Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 5:16, 12 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
Może i luzów niema, jak i prawidłowego dystansowania
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Indianer750
Dołączył: 11 Sie 2019 Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krotoszyn
|
Wysłany: Wto 8:42, 12 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
Fakt, złe dystansowanie mogłoby mieć na to wpływ, ale raczej nie aż o tyle. Wał ustawiony był tak, żeby korby były na środku otworu w bloku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Braciszek62
Dołączył: 02 Lut 2012 Posty: 450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Uddevalla
|
Wysłany: Czw 17:51, 02 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Witam! Podczepie sie troche. Dzisiaj w trakcie jazdy, na skrzyzowaniu nagle wlaczylo mi sie sprzeglo tak jakby linka poszla. Linka ok, grzybek mocno wcisnienty.Udalo mi sie zapalic na pych. Mialem blisko i dojechalem.Jakies pomysly nim to rozbiore? |
|
Powrót do góry |
|
|
siara
Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zyrardow
|
Wysłany: Czw 18:31, 02 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Rozbierz i zobacz- albo pekl wysprzeglik, albo lozysko sie poddalo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 18:37, 02 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Albo pręt przetarł blachę sprzęgła.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Braciszek62
Dołączył: 02 Lut 2012 Posty: 450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Uddevalla
|
Wysłany: Czw 18:44, 02 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Bede musial ,o lozysko jestem spokojny mam tam patent Hiusa. Podejrzewam ze poszedl popychacz |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 19:03, 02 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Popychacz zwykle pęka w przewężeniu pod uszczelniaczem. Masz do wyboru, wyciąganie skrzyni lub dziurę w błotniku
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Braciszek62
Dołączył: 02 Lut 2012 Posty: 450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Uddevalla
|
Wysłany: Czw 19:50, 02 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Kusi dziura w blotniku |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 20:54, 02 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Na początek zaciąg łapę i spróbuj wydłubać. Jak popychacz jest złamany to wyjdzie bez dziury. Neodym w wężyku jest pomocny.
Wojtek
PS
Osobiście odradzam dziurawienie błotnik, nie mniej widywałem dziurawe. |
|
Powrót do góry |
|
|
Braciszek62
Dołączył: 02 Lut 2012 Posty: 450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Uddevalla
|
Wysłany: Czw 21:04, 02 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Zaczne od wyciagania. a z "wiertarka" poczekam i bede improwizowal. Jak bede cos wiedzial to dam znac. |
|
Powrót do góry |
|
|
Braciszek62
Dołączył: 02 Lut 2012 Posty: 450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Uddevalla
|
Wysłany: Wto 20:36, 05 Lip 2022 Temat postu: |
|
|
Poszedl popychacz w przewezeniu. Jutro bede skladal.Dobrze ze mam zapasowy komplet,ale lozysko dam z patentu Hiusa |
|
Powrót do góry |
|
|
Braciszek62
Dołączył: 02 Lut 2012 Posty: 450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Uddevalla
|
Wysłany: Śro 14:27, 06 Lip 2022 Temat postu: |
|
|
Mam problem wkladam popychacz w otwor czterokatny czuje jak wchodzi. dosuwam skrzynie i lozysko "Hjusa" wypycha docisk na tyle ze uszczelniacz jest na zewnatrz.okolo 5mm. Optycznie popychacz jest tej samej dlugosci jak ten uszkodzony . Z tego co pamientam ruznica pomiedzy krutkim a dlugim wynosi okolo 30 mm. Jakis pomysl co robie zle? |
|
Powrót do góry |
|
|
Braciszek62
Dołączył: 02 Lut 2012 Posty: 450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Uddevalla
|
Wysłany: Śro 15:36, 06 Lip 2022 Temat postu: |
|
|
A, bym zapomnial skrzynia ze wstecznym |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 15:40, 06 Lip 2022 Temat postu: |
|
|
Skoro popychacze są takie same, a było dobrze to musi pasować. Sprawdź czy grzybek tak samo siada na starym i nowym popychaczu. Wsadź stary popychacz w przekładkę, zaznacz, znak przenieś na nowy, to da pewność czy kwadrat faktycznie wchodzi.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Braciszek62
Dołączył: 02 Lut 2012 Posty: 450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Uddevalla
|
Wysłany: Śro 15:49, 06 Lip 2022 Temat postu: |
|
|
Na stole grzybek wchodzi w popychacz czy jest mozliwosc ze nie che wejsc gdy siedzi jusz kwadrat i dosuwam skrzynie tylko takie wydlumaczenie widze ale jak go smusic.? Mam wrazenie ,tak mysle teraz ze jesli kwadrat nie jest centralnie(nie wiem dlaczego mialby nie byc) to moze popychacz jest skosem i dlatego nie wchodzi w grzybek wyjme skrzynie i sprawdze |
|
Powrót do góry |
|
|
|