Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LukS
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Staszów - świętokrzyskie
|
Wysłany: Pią 9:20, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Co to znaczy zabazować. Proszę o wyjaśnienie takie dla humanisty.
Chodzi o to, by skręcić wszystko razem i dopiero podawać skrawaniu?
|
Zabazować tj. przyjąć punkt, linię, powierzchnię odniesienia czyli bazową.
Obrabianie wszystkiego razem czyli w złożeniu.
Tak się obrabia dzielone korpusy, w których ma być np. zamontowany wał podparty w każdej cześci korpusu.
Najprostszy przykład to chyba silnik dwusuwowy dzielony prostopadle do osi wału.
Jak się mylę to poprawcie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Pią 17:46, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No dobrze rozumujesz w uralu jest kilka śrub którymi przykręca się pokrywę i niestety za każdym razem jak się ją przykręca występuje przesunięcie raz większe raz mniejsze
a wówczas simering na wałku rozrządu nie będzie trzymał. U mnie skręcili pokrywę na wszystkie śruby potem ustawili się na czujnik do otworu pod łożysko wałka a następnie po lekkim zluzowaniu śrub pokrywy ustawili otwór w pokrywie idealnie.Następnie po dokręceniu śrub rozwiercili dwa otwory po przekątnej jednocześnie pogłębiając otwory w bloku ale tylko na 5 mm głęboko, wstawili tulejki tak że śruba przchodzi przez tulejkę i wkręca się dalej w blok a tulejki za każdym razem przy każdym zakładaniu pokrywy bazują ją na tym samym miejscu.Początkowo chcieli zrobić na kołki coś podobnego jak pokrywki klawiatury w uralu jednak dużo prościej jest zrobić na tulejkach |
|
Powrót do góry |
|
|
LukS
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Staszów - świętokrzyskie
|
Wysłany: Nie 12:05, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
U siebie w Awo zużytą odmę regenerowałem w ten sposób
[link widoczny dla zalogowanych]
Może ten sposób lub podobny nadał by się i u Was?
Luz między odmą a (okrągłym nie jajowatym) otworem dałem około 0,1-02mm. |
|
Powrót do góry |
|
|
profss
Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Twardogóra-Dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 16:36, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
LukS rozumiem ze dorobiłes tuleje i załozyłes ja na odpowietrznik który kreci sie w pokrywie,to powiedz jeszcze jak przytwierdziłes ja do odpowietrznika ze nie obraca sie na nim tylko w karterze,na klej jakis?czy tylko na ciasno jest nabita na obracający sie element.niestety u mnie w pokrywie jest lekkie jajo |
|
Powrót do góry |
|
|
LukS
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Staszów - świętokrzyskie
|
Wysłany: Nie 18:47, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | LukS rozumiem ze dorobiłes tuleje i załozyłes ja na odpowietrznik który kreci sie w pokrywie,to powiedz jeszcze jak przytwierdziłes ja do odpowietrznika ze nie obraca sie na nim tylko w karterze,na klej jakis?czy tylko na ciasno jest nabita na obracający sie element |
Odma (zawór) jest z tekstolitu. Przez to wyciera się to draństwo i miewa luzy.
Żeby zlikwidować nadmierny już luz, stoczyłem nieco odmę a ostatnie przejście poszło z płytkim rowkowaniem o skoku 1mm.
Dorobiona została cienkościenna tuleja z brązu (B101 chyba) z luzem 0,05mm.
Odma pociągnięta została cienką warstwą distalu i na to nabiłem tuleję.
Nadmiar kleju wyszedł ale część została w rowkach odmy.
Okna zostały wypiłowane na końcu.
Otwór w pokrywie karteru Awo ma fabrycznie wstawioną stalową tuleję, która zużywa się znacznie słabiej niż odma.Wiadomo stal-tekstolit.
Nie mam tam owalizacji za dużej więc udało się to w miarę dobrze spasować.
Na razie zrobiłem na tym 6tys i się trzyma. |
|
Powrót do góry |
|
|
profss
Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Twardogóra-Dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 22:01, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
LukS napisał: | Cytat: | LukS rozumiem ze dorobiłes tuleje i załozyłes ja na odpowietrznik który kreci sie w pokrywie,to powiedz jeszcze jak przytwierdziłes ja do odpowietrznika ze nie obraca sie na nim tylko w karterze,na klej jakis?czy tylko na ciasno jest nabita na obracający sie element |
Odma (zawór) jest z tekstolitu. Przez to wyciera się to draństwo i miewa luzy.
