www.kolyaska.fora.pl

Tombo

CHAPTER 2
Opóźnienie emisji odcinka wynikło, z syndromów choroby filipińskiej. W wyniku której, nastąpiła chwilowa utrata rozdzielczości.
Przejdźmy do mięsa.

W dzisiejszym odcinku pod Nóż pójdą :
1 Gaźniki z viagry
2 Zapłon z pierdziela

1 Gaźniki z viagry.
Na początku muszę wspomnieć że silnik który posiadam. W oryginale zasilany był wtryskiem paliwa. Na wyposażeniu posiadał system sczytujący położenie, i prędkość obrotową wału. Komputer sterujący, wtryski paliwa, pompę paliwa, ileś tam czujników i o zgrozo Katalizator.
Koszt dokupienia tego osprzętu w dobrym stanie przekroczyły wartość motoru.

Muszę więc zbudować układ paliwowy i zapłonowy od nowa.

Początkowo miałem bazować na dwóch gaźnikach podciśnieniowych z hondy civic 1.4. Jednak nie spodobało mi się to, że ich średnice przelotowe, znacznie odbiegały od średnic kolektorów ssących bemki. Oraz spora różnica pojemności skokowej.

[/URL]

Po jakimś czasie za, rozsądne pieniądze, wpadły mi w ręce używane gaźniki Mikumi z yamahy Virago 1100.
Tu sprawa wgląda już dużo korzystniej średnica na kolektorze prawie taka sama (1mm różnicy), pojemność też dobra, nie będzie trzeba kombinować z dyszami.

Minusem jest jednak to że są zespolone i przystosowane do silnika V2.
-Mają jeden wspólny mechanizm zaczepu linki, który za pomocą cięgieł steruje uchylaniem przepustnicy.
-Mechanizm synchronizacji wspólny. -Blokada skrajnego wychyłu(przy pełnym gazie) jw.
-Śruba regulacji wolnych obrotów, też jedna dla dwóch.
-Cięgno sterowania ssaniem tak samo.

Nawet główna sprężyna zamknięcia przepustnic, jedna.

Nie będę się bardzo szczegółowo rozpisywał, bo wszystko widać na zdjęciach. Wszystkie wymienione elementy wspólne trzeba dorobić, dla każdego z osobna.
Zdjęcie el. jakie zostały

[/URL]

Ja w osi przepustnicy Wykonałem otwór i nagwintowałem. Śrubą m5 , przykręciłem zabierak linki który, wytoczyłem z aluminium. Ten z kolei kotwi zabierak przepustnicy, który jest wprasowany na stałe w oś.

[/URL]

Bardzo ważne jest wykonanie zderzaka który wstrzyma ruch przepustnicy, po osiągnięciu jej pełnego otwarcia. I pozwoli na powrót. (Wykonałem z nierdzewki)

[/URL]
Regulacja wolnych obrotów pręt nierdzewny m5 z nakrętką do blokowania.

[/URL]
Trzeba też dołożyć sprężyny nawrotu bo oryginalne są za słabe i nie domykają przepustnic.

[/URL]
Te które zastosowałem wyglądają może siermiężnie, ale działają dobrze.

Dla dźwigienek ssania wszystko analogicznie.

[/URL]
Gaźniki oczywiście wyczyściłem i przejrzałem, ustawiłem na fabryczny poziom paliwa

Problematyczny również jest ich ciężar. Ponieważ przykręciłem je do silnika za pomocą oryginalnych krućców (gumo-metalowych) z yamahy. Muszą być dodatkowo podparte żeby się nie urywały.
Podparłem je na kolektorze ssącym powietrza , który z kolei jest przykręcany do ramy. Wraz z filtrem(stożek). Kolektor został wykonany z rury i kolanek fi60,3x2 oczywiście inox.

[/URL]

Dodatkowo jeszcze trzeba dla lewego gaźnika wykonać małą przejściówkę odchylającą, bo nachodzi na rozrusznik.

