Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mistrzoo
Dołączył: 04 Cze 2011 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: PIOTRKÓW TRYBUNALSKI
|
Wysłany: Nie 12:29, 19 Lut 2012 Temat postu: Od jakiego motocykla przednie zawieszenie będzie ok? |
|
|
Jak w temacie planuje zmienić przód swojego dniepra z oryginalnych lag na jakieś z innego motocykla który ma hamulec tarczowy bo moje hamulce już mnie dobijają.
I tu moje pytanie . Może macie jakieś doświadczenie z takimi przeróbkami mi się nasunęła myśl o zawieszeniu od bmw r 80 ale nie mam pojęcia czy będzie pasowało. Czy macie jakieś propozycje?
Kumpel kupił dniepra po przeróbkach i ma zawieszenie przednie z dwiema tarczami na widelcu hondy ale nie mamy pojęcia od jakiej.
Czekam na jakieś pomysły i pozdrawiam.
ps.
moze ktoś wie gdzie przetoczyć bęben z zaplecionym kołem[/img] |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Nie 12:47, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Yyyy, a czemu nie kupisz BMW..? Jaki jest sens pakować kasę w przeróbki jeśli za tą samą kasę można mieć R80 z prawdziwymi hamulcami, prawdziwym zawieszeniem a przede wszystkim z silnikiem bo te ryskie to nadają się jako pompa do gnoju |
|
Powrót do góry |
|
|
mistrzoo
Dołączył: 04 Cze 2011 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: PIOTRKÓW TRYBUNALSKI
|
Wysłany: Nie 13:18, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
włożyłem w niego juz wystarczająco dużo pracy żeby go nagle zmienić na bmw mi do szczęścia potrzebne tylko dobre hamulce i skrzynia 5
|
|
Powrót do góry |
|
|
brzytwa Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 953 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Nie 14:38, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Sprawa jest prosta. Kupujesz koło 19 cali od jakiegoś japońca z tarczą i zaciskiem, byle ośka była na 20mm. Wybór jakiś jest. A jak nie, to dospawujesz flanszę z alu do bębna dnieprowskiego, centrujesz na tokarce, kupujesz podchodzącą tarczę, wiercisz otwory na podzielnicy i już masz 80% zadania zrobione. Montaż zacisku to już bułka z masłem. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Nie 16:20, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
mistrzoo napisał: |
|
O losie... Ukłon za pracę, a reszta no cóż...
[link widoczny dla zalogowanych]
Jego cena to 10.000zł
Zerknij na tego VN'a potem na koszt pracy jaki włożyłeś a przede wszystkim czy wyszło tak jak miało wyjść wg planu w głowie. Dodaj właściwości jezdne, sztywność ramy, moc, awaryjność, dostępność DOBRYCH części.
Jaki wniosek..?
Ostatnio zmieniony przez klapek dnia Nie 16:21, 19 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Roy
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 302 Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ZAWIERCIE
|
Wysłany: Nie 16:43, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Eeee dołóż do tego Driftera trochę. Driftery drogie. Ale ogólnie bardzo polecam ten motocykl, machnąłem na takim 10 tys. km i nigdy nie zawiódł. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Nie 16:54, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Roy napisał: | Eeee dołóż do tego Driftera trochę. Driftery drogie. Ale ogólnie bardzo polecam ten motocykl, machnąłem na takim 10 tys. km i nigdy nie zawiódł. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Kolejny z 2003 za 15tyś zł i jeden właściciel od nowości :
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez klapek dnia Nie 16:57, 19 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
Wysłany: Nie 21:24, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
ludzie.
tu nie licza sie pieniadze a pasja, zabawa i satysfakcja. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pon 8:28, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Mrkubek napisał: | ludzie.
tu nie licza sie pieniadze a pasja, zabawa i satysfakcja. |
Zabawa ok, ale satysfakcja..? Jeśli ten motocykl został zniszczony 20 lat temu to ok, większość w tym czasie była rozwalana ale teraz? |
|
Powrót do góry |
|
|
śmigiel
Dołączył: 17 Cze 2009 Posty: 631 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 16:40, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ja bym tak nie przerabiał, bo by mi się nie chciało.
Ale całkowicie rozumiem takie zabawy - na całym świecie tak
się bawią.
Wystarczy popatrzeć jak w Stanach tną przedwojenne autka na
Hot Rody.
