Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:34, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Braciszek62 napisał: | Cyrograf15 napisał: |
Nie ma czegoś takiego jak ładny Dniepr.
|
 |
Bracichu, przyjacielu drogi - co Ci bedziem oczy mydlić? Żeby nie było- w zeszłym roku dokonałem nabycia pierwszego w życiu enduraka. Mała Tereska z 92 roku w najobrzydliwszym z możliwych na przestrzeni wszystkich lat produkcji malowaniu. Dość powiedzieć, ze sama XTZ ładna nie jest. A do tego ta kolorystyka... Ale j*bie mnie to jak na nią siadam. Jak wygląda ona, jak ja, jak ja na niej a ona podemną. Robi robotę. I to jest to co sie liczy Tak wiec nie ma znaczenia ze komuś sie nie podoba. Grunt, ze cieszy Ciebie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
tadzioh
Dołączył: 28 Lip 2011 Posty: 737 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Budy Stryjewskie okolice Łasku
|
Wysłany: Pią 21:39, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Prince napisał: | Braciszek62 napisał: | Cyrograf15 napisał: |
Nie ma czegoś takiego jak ładny Dniepr.
|
 |
Bracichu, przyjacielu drogi - co Ci bedziem oczy mydlić? Żeby nie było- w zeszłym roku dokonałem nabycia pierwszego w życiu enduraka. Mała Tereska z 92 roku w najobrzydliwszym z możliwych na przestrzeni wszystkich lat produkcji malowaniu. Dość powiedzieć, ze sama XTZ ładna nie jest. A do tego ta kolorystyka... Ale j*bie mnie to jak na nią siadam. Jak wygląda ona, jak ja, jak ja na niej a ona podemną. Robi robotę. I to jest to co sie liczy Tak wiec nie ma znaczenia ze komuś sie nie podoba. Grunt, ze cieszy Ciebie. |
też ci się na poezję zebrało  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Śmigiel_P
Dołączył: 02 Lis 2009 Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 21:46, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
śmigiel wie co mówi jeżeli chodzi o pojęcie "ładnego Dniepra". Kupił parę lat temu zwykłego kanapowca, w przeciągu paru lat zrobił z niego coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
a potem i tak mi sprzedał
Ja z kolei za 2 miesiące planuję tam wsadzić dolniaka (składanie trwa) żeby zatrzeć najważniejszy ślad mówiący co to za moto  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wicher
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelno/Kruszwica
|
Wysłany: Pią 21:47, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
będzie Pan zadowolony!!!! nie dobijajcie Vladimira Panowie. Jak ma kolega plan i pomysł jak to zrobić to trzeba go wspierać. Najważniejsze są chęci!!!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Vladimir89
Dołączył: 27 Lut 2013 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Pią 21:53, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Pieknem nie grzeszy ale nie zniechęcam się. Liczy sie frajda. Jestem zadowolony z zakupu, co z tego bedzie zobaczymy, w wolnych chwilach bede sobie działał przy tym i informował was o efektach  |
|
Powrót do góry |
|
 |
tadzioh
Dołączył: 28 Lip 2011 Posty: 737 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Budy Stryjewskie okolice Łasku
|
Wysłany: Pią 21:54, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
jak ktoś chce Ładny to kupuje Ife, jak latać z wózkiem to ruska |
|
Powrót do góry |
|
 |
Śmigiel T
Dołączył: 20 Lis 2009 Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pią 21:56, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Fajnie jak Kolega rzeczywiście udokumentuje robotę i przemiany.
Super bł by kaki komiks od brzydkiego dniepro urala do pięknego Dniepra przez duże D (: i silnikiem Urala.
Mi nigdy nie chce się robić fotek jak coś majstruję.
A nawiasem mówiąc mam wąłśnie silnik Urala w ramie Dniepra z bakiem od kaśki. Trochę żałuję że nie mam oryginału. Ale już takiego kundla kupiłem.
