www.kolyaska.fora.pl

Wicher

nic nie szkodzi. najważniejsze że sie wyjaśniło.

Wicher

panowie pilnie potrzebna podkładka pomiędzy łożysko tylnej podpory wału a podkładke falistą. jak rozbierałem silnik to jej nie było a z tego co wyczytałem na forum to koniecznie musi się tam znajdować.

Dawid1981 · Gość

Zadzwon do zawczastiego bo kiedys widzialem ze mial to wystawione.
602-357-010

Wicher

ok. podziękować

Wicher

no i z wałem trochę chyba kiszka wyszła bo sworznie wydaje mi sie zbyt ciężko w główki korbowodowe wchodzą. chyba że musi tak być??? może by je rozwiertakiem trochę potraktować?? co Panowie sądzicie??? a tak ogólnie to ten remont silnika powoli zaczyna mnie przerażać bo fundusze się kończą grrrrrrrrrrr............:/:/:/jedyny plus taki że już bliżej niż dalej w ukończeniu.

Dawid1981 · Gość

Sworzeń ma wchodzic pod mocnym naciskiem kciuka wiec pewnie jest dobrze.Daj lekko oleju to napewno pomoze:).I nic rozwiertakiem nie ruszaj bo popsujesz:))).Skladaj to i jazda do cieplo sie robi hehe

Wicher

tylko że on młotkiem gumowym ma ciężko żeby wejść a co dopiero kciukiem

tadzioh

j35

Tadzioch ,z tymi kciukami to się zgadza,ale najpierw powinno się wiercić a póżniej pasować.Ja też dostałem wał po regeneracji z firmy znanej i polecanej,ale niestety sworzni do kupionych tłoków nie wysłałem razem z wałem,więc wcisnęli tulejki nie znając wymiarów sworzni-pasowania.Ale jak zawoziłem gary do szlifu zabrałem wał i poprosiłem o spasowanie tego wszystkiego i było ok.Dlatego się nie dziwie że coś nie pasuje.Nie wierze w takie bajki że kupie pierwszą lepszą wschodnią tulejke do korbowodu wcisne i będzie pasowało jak ulał do kupionych tłoków ze sworzniami.Niestety Wicher trzeba się pobawić w pasowanie.

Wicher

oj kolego Tadzioch takiego kciuka jak mój to jeszcze nie widziałeś. dadam że to kciuk rolnika he he. będe w piątek odbierał cylindry od naprawy to zabiore wał i sworznie to mi powinni na miejscu dopasować. z drugiej strony lepiej że ciaśniej niż miałoby być za luźno

tadzioh

nie gniewaj się żartem było, ale pisałeś że wał dałeś do Poznania a od niego to zawsze z dość dużym luzem pod sworznie wracał

j35

Ten Pan woli zostawic ciasne jak ma być za lużne i sprawa się wyjasniła Smile

.

Wicher

nie gniewam sie przeciez hehe:) Smile

tak wał z poznania ale wole że zrobił ciaśniej i sobie dopasuje pod sworznie. tylko znowu problem bo tak bym sobie juz składał do karteru a tak musze czekac do piątku:/:/ ale tak szczerze to gościu chyba za bardzo się nie postarał bo nie dosyć że nie spasowane to na dodatek musiałem sam odrzutniki oleju poczyścić. w sumie pół godziny roboty ale jak się daje do regeneracji to powinno być wszystko na cacy

tadzioh

ja tam w robotę na gotowo nie wierzę, zawsze wolę wszystko rozebrać, wymyć, wypłukać przed składaniem