www.kolyaska.fora.pl

Sigred92

Witam, jestem tutaj nowy mam małe pytanie wlałem 2.2 l oleju do Dniepra tylo ile podaje instrukcja jednak olej wychodzi juz dziurami. Ile powinno się go lac ???

klapek

Cześć! Ręce czasem opadają...
Na stronie kolyaski jest praktycznie wszystko. Ale po co sprawdzić, lepiej się zapytać Wink

Ma być 2,2 litra - którymi dziurami wypływa olej? Druga sprawa, czy nie "pompuje" Ci paliwa do misy?

Sigred92

Paliwo raczej nie spływa do karteru bo sprawdzalem jakosc oleju, olej pojawia się spod uszczelek alternatora , cylindrow a szczególnie spod (korkowej) uszczelki miski olejowej.
Moze zle ustawiony jest zawór przelewowy pompy olejowej bo kontrolka gaśnie po dwóch kopnięciach

Cyrograf15

Kontrolka tak gaśnie jak są zdrowe panewki. Masz miarke oleju i przy pomocy owego wynalzku sprawdza się poziom oleju. Poziom oleju sprawdza się na wykręconej mirce tylko przytkniętej do bloku. Uszcelnienie silnika to osobny temat.
Wojtek

grzeh750

Czy to nie wina odmy czasami?

Sigred92

Na miarce od momentu wlania oleju poziom jest stały na maks.
Odma - czyli odprężnik karteru jest sprawny bo rozbieralem i sprawdzalem czy jest bolec, i się "odzywa".

klapek1328

a może najprostsze rozwiązanie?
chujowe uszczelki?
skoro odma ok, pompa ok, olej nie jest rzadki to uszczelki są chujowe.

grzeh750

Jak na kijowe uszczelki to za dużo tego, jak ? wszystkie uszczelki do doopy?
Coś ten olej musi wypychać w tylu miejscach na raz, i to i na górze i na dole, ja bym się upierał przy odpowietrzaniu , czyli odmie , to że jest bolec to o niczym nie świadczy, pytanie czy bolec jest we właściwym miejscu i czy odma otwiera się we właściwym czasie.

Sigred92

Ok rozumiem, ale jest jedna sprawa rozbierałem zawór przelewowy pompy i złożyłem go na oko bo bylem troche na bani Very Happy

i moze to jest przyczyna ?

bart.pp · Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

a może zacznijmy od początku jaki typ oleju : mineralny/półsyntetyk/syntetyk,
wiadomo że w tych starszych konstrukcjach tylko mineralny, jak ktoś leje półsyntetyk lub co gorsze pełny syntetyk to powodzenia - tłumaczyć różnicy nie będę za dużo tego jest.

klapek

zabool

Ja leje stynetyk i jakoś nie płaczę , no może jak trzeba wymienić bo droższy. Poci się tam gdzie sam źle poskładałem. Kwestia dopasowania uszczelek i juz prawie nie leje. Na ukraińskich uszczelnieniach mocno silnik przypomina druszlak Wink

Cyrograf15

Można lać pełny syntetyk tylko odpowiedniej lepkości. Dolna wartość to conajmniej W15 do Ruska. Tak gęste syntetyki są drogie i raczej mało spotykane.
Wojtek

bart.pp · Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

no to czy ktoś wie co to są składniki dyspergująco-myjące które stanowią pewien procent olejów syntetycznych oraz czy wiecie jaka jest wielkość wiązań węglowodorowych w oleju mineralnym a w syntetycznym, do tego dochodzi granulowanie się spalonych czesci oleju mineralnego które działają jak miniaturowe łożyska. Wbrew pozorom olej lekko przepalony ma dużo lepsze właściwości smarujące niż olej czysty. Ale jak ktoś wie lepiej to znaczy że badania w laboratorium na olejach też robił i ma inne wyniki.
Po co zostały wprowadzone oleje syntetyczne, aby uzyskać smarowanie przy ciaśniejszym spasowaniu elementów współpracujących (np tłok-cylinder, panewka-wał)) wymogi konstrukcyjne narzuciły wytyczne. Lepkość to jest tylko jeden parametr oleju który każdy uważa za ostateczny a czy ktoś zwrócił uwagę na klasę jakościową olejów API wątpię i dla was olej z biedronki 15W40 i inny renomowany to taki sam przecież oba mają 15W40. Lejcie oleje jakie chcecie ale nie zadajcie później pytań dlaczego mój robi od remontu do remontu 3x razy więcej kilometrów od waszych.
Jak ktoś chce zrobić doświadczenie to niech na silniku który jeździł już jakiś czas na mineralnym zaleje syntetyk (oczywiście w starych konstrukcjach) i nie po obserwacjach wróci tu i opowie o spostrzeżeniach.
Jak nie będzie żadnych to wam sprzedali podróbę oleju syntetycznego i taka prawda.

grzeh750

Nie będę polemizował z całością wypowiedzi bo kompetentny nie jestem, ale co do ostatniego punktu mogę. Jakieś 4 lata temu zakupiłem jako woła roboczego Golfa II TD za jakieś tam 1500 zł wyjechane miał z 500 000 km,
za zadanie miał pojeździć dwa lata i na złom, zalany był mineralnym, pierwsze co zrobiłem to zalałem go ( wbrew przestrogom prawie wszystkich) Magnatekiem 15 W chyba 50 bo taki miałem w garażu , nie żadna kicha , prosto z niemcowni, i co? i nic, po dwóch latach golfinę sprzedałem za tysiaka znajomemu który do dzisiaj go tłucze, żadnych przecieków ani takich tam, ale może tylko Golfy tak mają? Laughing

A rucholami od zawsze ( czyli od paleolitu) jeżdżę na superolu i nie narzekam .
Poprawka to był 5W50 pomyłka , przepraszam.