|
www.kolyaska.fora.pl Motocykle radzieckie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Błażej
Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:59, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Z lekkim poślizgiem, bo byłem w szpitalu..
:GABE - nie, nie załącza się równocześnie obu włókien w żarówce H4. Bo można przegrzać żarówkę, co skróci jej żywotność, przegrzać klosz, co skutkuje zmatowieniem klosza (jeśli chodzi o żarówki samochodowe 12V 60/55W). Przy tych 35/35W nie są to pewnie takie straszne temperatury. Ale nie załącza się tez z innego powodu - żarnik światła mijania ma kapturek i świeci tylko na pół lustra. Natomiast żarnik światła drogowego świeci w cały klosz (wprawdzie ogniskowa jest minimalnie przesunięta) i obejmuje oba zakresy.
Osobiście uważam, że twoja praca zasługuje na pochwałę ale tylko ze względu na twój wkład i jej jakość, bo przyłożyłeś się i zrobiłeś to elegancko. Tyle tylko, że jak mawiał mój znajomy, wykonałeś kawał dobrej, rzetelnej, nikomu nie potrzebnej roboty. Bo samo pozycjonowanie nowej żarówki w kloszu do niej nie przystosowanym, to już jest spore wyzwanie i jest to rzecz wielce problematyczna.
A do tego nielegalna. Za takie przeróbki, jak trafisz na upierdliwego pana władzę, to żegnasz się z dowodem. Klosze są homologowane na określone źródła światła i wszelkie zamiany są niedozwolone.
Drogi rozwiązania są dwie: jeśli chcesz zachować oryginalną prądnicę, to trzeba pokombinować z "przegonieniem" kilku watów do przedniej lampy poprzez zastosowanie w innych miejscach LEDów.
Jeśli jednak ma to być pojazd do codziennej jazdy, to lepszą opcją jest zamontowanie jakiegoś wydajnego 12V źródła prądu. Możliwości jest sporo, bo są dostępne małe alternatory (chyba jednym z najmniejszych jest od tico). I można dorobić odpowiedni dystans i jakąś obudowę maskującą.
PS. Dzwonił ktoś do Tucholi, czy chłopaki nie mają jakiegoś patentu na tą prądnicę? |
|
Powrót do góry |
|
|
GABE
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 629 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spała
|
Wysłany: Sob 13:47, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Błażej - wyjaśniłeś wszystko konkretnie z tymi żarówkami 35/35 W. Przypuszczałem, że tak właśnie jest w przypadku tych z kapturkiem nad żarnikiem ale są jeszcze takie (nie chodzi tutaj o moc) [link widoczny dla zalogowanych]
Nie ma kapturka, i jaki sens jest jest przełączanie z jednego żarnika na drugi skoro mają tyle samo wat, i są zamontowane na tej samej wysokości?
Co do pozycjonowania żarówki w lampie to są specjalne wcięcia lub wypustki które to ułatwiają, oczywiście zawsze jakieś przesunięcie zostanie.
Ciekaw jestem jakiej mocy macie prądnice/alternatory (12 czy 6 V) w swoich sprzętach i jakie żarówki: pozycyjne, stopu, kierunkowskazów, wózka, reflektora, jaki akumulator i po zliczeniu wszystkich watów ile zostaje na ładowanie akumulatora?
W swoim sprzęcie mam prądnicę 6V/65W, akumulator 13Ah, co do żarówek to w planach było:
- światła pozycyjne z tyłu 2 x 4 W
- światło pozycyjne przednie wózka 1 x 4 W
- światła stopu 2 x 10 W
- podświetlenie licznika 1 x 2 W
- kontrolka ładowania 1 x 2 W
- pozycyjne przednie w reflektorze 1 x 4 W
- mijania 1 x 21 W
- drogowe 1 x 32 W
Wszystko razem daje (teoretycznie bez cewki i kontrolki ładowania) na światłach mijania 39 W i na drogowych 50 W bez stopów. Podczas hamowania 59W lub 70W.
Na ładowanie akumulatora pozostaje 26 lub 15 W w zależności od rodzaju włączonych świateł przednich.
Czy gdzieś się nie pomyliłem?
Ile zużywa cewka i aparat zapłonowy?
Czy zbyt duże, czy może za małej mocy żaróweczki?
W przednim reflektorze mam zamiar założyć BA20D 25/25W - wystarczy?