Wielu kupuje oryginały dniepry i urale z lat 80-90 i sama robi z nich stylowe kundle.
Mój wyglądał w sumie podobnie i nie jeździł. A teraz jest może nie jakiś piękny ale jeździ super.
Więc powodzenia w remontiku bo jest to tylko sprawa czasu i chęci.
A teraz zejdę z tematu.
Prince - jakie malowanie jest najbrzydsze - biało-czerwone?? Zgadłem??
Ostatnio zmieniony przez Śmigiel T dnia Pią 21:58, 01 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:35, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Śmigiel T napisał: |
Prince - jakie malowanie jest najbrzydsze - biało-czerwone?? Zgadłem?? |
Ni. Ale blisko bo to na drugiem miejscu. Fioletowo, seledynowo, czarno, srebrno różowe. Serio ;] Takie jest.
Ale przepadnie jak wreszcie nauczę sie spawać te fanzlolone plastiki. Na wstępie miałem dwa małe pęknięcia, a po moich naukach mam 6 pęknięć, dwie dziury, pofałdowań od opalarki nie liczę i kilo wtopionej drobnej stalowej siatki ;] Zajebiscie. Wygląda jak frankenstein
Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Pią 22:37, 01 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4080 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 23:11, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wszystkie plastiki da się spawać. Jak wypaliłeś dziury to jedyne wyjście zakleić jakąś imitacją karbonu lub inną naklejką. XTZ może i nie jest piękny ale zdecydowanie ładniejszy od Dniepra a przede wszystkim w przeciwieństwie do Rusków jeździ. Przepaść względem komfortu jazdy i bezawaryjności.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
 |
Śmigiel T
Dołączył: 20 Lis 2009 Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pią 23:11, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ona, xtz-ta może się podobać. Jest taka płaska i wysoka. Ten prześwit pod silnikiem. No po 20 latach i zapakowaniu kierownika pewnie już nie jest taki duży (:
Ale tu jest forum miłośników rusków gdzie kanonem piękna jest niska szeroka sylwetka oraz wydechy wleczone po ziemi i gięte o offroudy.
Kwestia gustu o którym się nie dyskutuje - podobno.
Ale czy rusek solo nie służy do tego samego?? Turystyki po wszelkich drogach, od tych szybkiego ruchu po leśno polne. |
|
Powrót do góry |
|
 |
tadzioh
Dołączył: 28 Lip 2011 Posty: 737 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Budy Stryjewskie okolice Łasku
|
Wysłany: Sob 0:27, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
prędzej na te leśno polne, tam przynajmniej spokój, tir nie zahaczy, krawat nie zepchnie błoga sielanka |
|
Powrót do góry |
|
 |
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Sob 1:01, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Nie wszystkie plastiki da się spawać. Jak wypaliłeś dziury to jedyne wyjście zakleić jakąś imitacją karbonu lub inną naklejką. XTZ może i nie jest piękny ale zdecydowanie ładniejszy od Dniepra a przede wszystkim w przeciwieństwie do Rusków jeździ. Przepaść względem komfortu jazdy i bezawaryjności.
Wojtek |
Przepaść to mało powiedziane. Inna jakość. W ogóle po jeździe rożnymi starymi padalcami plus kilka szosowych japonii, endurak to jakby przesiadka na coś co lata. Pierwsze skojarzenie to te leśne śmigacze z powrotu jedi. Na nowo odkryłem przyjemność jazdy motocyklem.
A plastik sie klei. Tzn spawa. Tzn lutuje. Dobra. Nie wiem co to robi ale od sąsiadów wziąłem paski ABSu i chwyta. Siatka też robi robotę. W razie czego jest jeszcze włókno i żywica ;] Dzis a koniec roboty zacząłem rozgryzać jak to robić.
