www.kolyaska.fora.pl

klapek · Wysłany: Śro 9:19, 27 Mar 2013 Temat postu:

Mają tam być dwie podkładki. Jedna sprężynowa od strony zamachu. Druga, służąca jako odrzutnik oleju - od strony łożyska.
Zanim złożysz wszystko, to sprawdź czy masz korby nie przesunięte. Może się okazać że trzeba dać dystansowanie, bo wał jest przesunięty w przód/tył.

beny_trol · Wysłany: Śro 9:41, 27 Mar 2013 Temat postu:

o fakenszit. to robi się problem bo silnik prawie cały złożony: tłoki cylindry rozrząd itd już zamontowane

beny_trol · Wysłany: Śro 9:53, 27 Mar 2013 Temat postu:

Dokładnie objaw jest taki: przy próbie montażu zamachu zauważyłem, że koło nie "klei" się na stożku, gdy dociągnęłem lekko śrubą, zablokował się wał, a koło i tak nie siedzi na stożku. Wydaje mi się,że zamach zbyt mocno naciska na podkładkę przed łożyskiem(łożysko jest wklejone bo miało luzy) i to wszystko blokuje. Chyba, że koło haczy o karter muszę to dokładniej sprawdzić

klapek · Wysłany: Śro 10:10, 27 Mar 2013 Temat postu:

Przed włożeniem wału powinieneś dotrzeć pastą zaworową zamach z wałem. Wtedy widziałbyś jak głęboko wchodzi koło na stożek. Pośpieszyłeś się...

beny_trol · Wysłany: Śro 12:09, 27 Mar 2013 Temat postu:

koło z wałem było docierane tylko w 2009roku, w tedy też wmontowałem wał do karteru i motor poszedł w odstawkę. Czy może być różnica w długości karteru między starym kaśkowym (pełne żebra przy misie) a tym nowszym bo wał i podpory pochodzą ze starego silnika?

klapek · Wysłany: Śro 12:12, 27 Mar 2013 Temat postu:

beny_trol · Wysłany: Śro 12:19, 27 Mar 2013 Temat postu:

czyli należało by przesunąć wał do tyłu??? ale jak to zrobić?

klapek1328 · Wysłany: Śro 12:26, 27 Mar 2013 Temat postu:

zrób tak jak pisze klapek: zdejmij cylindry, zobacz czy korby są nieprzesunięte. jeśli są to zdystansuj odpowiednio.

beny_trol · Wysłany: Śro 12:46, 27 Mar 2013 Temat postu:

Dzieki za wszelkie informację. W takim razie jak wrócę do domu ściągam cylindry i zobaczę jak tam leżą korby i pewnie się odezwę.

Dawid1981 · Gość

Dokrec to kolo i jak zlapie to przebij z czuciem wal uderzajac od strony rozrzadu:))) i zacznie latac:)))).Moze cos nie siadlo jak powinno...........oczywiscie jak masz podokrecane wszystko od strony rozrzadu.Nastepnie mozesz dystansowac na plastelinke:)))itd.
Tez tak kiedys mialem w jednym silnikui zrobilem jak pisze a pozniej wszytsko dogralem.Jak nie masz tej falistej podkladki od strony kola zamachowego to mam jeszcze ze 40 sztuk Smile

))

beny_trol · Wysłany: Śro 13:23, 27 Mar 2013 Temat postu:

u mnie podkładka nie jest falista tylko płaska. Taka była i taką założyłem. jak dokręcam koło to stożek w ogolę nie łapie. Co to jest dystansowanie na plastelinę?

Dawid1981 · Gość

Lojjj to ja zakladaj:))).Taka plaska przetloczona tam jest i na niej jest falista sprezynowa:))).A na plasteline to bierzesz odcisk po dokreceniu podkladki i widzisz ile masz podlozyc(od rozrzadu).Mojemu koledze ktos tak poskladal silnik ze jak wciskal sprzeglo to silnik stawal bo kantowalo tloki a mocowo bylo kiepskoooooooo:))) i po to sie dystansuje.
I musiales cos ostro zle zrobic skoro nawet stozek nie lapie na kole....cos nie siadlo na swoje miejsce:)))bo skoro wczesniej sie krecilo to musi dzialac......albo ten stożek umarl smiercia naturalna:)))
[link widoczny dla zalogowanych]

beny_trol · Wysłany: Śro 13:52, 27 Mar 2013 Temat postu:

cholerka nie pamiętam czy tam jest tylko płaska czy jest za nią falista strasznie to dawno było.

klapek · Wysłany: Śro 13:55, 27 Mar 2013 Temat postu:

Obie są widoczne po zdjęciu zamachu. Nie trzeba nic więcej rozbierać.

Dawid1981 · Gość

To porozbieraj to ladnie i sie dowiesz bo inaczej bedzie zemsta i bedziesz to rozbieral i tak.....Najpierw poskladaj wal,kolo,sprzeglo i rozrzad a gary na samym koncu.I jeszcze przed klapnieciem dekla na rozrzad to pradnice ladnie ustaw na zebatce:))......Nie ma co gdybac tylko rozebrac:)))