Ostatnio zmieniony przez GABE dnia Sob 16:37, 11 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Błażej
Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:05, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ta żarówka z linku podanego przez ciebie, to faktycznie jakaś dziwna trochę. Osobiście raz widziałem podobne - w lampce hełmu górniczego. Jeden żarnik był pionowo, drugi z boku i przełączając dostawałeś światło skupione i rozproszone. Czy to faktycznie miało tak działać, czy było to tylko zapewnienie ciągłości oświetlenia w przypadku przepalenia jednego żarnika - nie wiem. Musiałbym pytać wuja, emerytowanego elektryka kopalnianego.
tutaj też może chodzić o ogniskowanie żarnika
Układ zapłonowy to kilkanaście - kilkadziesiąt W. Można policzyć ze wzoru
P = U x I, gdzie
P - moc
U - napięcie
I = prąd.
czyli napięcie razy prąd, który pokaże miernik w obwodzie cewki na zwartym przerywaczu
Kolejna sprawa, to nie wszystkie odbiorniki prądu działają równocześnie. Światła STOP nie świeca przecież non stop
Jeśli dobrze widzę, to na schemacie kaśki z przerywaczem PM11A żarówka przedniego światła pozycyjnego jest osobnym obwodem (od pozycji tylnej i oświetlenia zegara)i jest odłączana po załączeniu światła głównego. Jest to częsty chwyt w starszych motocyklach - i tak jej nie widać, a kilka W zaoszczędzone.
W wolnej chwili mogę pokombinować coś ze zrobieniem jakiegoś sympatycznego wkładu na diodach świecących do lampek tylnych. Zdaje się, że nawet gdzieś były takie prezentowane. Kosztowały chyba 29 $ lub € (nie pamiętam). Można to zrobić taniej... |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 18:02, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Altek z XJ 1200, 450W lub 500W. Dokładnie nie wiem z którego roku/modelu pochodzi.
Zarówka z przodu halogenowa bez atestu 55x75W, taka co się dała zamontować do zwykłego światła w malcu a była halogenowa. Pozycje 3W, 5W, 5W, 4W. Stop niestety tylko 10W. Jedyne kontrolki jakie posiadam to luz i długie. Cewka zapłonowa ?W. Akumulator malutki 5,5Ah, nie gotuje i działa poprawnie. Zastanawiam się nad zamontowaniem szperacza i podgrzewanych manetek, może maty na siedzeniu wózka?
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
j35
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok.Szczecinka
|
Wysłany: Sob 23:18, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
W mojej Katarzynie mam Altek 12 V od Suzuki Swift 500W.Zarówka przód halogenowa 60/55 W.Wkład halogenowy od naszego Żusia,pozostałe zarówki to 5W i 2W ,akumulator chyba 12Ah-nie pamiętam, największy jaki mi wlazł.Jest ok, światła w nocy Boskie.Jak jest 12V, to zawsze można aku od samochdu włożyć do kosza ,tak na zapas gdyby .
Ostatnio zmieniony przez j35 dnia Sob 23:20, 11 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:47, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A jeszcze co do bezpieczeństwa na drodze.
Mamy teraz zatrzęsienie małych skuterów których prędkości oscylują między 45-100km/h. Czyli prędkość ruskiego sprzętu.
Seryjnie stosowane żarówki przednie to 25W lub 35W.
Pojazdy nowej produkcji, dopuszczone do ruchu zgodnie z obowiązującymi przepisami.
PS. Czy na takim super altku pójdzie wanna z hydromasażem? Tak zamiast gondoli? |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 0:36, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
... a rower ma dynamo i ze 3W żarówke, da się tym pojechać ponad 100km/h i to bez kasku. Zgodnie z przepisami. Tylko co z tego?
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Nie 0:44, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
U mienia generator wygląda to tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Osoba nie obeznana nie ma szans wpaść na to, że nie jest wykonane fabrycznie. Pierwsza wersja była z przykręcaną przejściówką. Teraz jest ze spawaną.
Alternator w emce czy kaczce nie wygląda dobrze. Mam kulturalnie przerobiony i dumny z tego nie jestem. Ma być zabytek to nie ma co kombinować z wsadzaniem alternatora na siłę. Mniej inwazyjna jest prądnica malucha , jeszcze mniej pewnie kombinacje z diodami. I dlatego prośba do Błażeja- jesteś w stanie coś wystrugać takiego żeby było wzorem dla kogoś mało obeznanego z elektryką i diodami?
