Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorg
Dołączył: 25 Wrz 2010 Posty: 136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 13:07, 03 Maj 2011 Temat postu: Niesforne widełki belki kardana |
|
|
Czołem Wszystkim.
Mam pytanko za 100 punktów. Dlaczego w moim uralcu widełki belki kardana wysuwają się z przegubu gumowego??
Zaczęło sie tak dziać po remoncie dyfra i wymianie całego kardana. Poprzedni miał w miejscu zabezpieczenia przyspawaną podkładkę i siłą rzeczy problem nie istniał. Teraz zrobiłem to według schematu zabezpieczając tym śmiesznym drucikowym zabezpieczeniem i okazało się że te zabezpieczenie nie trzyma.
Proszę o radę. Założę zamiast tego drucika pierścień segera ale jeżeli to nie pomoże będę chyba zmuszony przyspawać.
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
profss
Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Twardogóra-Dolnośląskie
|
Wysłany: Wto 15:41, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Po prostu to zabezpieczenie z drucika jest za cienkie i widełki przelatują przez nie załóż jakieś grubsze zabezpieczenie,ja u siebie w uralu zastosowałem zabezpieczenie tłokowe z jakiegoś samochodu chyba nawet z fiacika 126p(nie pamiętam dokładnie) ale weszło ciasno na wałek i nie puszcza widełek w tył. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 15:43, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
W widełkach powinno być podtoczenie gdzie po założeniu na belke wsuwa się ten pierścionek z drutu. On się nie ma tylko opierać o widełki on ma kawałek wejść do środka > dość pasownie. Inaczej to nie ma prawa działać. Do tego trzeba oczywiście prawidłowo dobrać długość belki, tak aby nie zgniatało gumy i nie było za luźne > nie wypadało. Może być jeszcze zdrada w wysokości i skoku amortyzatorów.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Jacek_R
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebiatów
|
Wysłany: Sob 11:02, 14 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Cześć. Ja podepnę pod ten temat jedno pytanko....
Szukałem alternatywnego dostawcy krzyżaków do przegubów w naszych maszynach. Jedyne miejsce gdzie je znalazłem to ZMC z Grodziska Mazowieckiego. Ktoś jeździ na ich krzyżakach? Jak się sprawują? |
|
Powrót do góry |
|
|
zorg
Dołączył: 25 Wrz 2010 Posty: 136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 21:36, 14 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Czołem. Poradziłem sobie z problemem wycinając pilniczkiem nowy rowek pod zabezpieczenie (nieco bliżej widełek) i umiejscowiłem w nim nowiutki pierścień segera. Sprawdziło sie w trasie i na katowisku w Boryszynie pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
|