Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Remont K-750
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Wto 5:41, 30 Kwi 2013    Temat postu:

Napisze tylko tyle:)))))-------przekombinowales!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A od czego jest zebatka i sruba która dociagasz zebatke do walu??????
Rób jak chcesz Smile)))))----ale przemysl to jeszcze raz:)))
A podkladki maja wchodzic w podpore czyli maja byc ciutke mniejsze niz srednica lozyska i lozysko ma byc docisniete do konca podpory.
I jeszcze sie dokladnie upewnij czy wal wszedl do konca w bieznie wewnetrzna lozyska.


Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Wto 10:05, 30 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Wto 10:01, 30 Kwi 2013    Temat postu:

szefostwo napisał:
Poza tym łożysko wałka luźno wchodzi do bloku ;>

Napisalem ze na walek lozysko sie wciska a tam luzno nie jest(lozysko z luzem C3)........ehhh poczytaj dokladnie popatrz i nie widze problemu .Pozdro
Powrót do góry
szefostwo




Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skwierzyna/Poznań

PostWysłany: Wto 10:29, 30 Kwi 2013    Temat postu:

Chodzi mi o to, że w bloku jest luźne to łożysko, na wałku wszystko gra.

Zaraz jadę zabrać się za to jeszcze raz i zobaczę co z tego wyjdzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Wto 10:35, 30 Kwi 2013    Temat postu:

Nio tak jest dokladnie:))) Dzialaj i skladaj bo sezon dawno wystartowal:)))) .Ja juz 6 zlotow mam za sobą Smile)) i kilka wyparw do nikądSmile)).
Powrót do góry
cyborg




Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brodnica

PostWysłany: Wto 13:46, 30 Kwi 2013    Temat postu:

Dawid, wszyscy wiemy ze lubisz koloryzować ale z tymi 6 zlotami to przegiales..Wink Chyba ze liczysz festyny gminne i to takie gdzie byles po godzinie w jedna niedziele.. Dla mnie zlot to wyjazd w piątek i powrot w niedziele, i nie 20 km od domu, i nie mam na myśli ogniska na 30 motocykli.. A tak w ogole to 6 prawdziwych zlotow to jeszcze w tym roku nie było w Polsce

Ostatnio zmieniony przez cyborg dnia Wto 13:47, 30 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Wto 14:12, 30 Kwi 2013    Temat postu:

Oj Cyborg ostrożnie. Dla mnie np prawdziwy zlot, przestał być spędem dla wszystkich. Od kilku lat prawdziwa impreza, to właśnie kameralne spotkanie. Także, kto wie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Wto 20:40, 30 Kwi 2013    Temat postu:

Hahahaha oj widze ze nikt mnie tutaj nie zna Smile)))).Nie zostaje na nocke na zlotach bo nie moge niestety ale dla mnie wszystkie wieksze spotkania motocyklowe to zloty:))).Bylem na kilku motosercach,rozpoczeciach sezonu i w Czestochowie gdzie bylo kilka tys motocykli a ja wozilem tv z kamerą hahaha:)))).
A na zloty latam po 100-200km w jedna strone i nawet dalej .Po gorach w Czechach i Polsce ,militarki, zabytkowe i chopperowskie.Praktycznie co tydzien gdzies jestem czasami zaczynajac od 5 rano i koncze o 20-22.W tym sezonie juz napykalem 1200km Smile))) Rosjaaaaaaaa!!!!!!Pozdro dla niedowiarków !!!!!!!!!!Smile)))
I mam jedna zasade!!!!!! nie bajeruje,koloryzuje i nie wymyslam czegos czego nie widzialem lub nie zrobilem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! heh


Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Wto 20:53, 30 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
szefostwo




Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skwierzyna/Poznań

PostWysłany: Śro 0:29, 01 Maj 2013    Temat postu:

Przybywam z wieściami, choć skromnymi. Złożyłem to powtórnie, wyszło lepiej. Wał siedzi w podporze do końca. Tyle, że trudno mi się pogodzić z wymiarami tego dziadostwa. A konkretnie chodzi o korbowód i jego umiejscowienie na środku otworu pod cylinder. O ile lewy jest spoko - pasuje, gdziekolwiek bym nie mierzył, to prawy nie. Otóż główka nie jest w jednej linii z trzonem. Dobrze myślę, że poprawnie jest mierzyć jego centryczność od środka główki? Zdjęcie poniżej.