[/URL]

[/URL]

I tu mi się pewnie oberwie od Wojtka. Wiem.. wiem. długość kolektorów ssących między gaźnikiem a głowicą w obu, powinna być równa, przepływ laminarny itd.
Ale nie wyjścia.

[/URL]

2 Zapłon z pierdziela

Krótko. Czyli wszystko jak w opracowaniu Kowala z RM

Ale z pewnymi małymi smaczkami.
Potrzebne będą :
1 Moduł nanoplex. Cc (czerwony)
2 Czujnik indukcyjny. Cc
3 Koło foniczne dorabiane ( Moje działa tylko z czerwonym modułem)
4 Cewka dwustrzałowa. Cc

Na początek z bemki muszą wylecieć 2 czujniki halla.

[/URL]
Czujnik indukcyjny z cc ląduje między paskami napędu alternatora. Jego uchwyt trzeba przyspawać do flanszy na której były czujniki halla (na górze ) .

[/URL]

Koło foniczne ,najlepiej i najtaniej wypalić na laserze. (koszt ok 10zł)
Wbrew powszechnej opinii. Wcale nie trzeba go toczyć ani frezować, z grubego materiału.
Grubość blachy 1.5mm wystarczy, materiał musi być magnetyczny,

[/URL]

Koło foniczne przykręcamy przez podkładkę do koła pasowego, napędu alternatora na wale. W środku ma być otwór fi 10.(nie ma go na rysunku).

Zagadka dla spostrzegawczych:
Dlaczego jest tylko jeden zestaw wypustek?
A w kole fonicznym do ruska dwa?

Luz między wypustkami koła a czujnikiem indukcyjnym ma mieścić się w przedziale 0,4-1mm
Koło kręci się w prawo. Na trzeciej z wypustek (tej najbardziej oddalonej) jest strzał.

[/URL]

W bloku silnika po prawej stronie jest okienko

[/URL]
Kręcąc wałem w prawo pojawiają się tam kolejno 3 znaki:
Z- maksymalne wyprzedzenie zapłonu
S - statyczny punkt wyprzedzenia zapłonu
OT- do ustawiania zaworów

Uwaga! Teraz zacznie się magia. Bez lampy stroboskopowej, się nie obejdzie.

Zdejmujemy pasek napędu alternatora
Wykręcamy świece wkładamy je w fajki i kręcimy rozrusznikiem.

Zabawa polega na tym, żeby w momencie błysku (przeskok iskry), lampa podświetliła idealnie w otworze znak S.
Dotąd luzujemy, przestawiamy i przykręcamy koło foniczne. Aż znaczek S będzie w samym środeczku.

Przejeenab ale da się zrobić.

Wkręcamy świece zakładamy fajki naciągamy pasek i odpalamy silnik.
Jeszcze raz kontrolujemy czy znak S jest na swoim miejscu.
Jeśli NIE, robimy korektę.
Jeśli TAK, dokręcamy .
Samo ustawianie jest mozolnie, bo dokonując korekty za każdym razem gasimy silnik.

Jeżeli wszystko zrobione idealnie ,możemy zablokować ustawienia. Przewiercić koło foniczne i pasowe. Nagwintować, wkręcić śrubeczkę np. M5.

Znak S powinien być widoczny cały czas na wolnych obrotach. 900obr

Dodając powoli gazu, znak S powinien zacząć się przemieszczać.
Przy około 4000obr powinien w okienku pojawić znak Z ( punkt maksymalnego wyprzedzenia zapłonu)
Uwaga! Czerwony nanoplex nie ma odcięcia.
Tak więc.
Kręcąc silnik nawet bardzo wysoko "Z" ma być cały czas widoczne, w błysku lampy.

Jedną z rzeczy na której można się wyłożyć, to połączenie czujnika indukcyjnego z modułem. Na schemacie elektrycznym słabo opisane.
Są tam 2 ekranowane przewody:

Oznaczone + i - na kostce czujnika (ta biała)

+ ma iść na 1 zworkę w module.
- na 5 zworkę
( zworki są numerowane od 1 do 7)
Jeśli podłączy się odwrotnie.
Moduł się nie zepsuje.
Ale silnik nie odpali.

