www.kolyaska.fora.pl

austringer

Czy jest jakiś patent na zdjęcie tylnego koła z dyfra. Bardzo ciasno siedzi bo jest zamontowany nowy zabierak, nowy bęben i nabite nowe okładziny. Koło się obraca lekko ale zejść nie chce. Walenie młotkiem odpada ze względu na delikatny dyfer, nie bardzo wiem jak się za to zabrać. I jeszcze pytanie czy tylna ośka koła z na półbębnie będzie pasowała na koło z falbaną ?

agrupa

Bardzo dziwne. U mnie są te same składniki i koło schodzi bez najmniejszego problemu. Ba nawet miałem zbyt mocno spasowane okładziny i mi przyłapało. Ja bym się chyba gumowym młotkiem podpierał Sad

PS. Ośkę moim zdaniem będziesz musiał podtoczyć bo Ci kołpak osłaniający wkrętkę nie wejdzie.

mirsa

a hamulec odczepiłeś , ja miałem tak samo ale zapomniałem o hamulcu i trochę się namęczyłem.

feldbahn600

Panowie, trochę z innej beczki, ale podczepiam się pod temat.
Czy koła z "półbębnami" (M-72, Ural falbana) są zamienne z kołami do K-750?
Dokładnie jestem ciekawy, czy do K-750 można wstawić koła z półbębnami + pokrywy "cienkich" szczęk hamulcowych. Pytam, bo nie miałem możliwości skonfrontować K-750 z takimi kołami.
Tak z ciekawości..... Very Happy

Pozdrawiam!!!

pepe

falbana podejdzie, pólbęben nie ,bo ma troszkę inne podtoczenie.

feldbahn600

Dzięki!

feldbahn600

Panowie.
Czy ktoś z Was zakładał falbany do K750? W falbanach piasta (a raczej zabierak?) jest o 9mm szersza od piasty Kaśki. Po założeniu koła falbany na przód Kaśki, zawieszenie wygląda na "rozdęte". Czy ktoś to praktykował? Czy trzeba może nową oś lub podfrezować posiadaną, żeby wchodziła w falbanę te 9mm głębiej? Pozdrawiam.

gazia

Witak , tak, podtacza się ośkę o te brakujące mm.
Pozdrawiam Gazia.

feldbahn600

Dzięki!
Pozdrawiam.

Prince

Jeśli dobrze pamiętam to jeszcze czeka cie lipa z ocierającym rozpieraczem hamulca.

feldbahn600

Na razie jest spoko. Mój sprzęt to kundelek, falbany bez problemów weszły też w tył. Dyfer mam z Urala.