Nie ma co rozpaczać nad przeróbką"oryginalnego" dniepra
bo to nie jest żaden unikat ani zabytek a części można sobie
kupić na tony |
|
Powrót do góry |
|
|
Roy
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 302 Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ZAWIERCIE
|
Wysłany: Pon 19:02, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
No tak Klapku ale ja licze jeszcze z serwisem tzn. podstawowym przygotowaniem do sezonu etc. Poza tym nie kupiłbym nawet okazyjnie od handlarza. Za dobry egzemplarz od motocyklisty położysz trochę. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pon 19:43, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Roy napisał: | Poza tym nie kupiłbym nawet okazyjnie od handlarza. Za dobry egzemplarz od motocyklisty położysz trochę. |
Kupiłem kilka motocykli i samochodów na brytyjskim ebayu i powiem Ci że jak szukasz dobrze to trafisz naprawdę porządny sprzęt za małe pieniądze - przynajmniej mi się udawało
Co do Dnieprów na tony... Kiedyś na tony było Fiatów 125p a teraz ich praktycznie w cale nie ma, a minęło raptem 20-kilka lat od końca produkcji. |
|
Powrót do góry |
|
|
Easy-Rider
Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:17, 21 Lut 2012 Temat postu: kolega |
|
|
powiedzmy sobie wprost - kolega zrobil blad zamiszczajac zdjecie swojego motoru na kolyasce.
nie powinien
zawsze znajdzie sie na forum ktos , komu akrat ten motor sie nie podoba i nie czekajac dlugo skomentuje to odpowiednio
taka wolnosc i tolerancja po polsku
gosc kupil sobie dniepra i przerobil go wg swojego uznania i za swoje pieniadze...
co komu do tego ??
zapytal o zawieszenie / dobre hamulce/ bo chce jeszcze troche pozyc !
co w tym zlego ?
czy chodzi o to zeby sie spotykac na pogrzebach kumpli z kolyaski ?
hamulce w ruskach sa do dupy, np hius probuje te nowe okladziny /chetnie poczytam o wynikach/
30-40 lat temu jezdzilo sie inaczej, inne drogi, malo samochodow,wozy drabiniaste itepe tanie paliwo i brak pospiechu, czasy sie zmienily
tylko chec do zycia pozostala ta sama |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Wto 19:42, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jasne, wiem że nie przekonam do swojego bo niby czemu tak miałoby być. Jestem za oryginałami i żal serce ściska jak widzę gdy są niszczone jakiekolwiek pojazdy. Od ponad 10 lat męczy mnie pewny 125p pick up, którego mogłem kupić za 100zł i tak się długo zastanawiałem aż gość pociął go kątówką i wywiózł na złom - dostał na złomie też 100zł... Zawsze staram się być blisko oryginału, nawet w swojej "japonii" nie mam mniejszych kierunków, innego "zadupka", bo Ktoś to zbudował i niech tak zostanie - to ma swoje piękno.
Lepsze tłoki, zawory, łożyska - ogólnie lepsze i poprawiające bezpieczeństwo i awaryjność materiały wewnątrz pojazdu jak najbardziej ale zmiana wyglądu zewnętrznego i jeszcze nazwanie tego INDIAN'em w głowie mi się nie mieści, stąd moje takie a nie inne zdanie w tym temacie. Postaw ten motocykl obok Indiana i czy nie poczujesz się jak koleś w dresie z mokasynami na stopach?
Sorki, jeśli Ktoś się uraził to przepraszam!
Kocham motocykle i tyle. Jak kochasz żonę to nie powiesz jej - jasz zrobićsilicony bo Cię zostawię prawda? Tak samo jest z motocyklami.
Zależy Ci na mądrości i partnerstwie - wygląd jest drugorzędny.
Zależy Ci na tipsach i siliconach - umysł jest drugorzędny.
Dla mnie przerobiony tak motocykl jest stworem z siliconach i choćbym chciał to nie zmienię tego - to płynie w żyłach od dzieciaka.
W wieku 13-15 lat koledzy cieli TS-ki i WSK-i, robili z nich nie wiadomo co a ja zbierałem oryginalne klamoty i zawalałem nimi garaż. Dzięki temu przed skończeniem 20-ego roku życia miałem już za sobą przygodę z oryginalnym Avo 425S, K-750, SHL M11, IŻ-49, Pannonią i Junakiem.
Ten Dniepr miał historię, przeżył na pewno nie jedno a teraz stał się tanią podróbką Indiana - tyle w temacie. |
|
Powrót do góry |
|
|
mcswirus
Dołączył: 28 Gru 2011 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zwierzyniec
|
Wysłany: Wto 21:59, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Popieram Klapka, z czasem zaczynamy doceniać oryginał
ale to jak każda mądrość przychodzi z wiekiem.
Jednak, jeżeli już masz poprzerabiany motocykl
a podoba Ci się, to najprościej jest poszukać
odpowiedniego koła i przystosować do obecnego
zawieszenia. Pewnie jesteś tu jednym z niewielu,
którzy przerabiają przedni hamulec
Moim zdaniem pozostaje metoda empiryczna.
Ktoś wcześniej wspominał jak to robić,
myślę że to dobry początek.
P.S. Nie obraź się kolego ale ja bym się
wstydził jeździć podróbką Indiana, która
nawet go nie przypomina. Wolał bym raczej
na baku napisać coś w stylu "My Bike",
przynajmniej nie raziło by
i w błąd nie wprowadzało obserwatorów
a może i prestiż podnosiło - właściciela |
|
Powrót do góry |
|
|
|