[/URL]

[/URL]

Na chwilę obecną, gdy piszę te słowa. Po małych perypetiach, silnik już działa.
I to jak.... Very Happy

Wkręca się jak wściekły. Very Happy

Gaźniki jeszcze do końca nie wyregulowane.
- Płynnie wchodzi na obroty.
- Przy zejściu z bardzo wysokich , towarzyszą salwy z tłumików. Ale nie takie jak w normalnym rusku. Odgłos najbardziej przypomina Subaru WRC i bardzo mi się podoba. Very Happy

- Natomiast w średnim i niskim zakresie pracuje bardzo kulturalnie. Very Happy

Za tydzień kolejny odcinek. Pod złowieszczym tytułem:
Sprzęgło Niezgody.

Pozdrawiam i zapraszam do oglądania Very Happy

Cyrograf15

W Virago gaźniki są pochylone pomiędzy cylindrami. Srał pies długości kolektorów, ale nie kąt pochylenia. Pochylenie definiuje nie tylko poziom paliwa ale odległość dysz od lustra owego. Znaczy pochylenie gaźników powinno być zachowane takie jak jest w Virago.

Wojtek

brzytwa

Cyrograf15

Kiedy pomimo mej wrodzonej złośliwości ja mu dobrze życzę, a i nam podobnie. Wypali dziurę w tłoku i koszty projekt zabiją, a nam się rozrywka straci.

Tombo

"Chłopina się zawziął, pewnikiem jeszcze nie żonaty, to i czas jest i kasy też starcza.
Pozwólmy działać naturze, może nas czymś zaskoczy."

Witam.
Oj zawziął, się zawziął. Ale z jednym trafiłeś w dychę. Moto kupiłem jeszcze za kawalerki.
A pochodzę z czasów, "że gdy po Polsce, chciałeś jeździć chooperem. To musiałeś go najpierw sam zbudować."

Jesli o czas chodzi. To syn do piątej klasy zaraz idzie. I za rok, półtora , w d... będzie miał jeżdżenie ze starym, jakimś gratem.
Mając trójkę dzieci, Panią Żonę i psa. To w dzisiejszych czasach "czysta patologia" Very Happy

Do swojej pasji z wracam po ładnych kilku latach
Sam widzisz że determinacji mi wystarczy. Very Happy

Tombo

Mając dzisiaj chwilę, wolnych mocy przerobowych.
Wpadłem na pomysł. Że dorobię do silnika, centralny kolektor pod gaźnik podciśnieniowy.
Widziałem kiedyś taki patent w dnieprze. Siedział tam gaźnik od kaszalka i działało o to całkiem nieźle.

[/URL]
Na podciśnieniowym nie działa. Nie polecam

Cyrograf15

Monokarb jak to zwą Rosjanie ma wady i zalety. Nie ma problemu synchronizacji gaźników. Długi kolektor dolotowy bardzo schładza mieszanka, w lecie potrafi się pokryć szronem, w zimie nie działa. Trzeba by to podgrzewać spalinami lub płynem. Gaźnik trzeba dobrać jakiś samochodowy do pojemności.

Wojtek

nowoa

"Zagadka dla spostrzegawczych:
Dlaczego jest tylko jeden zestaw wypustek?
A w kole fonicznym do ruska dwa?"
Odpowiedz: bo koło foniczne masz zamontowane na wale korbowym, a nie na wałku rozrządu

Tombo

Cyrograf15

Bingo to masz tu https://www.youtube.com/watch?v=Al7RVEqFWJA

Tombo

Cyrograf15

Przeczytaj odpowiedzi, cały napęd z BMW, Ukrainiec łącznie z układem ABS przełożył. W tych motocyklach z Ruska to są papiery i wózek.

Wojtek

Tombo

warszawa224

Ja uważam, że fajne masz plany i działaj.
Proszę tylko abyś na bieżąco wrzucał relację z budowy.
Może coś z tego dobrego wyniknie.

Tombo