Żeby zlikwidować nadmierny już luz, stoczyłem nieco odmę a ostatnie przejście poszło z płytkim rowkowaniem o skoku 1mm.
Dorobiona została cienkościenna tuleja z brązu (B101 chyba) z luzem 0,05mm.
Odma pociągnięta została cienką warstwą distalu i na to nabiłem tuleję.
Nadmiar kleju wyszedł ale część została w rowkach odmy.
Okna zostały wypiłowane na końcu.
Otwór w pokrywie karteru Awo ma fabrycznie wstawioną stalową tuleję, która zużywa się znacznie słabiej niż odma.Wiadomo stal-tekstolit.
Nie mam tam owalizacji za dużej więc udało się to w miarę dobrze spasować.
Na razie zrobiłem na tym 6tys i się trzyma. |
W uralu tekstolit który dałes w srodek tulei musiałby byc na zewnątrz odpowietrznika,w uralu wystepuje scieranie po zewnwtrznej stronie tulei |
|
Powrót do góry |
|
|
LukS
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Staszów - świętokrzyskie
|
Wysłany: Nie 22:09, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wrzućcie mi fotkę jak to jest u Was bo się zakręciłem chyba w tym temacie;) |
|
Powrót do góry |
|
|
j35
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok.Szczecinka
|
Wysłany: Nie 22:35, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Profss,przeczytaj jeszcze raz co napisał Luks ! a mianowocie z czego jest wykonana odma w Awoku !!!A następnie jak ja ulepszył/utwardził /przed ścieraniem/tuleja z brązu/.Jak widze to odma działa tak samo jak w ruskach czyli trze zew.powierzchnią tulei odmy w korpusie-pokrywie,a nie wewnętrzną jak myśli profss ,braz został nabity na odme anie jak myśli profss tekstolit wbity w odme
Ostatnio zmieniony przez j35 dnia Nie 22:38, 31 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
profss
Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Twardogóra-Dolnośląskie
|
Wysłany: Pon 0:12, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
rzeczywiście j35,masz racje,mój błąd,ale gafe strzeliłem ale wybaczcie to ze zmeczenia padam juz niwzauwazyłem ze to zawór jest z tekstolitu a dorobiona została tuleja i nabita na tekstolit,jeszcze raz sory za moje niedopatrzenie
Ostatnio zmieniony przez profss dnia Wto 8:10, 02 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
j35
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok.Szczecinka
|
Wysłany: Pon 21:25, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Profss nic się nie stało !,ot małe niedopatrzenie z Twojej strony.Po tu jesteśmy aby sobie pomagać . |
|
Powrót do góry |
|
|
profss
Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Twardogóra-Dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 22:37, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
oto zdjecia odmy.prosze
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:48, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym zarydzykował nową tulejkę ale żeby nie pchać sie w koszty to aluminiową. Wyjdzie to wyjdzie. Nie wyjdzie to nowa pokrywa i problem z głowy.
gobert napisał: | Na mój gust Rosjanie nie dbali zbytnio o osiowość z wałkiem rozrządu, choćby dlatego, że nie ma żadnych kołków ustalających obudowę odmy z karterem |
Chyba w ostatnich modelach k750 przymierzali sie do tego.
W bloku są nadlewy i w niektórych pokrywach też widziałem. Ale z wstawionymi kołkami nigdy nie widziałem.
(po prawej na wysokości małego koła rozrządu)
|
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pon 11:02, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Księciu, po co zaspawany jest otwór (pod kołem zębatym wału) w tym karterze? Przecież to odpływ oleju.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:10, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ależ dociekliwy ;P Patent sprzed 30 lat na cichy rozrząd i większą dawkę oleju na pozostałe punkty smarowania. Rurkę doprowadzającą sie przytyka. (Ja to robię "niecałkiem" ) a wierci otwór odrobinkę powyżej miejsca współpracy przekładni. Minus taki, ze wypada co jakiś czas otworzyć przednią pokrywę i zlać szlam jaki sie tam zbiera. Dyskusyjny temat. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 20:37, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No to trzeba iść za ciosem i dorobić tam spust oleju. Śrubka M6 wystarczy i nic nie trzeba rozbierać.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
|