Dobrze jest dysponować większym prądem i nie krytykuję tych co mają. Raczej skłonny jestem krytykować "usprawnienia" zrobione " za wszelka cenę" i tych co sie upierają ze 6 daje rade. Nie daje. Trzeba sie pogodzić z pewnymi niedogodnościami. W dolnospłukach z 6V doładowywałem baterie i starałem sie wyłączać światła gdzie się tylko dało. |
|
Powrót do góry |
|
|
Błażej
Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:03, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem w stanie. Tylko chciałbym to zrobić dobrze. Nie sztuka jest zamocowanie kilku diod na kawałku tektury i połączenie ich na pająka (w powietrzu, kawałkami drutu). Toż to się rozpadnie. Poza tym ma działać niezawodnie. Jutro sprawdzę, jakie diody może mi zaoferować kilka zaprzyjaźnionych firm i postaram się coś sklecić.
PS. Ma ktoś namiar na ten wkład na diodach oferowany przez jakąś zachodnią firmę? |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 9:41, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja cie przerasta polutowanie LED to kup gotowca. [link widoczny dla zalogowanych]
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
GABE
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 629 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spała
|
Wysłany: Nie 11:24, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | U mienia generator wygląda to tak: |
Trzeba przyznać, że całkiem zgrabnie, tylko ta lampka na przednim błotniku |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 13:47, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | ... a rower ma dynamo i ze 3W żarówke, da się tym pojechać ponad 100km/h i to bez kasku. Zgodnie z przepisami. Tylko co z tego?
Wojtek |
No właśnie nic, Podnosisz argument że mając 12V i 55W czy ileś tam jest lepiej, bezpieczniej i bezawaryjnie itp. Dla mnie nie, ot co.
Dodam tylko tyle że z tego co czytałem zrobiliśmy podobne przebiegi w sezonie, ja na 6V i 45W a Ty na 12V i 55W. Z tego co widzę Ty żyjesz i ja również. Ja jednak mogę dodać że mam sprawny zabytkowy pojazd jakim niewątpliwe Twoja emka również jest.
PS. a te grube kable dodają tylko uroku |
|
Powrót do góry |
|
|
Błażej
Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:24, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 tak, ale:
1. Ta gotowa żarówka jest wielka.
2. Jestem niemal pewien, że ma określoną biegunowość podłączenia, czyli standardowo minus na cokół.
3. Jest jednowłóknowa (sprawa do obejścia).
4. Świeci kierunkowo i każde odstępstwo od świecenia prosto w szkiełko, to wyraźna strata.
5. W żółwiku jest jeszcze okienko do oświetlania tablicy rejestracyjnej, a ta żarówka patrz pkt wyżej.
We wkładzie do żółwika trzeba rozmieścić umiejętnie diody, by świeciły tak, jak trzeba, zrealizować funkcję pozycji i stopu oraz oświetlenia rejestracji i najlepiej zapewnić im zasilanie ze stabilizowanego źródła prądowego, by nie szalały pod wpływem zmian napięcia.
Wbrew pozorom diody są dość wymagającym elementem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 17:30, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wyjaśniam: moja Ema jest Ruskiem nie zabytkiem. Nie widze powodu aby tego nie przerabiać w dowony sposób. To co posiadam obecnie wyglądowo przypomina orginał ale nim nie jest i nie będzie. Pomału robie przymiarki do totalnej wydumki na bazie kolejnego M-72. Na razie Rusek to przestarzały motocykl a nie zabytek. Zabytkiem to nie prędko będzie bo to produkcja wielkoseryjna w przeciwieństwie do większości pojazdów przedwojennych. To jest motocykl do jazdy i światła ma mieć przyzwoite. Jak widać jest kilka pomysłów aby to osiągnąć. Można w tym celu zamontować dynamo na kole, tylko prosze nie pisać że jest to rozwiązanie najdoskonalsze. Podobnie, że oświetlenie karbidowe jest idealnym rozwiązaniem.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
GABE
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 629 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spała
|
Wysłany: Nie 19:55, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Tutaj jest bardzo fajny artykuł opisujący wydajność instalacji 6V
[link widoczny dla zalogowanych]
Do czasu jak będą produkować żarówki 6V pozostanę przy takiej instalacji, trochę na przekorę tym którzy mówią, że 6V to za mało na instalację elektryczną. Dinozaur lub Mamut - powiedzą niektórzy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|