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolejna sprawa - w skrzyni, przy obudowie wysprzęglika utknęła mi bieżnia łożyska rolkowego, które się tam znajdowało (czerwona strzałka na zdjęciu). Moje pytanie - czy ową obudowę (na zdjęciu zielona strzałka) da się wyjąć? Nie chcę angażować żadnych ściągaczy bez takiej wiedzy. A zdjęcie tego wydaje się konieczne do wyjęcia łożyska.

[link widoczny dla zalogowanych]

I sprawa trzecia - jak bezpiecznie usunąć różnicę między kołami zębatymi? Jakaś podkładka pod duże koło?

[link widoczny dla zalogowanych]

No i łożyska wałka rozrządu wchodzące lekko w blok. Czy można coś tam zrobić bez żadnych wielkich ingerencji? Coś typu Loctite?

Więc cztery kwestie:
1. Pomiar na korbach
2. Obudowa skrzyni
3. Koła zębate
4. Łożysko

Za wszelkie wsparcie będę wdzięczny Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Śro 6:34, 01 Maj 2013    Temat postu:

szefostwo napisał:

Więc cztery kwestie:
1. Pomiar na korbach
2. Obudowa skrzyni
3. Koła zębate
4. Łożysko



1. Na zdjęciu wygląda jakby główka korby była przesunięta w osi. Nie kieruj sie otworkiem tylko prostą jaką wyznaczy ci korbowód. Osadź sworzeń - sprawdź równoległość względem wału. Korba na zdjęciu wygląda też na "łukowatą"- czyli najgorszy scenariusz to winklowanie korby.
Odnośnie dystansowania wału korbowego- Fabrycznie role podstawowego dystansu pełniła pokrywa łożyska od strony rozrządu z odpowiednio długą częścią od strony łożyska. Rzadziej spotyka sie tam profilowaną podkładkę.


2 Cała aluminiową tulejkę możesz wyprasować ( do środka ) skrzyni a następnie podgrzewając ją usunąć ( wystukać ) bieżnię.

3. Nie powinny być przesunięte względem siebie. Albo nie jest dociągnięte albo jeśli jest - zebrać odrobinę materiału z małego koła od strony skrzyni korbowej. To wszytko po dystansowaniu wału. Unikałbym odstawiania wszystkiego dalej od skrzyni korbowej podkładkami- raczej starałbym się przybliżyć przekładnie do niej.

4. Klej- najprostsza metoda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 7:41, 01 Maj 2013    Temat postu:

Co do łożyska w skrzyni biegów to napawałem sobie na tej bieżni trzy bąble i wybiłem jakimś tam pobijakiem. Mi żaden z posiadanych ściągaczy tam nie podszedł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4039
Przeczytał: 17 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 7:58, 01 Maj 2013    Temat postu:

Takie przesunięcie kół jest bez znaczenia. Ustaw i wywinkluj wał, jak się przesunięcie kół nie zwiększy to zostaw.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Śro 8:31, 01 Maj 2013    Temat postu:

