Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prądnica w mojej Kaśce.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szatan34




Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TORUŃ

PostWysłany: Nie 19:56, 03 Maj 2015    Temat postu: Prądnica w mojej Kaśce.

Witam,mam pytanko jechałem w piątek na rozpoczęcie sezonu do Bydgoszczy i niestety trochę padało.W moim rucholku mam przerobioną prądnicę od malucha przedtem działała super.Po tej wycieczce szlag ją trafił mógł jej zaszkodzić deszcz??Jesli tak to pewnie regulator też dostał po dupie???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Błażej




Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:14, 03 Maj 2015    Temat postu:

Pewnie się coś zepsuło... Forum dla wróżek ma inny adres Twisted Evil
Chłopie! Miernik w łapę i mierzysz, co trzeba. Lub ją chociaż wymontuj i spróbuj zrobić z niej silnik. Kręci?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szatan34




Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TORUŃ

PostWysłany: Pon 4:56, 04 Maj 2015    Temat postu:

Miernikiem już mierzyłem nie wykazuje żadnych oznak życia.Próby odpalenia jej jak silnik jeszcze nie robiłem ale zobaczę.Chciałem tylko wiedzieć czy mogła się franca zalać i przez to zfajczyć??Mam jeszcze jedną i nie chciałbym i tej zjarać jak będzie padało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Pon 6:50, 04 Maj 2015    Temat postu:

W tych pradnicach lubialo wyrwać drut miedziany z komutatora w wyniku obrotów i sily odsrodkowej i ja to wzmacnialem klejem lub inni owijali to szmatą z szerlakiem chyba.

Druga sprawa to lubial sie tez urwac od drgań kabelek od cewki stojana lub poprostu nie masz sczzotek albo cos sie spalilo.
Rozbieraj i masz odpowiedz-przeciez tam w srodku nic ciekawego nie ma jak w zegarku:))).
Powrót do góry
Błażej




Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 9:57, 04 Maj 2015    Temat postu:

szatan34 napisał:
.Chciałem tylko wiedzieć czy mogła się franca zalać i przez to zfajczyć??

Jak najbardziej mogło. Zakręć nią, jak silnikiem. Jak nie ruszy, to rozbiórka. Możliwych uszkodzeń jest trochę.


Ostatnio zmieniony przez Błażej dnia Śro 0:31, 06 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4040
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 19:28, 04 Maj 2015    Temat postu:

Ładnie lać musiało skore na drodze poziom wody był na wysokości prądnicy. Inaczej trudno ją zalać. Prądnica z Malca była i jest po prostu gówniana, nie potrzeba deszczu aby padła. Większość prądnic to obecnie złomy. Wirnik zalewany lakierem nitro po 30 latach sam z siebie się rozpada.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin