewnie by pomoglo ( rura perfoorwana na przelot wstawiona w srodek ).
Co do docierania skontaktuj sie z Klapkiem, tylko na Boga olej mineralny a nie syntetyk bo to potrwa rok. |
|
Powrót do góry |
|
|
szefostwo
Dołączył: 17 Lip 2012 Posty: 277 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skwierzyna/Poznań
|
Wysłany: Czw 19:22, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
A cały czas tak kopci? Mi tak na biało pokopci jak nieodpalany stoi i po chwili przestaje, zastanawiam się o co chodzi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicher
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelno/Kruszwica
|
Wysłany: Czw 20:07, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
co do kopcenia to może być też za bogata mieszanka bo gaziory nie wyregulowane jeszcze. co do docierania to prawda. jeszcze nie dotarty bo cały czas coś wyskakiwało. a to gaźniki zmieniałem, a to teraz inną skrzynie zakładam, a to nie było czasu, a to śniegi i mrozy, a to pierścienie zmieniałem na blusowskie, a to tłok musiałem odwrócić bo źle założyłem, a to zamach się poluzował, a to uszczelka bo ciekło, a to inna miska i różne takie inne sprawy. moto ma zrobione w sumie 5 km i przez okres 9 miesięcy chodził tak w sumie z 2 godziny. co prawda na postoju ale unikałem niskich obrotów i nigdy nie doprowadziłem do zagrzania silnika. były to takie odpalania na maks 2-3 minuty. bo to przyjechał kumpel, szwagier, wuja, dziadek, drugi kumpel trzeci i wszyscy: "no weź odpal pokaż jak chodzi". teraz niby wszystko zrobione tylko w przyszłym tygodniu poskładam skrzynie i zaczne docieranie już tak na ostro. modle się tylko aby nie było za późno po tych odpalaniach na postoju. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicher
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelno/Kruszwica
|
Wysłany: Czw 20:10, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
szefostwo napisał: | A cały czas tak kopci? Mi tak na biało pokopci jak nieodpalany stoi i po chwili przestaje, zastanawiam się o co chodzi. |
kopci na biało bo się zawsze trochę skropli wody jak tak zimno jest i po odpaleniu to para idzie. nie ma się tym co martwić. |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:09, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Nieprawda, spojrz na wlasny film - ostry bialy kopec przy przegazowkach i potem lekki bialy dymek po zejsciu z obrotow, nie na poczatku tylko na koncu filmu.
Musisz go ostro podocierac na jakiejs pustej drodze i powinno byc dobrze. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicher
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelno/Kruszwica
|
Wysłany: Wto 23:19, 18 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Panowie jestem w trakcie składania skrzyni ze wstekiem od dniepra. Kupiłem skrzynie na alle... ale okazało się że jest uszkodzona obudowa w dwóch miejscach więc kupiłem za grosze drugą obudowę (cała). Obudowa którą kupiłem jest chyba nowszego typu bo ma ona już bolec blokowania dźwigni wstecznego poza skrzynią i inne gnaizdo gdzie wkręca się czujnik luzu. Stara oprócz gwintu do wkręcania miała jeszcze gniazdo gdzie przychodził o-ring a ta nowa ma tylko sam gwint. wiem że ten stary można stoczyć i nagwintować .gdzie taki czujnik dostane i czy dostanę gdzieś wałek kardana do krótkiej kaśkowej ramy i skrzyni ze wstekiem. a i jeszcze od czego dorobić blaszkę na gitarę do czujnika luzu. niby dorabiają ze sprężyny od zegarów. próbowałem ze sprężyny od taśmy mierniczej ale pęka. ze szpachelki też pęka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:54, 18 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Krótkie belki robił q3ma. Nie wiem czy odpuścił temat.
Blaszkę czujnika jak nie masz zegarmistrza w okolicy to na złomie z budzika wyciągnij. Tak całkiem serio. Tych budzików to jak ostatnio na złomie kilka lat temu byłem, była masa.