Fakycznie ta korba jakas niesymetryczna.Zebys sie zbytnio nie meczyl i nie pisal dokoratu nad tym korbowodem bo szkoda twoich nerwow to moze wez zakladaj tloka bez pierscieni i zakladaj cylinder ktory przykrec do bloku bez uszczelki na wszystkie nakretki.Oczywiscie zero oleju .JAk juz masz zalozone krec walem i obserwuj tloka czy nie napiera na jakas sciane ,nacisnij na denko tloka i poruszaj nim na boki ,pokrec walem kilka razy i po zdjecu cylindra poogladaj dokladnie tloka.
Odnosnie kól rozrzadu to napisz gdzie je kupiles i za ile bo ostatnio kolega mial stare kola kmz i chcial zalozyc nowe mimo ze srednio mi ten pomysl sie podobal.Zalozylismy nowe do silniczka naprawde super zrobionego na maluchu ,walek swiatek itd .Bicie na kolach jakies tam bylo podczas sprawdzania ale jednak chcial zaryzykowac i po odpaleniu oooooooooo haha wylo jak wilk i to nie pradnica tylko te kola.A wiec szybka wymiana na stare kmz i bajka-zero brzydkich dzwiekow tylko szumi ladnie i pieknie pracuje .Jednak jak Ci juz tak zalezy to zmierz to glebokosciomierzem od suwmiarki ile to kolo walu wystaje i planowanie od czola ze strony walu i tą różnice ale musisz popatrzec ile kolo wystaje nad czop walu zeby nie bylo ponizej .
A tym ze kolo nie pokrywa sie jedno z drugim o tak mala róznice to sie zbytnio nie ma co przejmowac bo wlasnie te kmz tak mialy i zero szumu i naprawde zostaw to:).A bieznie lozyska zrób tak jak kolega napisal dwa szczepy i masz punkt zaczepienia:).JAK WSZYSCY WIEMY JAKIEKOLWIEK TOLERANCJE WYMIAROWE ,PASOWANIA,NORMY JAKOSCIOWE W TYCH SPRZETACH MALO GDZIE WYSTEPUJĄ-KONIEC KROPKA:))).


Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Śro 8:59, 01 Maj 2013, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
szefostwo




Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skwierzyna/Poznań

PostWysłany: Śro 10:24, 01 Maj 2013    Temat postu:

Korby nie mierzyłem od otworka, na zdjęciu nie byłem tak dokładny z tymi kreskami. Wymierzyłem środek główki po prostu. Coś jest na pewno przesunięte - a wygląda jakby był cały trzon - bo mierząc od środka niego nie pasuje. A mierząc od środka główki pasuje. Włożę ten sworzeń, potem coś do sworznia i zobaczę czy równolegle styka. No i potem zobaczę jak to w cylindrze cyka jak mówi Dawid.
Małe koło chyba zeszlifuję, jeśli się nic nie zmieni, zobaczę zresztą.
Łożysko rolkowe to powszechna praktyka tam w skrzyni?

To wiem więcej niż wiedziałem, dzięki wszystkim.


Ostatnio zmieniony przez szefostwo dnia Śro 10:26, 01 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Śro 21:32, 01 Maj 2013    Temat postu:

Szefostwo:
Łożysko rolkowe to powszechna praktyka tam w skrzyni?
JAk rozbieralem takie skrzynie to wlasnie rolka tam jest a w dnieprowej ze wstekiem same kulkowe.

Odnosnie wybicia biezni to ;;;;;
Mozna jeszcze zrobic szarpaka w postaci haczyka ostrego na koncu po stozku z jednej strony i tez takim daje rade Smile)) ale kto by sie z tym tam bawil jak nie robi tego codziennie.
Tulejki w slepych otworach np w wale korbowym w niektorych samochodach wybija sie za pomoca plasteliny lub mokrego papieru i dopasowanie w miare pasownego sworznia:))) ale w rusku nie ma takch potrzeb Smile).
Albo robisz taki wybijak z kwadratu ze stali gatunkowej jak ponizej na szkicu:)))) .Wkladasz go przez otworek w deklu z gory ustawiasz pod skosem i bijesz w bok od srodka dekla lub z zewnatrz (gdzie wygodnie)zeby wbic sie pod biezne lozyska i tak dookola po przekatnej zeby ja ruszyc tylko a pozniej dajesz go coraz bardziej w pion i juz bieznia idze w dol pobijajac rownomiernie po przekatnej.
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Śro 22:07, 01 Maj 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
szefostwo




Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skwierzyna/Poznań

PostWysłany: Czw 10:39, 02 Maj 2013    Temat postu:

Dopasowany na szerokość i przyspawany kawałek stali bity potem od góry dał radę. Choć parę razy spawać trzeba było.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25, 26  Następny
Strona 24 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin