Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rura
Dołączył: 27 Cze 2012 Posty: 423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 21:26, 04 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Obojętnie. Przód-Tył - 20W powinno być w sam raz, jak ktoś chce mieć bardziej miękkie tłumienie odrobinkę, to 15W. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Czw 21:36, 04 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
15 w za rzadki na mój przód [ mam cały przerobiony lagi chrom tech bardzo grubo i szlifowane ] wszystko chodzi jak w japoni może dlatego u mnie pasuje 20 w bo na 15 jest całkiem mięciutki |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek1328
Dołączył: 28 Kwi 2012 Posty: 570 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Czw 21:40, 04 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
lipa bo już kupiłem :/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Pią 20:35, 05 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ha ha jeszcze istotna jest waga kierowcy co w moim przypadku myślę że 30 w byłoby lux. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rura
Dołączył: 27 Cze 2012 Posty: 423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 21:08, 05 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nie lepiej dać podkładkę taką z 10-15 mm pod sprężynę? Pamiętaj, że zwiększanie lepkości, to nie tylko "utwardzenie" zawieszenia, a bardziej zmiany w reakcji tłumienia, zamiast tłumić miękko i delikatnie, będzie to robił gwałtownie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
Wysłany: Sob 13:24, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
będzie bardziej spowalniał ruchy zawieszenia |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Sob 20:56, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
W Uralu orginalne mają przestawiane |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:25, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Hius napisał: | W Uralu orginalne mają przestawiane |
Tylko napięcie wstępne sprężyny. I tylko z tyłu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rura
Dołączył: 27 Cze 2012 Posty: 423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 22:01, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ale ja to Hiusowi do przodka podawałem. Z tyłu dupa, bo będzie krzywo stał po takim zabiegu.
EDYTA: Dokładnie tył napięcie wstępne można podregulować, ale z regulacją przodu się w rusku nie spotkałem, nie licząc długiego wahacza pchanego . To nie japon, tutaj można tylko podkładką pod springa utwardzić i efekt jest lepszy niż przy mieszaniu olejem.
Ostatnio zmieniony przez Rura dnia Sob 22:03, 06 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
beny_trol
Dołączył: 08 Cze 2009 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Srebrna Góra
|
Wysłany: Pią 16:57, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Witam. Właśnie mój silniczek mnie poważnie zaskoczył: pisałem już wcześniej, że miałem problemy z montażem zamachu na stożek. Dotarłem koło ze stożkiem, wstawiłem o-ring w podporę i dziś chciałem przymierzyć jak to wszystko "leży". Okazało się że po założeniu łożyska na wał oraz odrzutnika(bez podkładki sprężystej) koło zamachowe nie "siada" na stożku, czop jest za krótki!? Tylko dla czego??? To wszystko kiedyś jeździło razem. Przesadziłem z docieraniem??? I najważniejsze pytanie czy czop ze stożkiem da się dorobić czy czeka mnie wymiana wału? |
|
Powrót do góry |
|
|
j35
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok.Szczecinka
|
Wysłany: Pią 17:10, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
A jak docierałes to koło siadało prawidłowo na stożku ?,a łożysko weszło do końca może z odrzutnikiem gnoju coś nie tak albo z klinem wpustem czy jak go zwał.Jaki oring wstawiłeś w podpore? może simering.
Ostatnio zmieniony przez j35 dnia Pią 17:11, 12 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
beny_trol
Dołączył: 08 Cze 2009 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Srebrna Góra
|
Wysłany: Pią 17:18, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Przy docieraniu wszystko grało. łożysko siedzi na miejscu, robiłem tylko przymiarkę więc klina nie dawałem. Wychodzi jakby za krótki tylni czop wału. |
|
Powrót do góry |
|
|
śmigiel
Dołączył: 17 Cze 2009 Posty: 631 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pią 17:43, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ja obstawiam, że łożysko w podporze poszło za bardzo do tyłu - za głęboko osadzone w podporze. |
|
Powrót do góry |
|
|
beny_trol
Dołączył: 08 Cze 2009 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Srebrna Góra
|
Wysłany: Pią 17:53, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
No to nie trafiłeś jak już pisałem robię tylko przymiarkę i sprawa wygląda tak: wał jest zamontowany w przedniej podporze, silnik leży na przodzie, założyłem tylne łożysko(niestety wchodzi za luźno) odrzutnik i zamach nie montowałem tylnej podpory. Więc doskonale widzę czy łożysko siedzi na miejscu i jak leży zamach, a leży chu..wo:( |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 19:52, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Zakładam że wał masz wydystansowany na przedniej podporze, wtedy zamach powinien siadać prawie na równi z blokiem. Może być milimetr dwa przesunięcia wgłąb bloku. Sprawdź to.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
|