Chociaż nie jestem pewny czy jest sens to robić. Materiał będzie super. Ale nigdy nie dorabiałem- zawsze miałem fabryczną - i zawsze krótko żyła. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicher
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelno/Kruszwica
|
Wysłany: Śro 0:06, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
no właśnie się zastanawiam czy jest sens, jeździć, szukać, dorabiać i ma się po tygodniu rozje..ać i zmielić się w skrzyni czy nie lepiej dać se z tym spokój. w miejsce czujnika wkręcić korek i tyle. a za belke dzięki uderzę do Patryka. a jeszcze pytanie odnośnie półautomatu w tej skrzyni. w bolcu który współpracuje już w środku skrzyni ułamane mam te dynksy w pomiędzy które przychodzi ta dźwignia która porusza się po rogach. warto to kupić nowe na alleg..o czy nie bardzo??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Śro 0:14, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Nie pamiętam już jak to wygląda. Wklej zdjęcie albo rysunek. Jutro przy kawe oglądnę. Branoc |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Śro 7:22, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Blasze dorób z blachy brązowej ale jak juz kupisz nowa gitare to bedzie dobra blaszka )).trzy bolce na gitarze maja byc idealnie okragle i nie wytarte oraz nie moga sie ruszac wiec zapunktuj lepiej.Jak bolce beda podtarte to nie dosuwa przesuwki i będzie wybijac jakis bieg bo po pewnym czasie sie wyrobi.
Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Śro 7:24, 19 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Śro 8:10, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Montowałem u siebie - jest ok. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Śro 8:42, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
klapek napisał: | http://allegro.pl/polautomat-skrzyni-biegow-dniepr-i3902315269.html
Montowałem u siebie - jest ok. |
Mi osobiscie to przeszkadza i zawsze ustrawiam tak zeby nie dzialalo ))))))).
Linke zakladam krajowa do dlugiej ramy a nie ta ogolnie dostepna i smiga ))).
Bo trzeba pamietac ze pancerz linki sprzegla do dlugiej ramy jest sporo cm dluzszy )) i da sie taka linke zalozyc bez przeciagan pod bakiem itd |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicher
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelno/Kruszwica
|
Wysłany: Śro 17:58, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Dawid1981 napisał: | Blasze dorób z blachy brązowej ale jak juz kupisz nowa gitare to bedzie dobra blaszka )).trzy bolce na gitarze maja byc idealnie okragle i nie wytarte oraz nie moga sie ruszac wiec zapunktuj lepiej.Jak bolce beda podtarte to nie dosuwa przesuwki i będzie wybijac jakis bieg bo po pewnym czasie sie wyrobi. |
nie dorabiam tej zesranej blaszki. po pierwsze za bardzo nie mam z czego a po drugie jak mam to zrobić źle i potem ma odlecieć i się zmielić w skrzyni to dziękuje. tym bardziej że mam krótką ramę i żeby ją wyciągnąć trzeba silnik do przodu przesuwać. gitary nowej nie kupię bo nowa nie gwarantuje dobrej współpracy. bolce na mojej starej gitarze są ok. były trochę luźne więc zapunktowałem i są tylko tyci tyci wyrobione. dzisiaj złożyłem troszkę i na sucho wszystko chodzi. na pionowo tylko przesuwka minimalnie łapie za czwarty bieg ale na leżąco jest już ok. idę popstrykam trochę fotek i zaraz coś wkleje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicher
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelno/Kruszwica
|
Wysłany: Śro 19:16, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
zatulejowany wycisk sprzęgła:
[link widoczny dla zalogowanych]
otwory od dźwigni były poprzeciągane więc zostały wyspawane i nawiercone od nowa oraz został zniwelowany luz między uchwytami a dźwignią:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
bolce na gitarze myślę że jeszcze są ok:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
jako że nie miałem podkładki dystansowej pod łożyskiem wałka zdawczego od strony sprzęgła to podkładkę z wałka sprzęgłowego wywaliłem:
[link widoczny dla zalogowanych]
teraz tryby się mniej więcej licują ze sobą:
[link widoczny dla zalogowanych]
tryb 1-go biegu jest ok 2,5 mm poniżej górnej krawędzi korpusu skrzyni:
[link widoczny dla zalogowanych]
nie wiem czy dać podkładkę ok 1 mm grubości pod większą zębatkę wałka rozruchowego czy zostawić ją tak jak jest:
[link widoczny dla zalogowanych]
zobaczymy jak przyjdzie półksiężyc jak się będzie to licowało z mniejszą zebatką. sorki że trochę zagmatwałem ale starałem się ująć wszystko w jednym poście. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Śro 22:36, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
ta podkladka z zabkami to tez jest opor dla simeringa zebys bo nie wbil za gleboko wiec lepiej wkladaj ja jak byla a pod drugi walek tez daj dystansową i od gory na ten sam walek taka duza pod lozysko.
Pod zebatke startera daj tylko ta z zabkiem w srodku i pod sprezyne tez daj ta z zabkiem w srodku.
Gitare lepiej wyciagnac ,obejrzec i zapunktowac lepiej bolce dla pewnosci bo wystarczy ze jak jeden sie rusza to juz jakis biek ci wyleci w niedlugim czasie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|