Cytat: | Ona, xtz-ta może się podobać. Jest taka płaska i wysoka. Ten prześwit pod silnikiem. No po 20 latach i zapakowaniu kierownika pewnie już nie jest taki duży (: |
Ano. Ale na całe szczęście poprzednik był raczej niewysoki i regulacja była całkiem na miekko. Zatem cały czas podkręcam do góry. Pewnie az sie wypierdolę. Ale wtedy to już spawać plastik będę z zamkniętymi oczyma, w nocy, po pijaku, w trakcie jazdy. A sero to kupiłem gmole. Dają rade?
Cytat: | Ale tu jest forum miłośników rusków gdzie kanonem piękna jest niska szeroka sylwetka oraz wydechy wleczone po ziemi i gięte o offroudy.
Kwestia gustu o którym się nie dyskutuje - podobno.
Ale czy rusek solo nie służy do tego samego?? Turystyki po wszelkich drogach, od tych szybkiego ruchu po leśno polne. |
No moze w czasach kiedy był produkowany. Ale teraz to polną drogą współczesnym rowerem człek byłby szybszy. A pewnie i komfort byłby większy.
Aktualnie rozpatruje taki kierunek.

Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Sob 1:09, 02 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Roy
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 306 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ZAWIERCIE
|
Wysłany: Sob 14:35, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
hehe zrobisz Dnieprika w wersji custom i na Custom Festival będziemy jeździć i z Małym i Ventorem konkurować w kategorii Freestyle ;D |
|
Powrót do góry |
|
 |
Braciszek62
Dołączył: 02 Lut 2012 Posty: 451 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Uddevalla
|
Wysłany: Sob 21:19, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Prince napisał: | Braciszek62 napisał: | Cyrograf15 napisał: |
Nie ma czegoś takiego jak ładny Dniepr.
|
 |
Bracichu, przyjacielu drogi - co Ci bedziem oczy mydlić? Żeby nie było- w zeszłym roku dokonałem nabycia pierwszego w życiu enduraka. Mała Tereska z 92 roku w najobrzydliwszym z możliwych na przestrzeni wszystkich lat produkcji malowaniu. Dość powiedzieć, ze sama XTZ ładna nie jest. A do tego ta kolorystyka... Ale j*bie mnie to jak na nią siadam. Jak wygląda ona, jak ja, jak ja na niej a ona podemną. Robi robotę. I to jest to co sie liczy Tak wiec nie ma znaczenia ze komuś sie nie podoba. Grunt, ze cieszy Ciebie. |
Księciu Masz racje!Mam to co mam. A i niestety teraz mam za mało czasu i kasy aby robić to co bym chciał z nim. Z tym ze byłby to kundel w starym stylu ale bez całej masy świecidełek. |
|
Powrót do góry |
|
 |
orita
Dołączył: 07 Wrz 2009 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 0:33, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Temat tak zaśmiecony że i ja coś dorzucę - oprócz spawania plastików można jeszcze je zgrzewać . Robiłem to w poprzedniej pracy - ultradźwiękami i tarciem . Nie jest to proste - metoda prób i błędów zanim dobierze się właściwą . Za to później jedzie się bezmyślnie i wychodzi .Tylko porządny sprzet do którejś z tych metod kosztuje tyle ( tu strzelam ) że taniej będzie kupić nowe owiewki , ogólnie nie jest to tania zabawka . Jeszcze zostają kleje - też to robiłem . Jeśli dobrze pamiętam to loctite . Od wewnętrznej strony pasek z tego samego tworzywa co obudowa . Toksyczne i śmierdzi niemożebnie ale po spolerowaniu nie widać łączenia . Wytrzymałość po wyschnięciu na udar zbliżona do elementów bez łączenia .
A z tymi rowerami które Cię wyprzedzały w lesie - rusek nie jest szybki ale bez przesady . Może trzeba było włączyć silnik ?
Ostatnio zmieniony przez orita dnia Nie 0:40, 03 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
|