Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Du-Di
Dołączył: 04 Lip 2010 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 14:16, 04 Lip 2010 Temat postu: Mie mogę odpalić dniepra. |
|
|
To co prawda mój drugi post bo byłem już w dziale powitań.
Szukam pomocy wśród forumowiczów bo nie mogę uruchomić silnika. Jestem na etapie budowy wydumki qada i założyłem tam silnik od ruska. Osoba która sprzedawała mi silnik zapewniała ,że jest na chodzie a alternator tylko wyjęty bo łożyska trzeba wymienić. A altku była taka sieczka że szkoda pisać.
Po włożeniu do ramy zrobiłem tak jak czytałem na różnych forach ,ustawiłem przerwę na przerywaczu, sprawdziłem przerwę na świecach, ustawiłem zapłon zgodnie z instrukcją ( pomagałem sobie lampą stroboskopową ) ,umyłem i wyczyściłem gaźniki, założyłem nowe uszczelki pod gaźniki, zalałem w komory pływakowe i nic . Raz na kilkadziesiąt kopnięć jeden gar strzeli w wydech a drugi w gaźnik. Było tak że złapał troszkę pracy ale w obroty na wszedł.
W międzyczasie dałem dwie cewki od jawy ,iskra jest mocniejsza ale zapalić nie chce.
Może tu poradzicie co zrobić. |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Nie 15:15, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Przy tego rodzaju wydumkach jest trochę trudniej bo często przyczyną może być niestandardowa pierdółka- jak na przykład ostatnio gość który sie włóczył po specjalistach gaźnikowcach , każdemu płacąc za kolejne cudowne ustawianie gaźników a po prostu zastosowany przez niego kranik miał zbyt małą przepustowość.
Dlatego jeśli stwierdziłeś, że iskra jest sprawdź czy podaje paliwo. Nie piszesz nic o tym czy po kopaniu wykręcona świeca jest mokra. Nic o kompresji, nic ustawieniach zaworów. To jakby na początkowy początek.
No i w ogóle wklej jakieś foty. Ciekaw jestem jak to wygląda i dowiemy sie co to za silnik i jakie gaźniki |
|
Powrót do góry |
|
|
Du-Di
Dołączył: 04 Lip 2010 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 17:12, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wydumka to tylko dotyczy ramy i napędu a silnik w oryginale.
Ale dalej ,jeżeli długo ,, kopię , a odpalić nie chce to po wykręceniu świeć są suche , nawet nie wilgotne. Do zaworów się nie dobierałem , uznając słowa sprzedającego z prawdziwe ,, chodził do końca,, .A co do kompresji, na czujnik ciśnienia ( taki z rysikiem ) nie rusza się wskazówka ,sam nie wiem jakie powinno być ciśnienie w cylindrach ,może mam czujnik mało dokładny lub przeciągnięty . Gaźnik moje to K-301 płaskie przepustnice mocowanie w cylindrach na szpilki w układzie pionowym.
Z paliwe to jeszcze robiłem tak , ze wlewałem do komory pływakowej i podczas kopki nie pobierało z komór. Fotki jak zrobię to dołączę. |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Nie 18:15, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
O naiwna naiwności!! A któż to wierzy na słowo sprzedającemu silnik do ruska? Sprawdź jednak te zawory, a przede wszystkim gaźniki.Ja bym jeszcze cylindry zdjął i sprawdził czy są tam tłoki i pierścienie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:24, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
grzeh750 napisał: | cylindry zdjął i sprawdził czy są tam tłoki i pierścienie. |
Okrutne ale prawdziwe ^^
Dobrze. Jeśli to gaźniki k301 podaj paliwo bezpośrednio do gardzieli. Spróbuj odpalić. Od razu uprzedzę -gaźniki tego typu maja juz często wyrobione szufladki- zestawów naprawczych brak, a współczesne kopie są o tyłek potłuc. Ale odpalać powinien. Jeśli przyczynną będzie brak podawania paliwa będziemy doradzać gdzie jest zonk.
Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Nie 18:25, 04 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Du-Di
Dołączył: 04 Lip 2010 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 18:30, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Silnik przed kupnem był w ramie Dniepra ,z mostem od Łady ,o wszystko było połączone w całość. Domniemałem też że to chodziło. Prawy cylinder pewnie posiada tłok no i pierścienie bo po uszczelnieniu folią ( zwykła cienka reklamówka ) jedna warstwa przy rozruchu pęka ( ssanie jest ) ,lewy cylinder jest gorszy tego nie robi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 19:03, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ściągaj dekle z głowic i sprawdz luzy zaworowe.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Du-Di
Dołączył: 04 Lip 2010 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 20:03, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
I tak we wtorek zrobię , a jednocześnie podam sprężone powietrze do cylindra ( pewnie to niewiele da) ale pewnie duże przedmuchy będzie słychać. Proszę mi jeszcze odpowiedzieć czy luzy podawane 0.07mm to luz prawidłowy? Oraz czy do ruska należy obniżyć liczbę oktanów w paliwie ,bo tak mi powiedziano o paliwie.
Ostatnio zmieniony przez Du-Di dnia Nie 20:10, 04 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 20:40, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Luzy ustawa 0,1 mm. Jakim sposobem masz zamiar obniżać liczbę oktanów w paliwie? Nie ma to co prawda sensu, ale strasznie mnie zaciekawiło.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Nie 20:41, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Du-Di napisał: | Oraz czy do ruska należy obniżyć liczbę oktanów w paliwie ,bo tak mi powiedziano o paliwie. |
Nie.
Du-Di napisał: |
Proszę mi jeszcze odpowiedzieć czy luzy podawane 0.07mm to luz prawidłowy? |
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez klapek dnia Nie 20:42, 04 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
granat
Dołączył: 26 Wrz 2009 Posty: 694 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 7:22, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, głupie pytanie w dnieprze gazniki K-301????Toz to od razu widac ze prosisz sie o kłopoty, kupiłes piec składany na szybko zeby wyjechał(??? wyszedł??) za brame, czeka cie kapitalka silnika: szlif wału, nowe panewki, tłoki, pierscienie, gniazda zaworów zawory i wszystko co wezmiesz w rece bedzie do naprawy:] Pocieszyłem cie? A wogóle to sprzedający cie nie okłamał, silnik jezdził....kiedyś jezdził:] Napstepnym razem zanim kupisz cos od ruskich to sie głęboko zastanowisz, poczytasz, a nauczony remontem sprawdzisz wszystko na miejscu i...zostawisz na stoisku, nauka nie pójdzie w las:]
Woigóle za duzo tu niewiadomych daj foto bo nic mi nie pasuje....
Ostatnio zmieniony przez granat dnia Wto 7:23, 06 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Du-Di
Dołączył: 04 Lip 2010 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 14:53, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ale mnie pocieszyłeś ... ! Ja kupiłem sam silnik bo tylko to mi było potrzebne reszta to klon. Zakup był w kraju a jednak.
Jest takie powiedzenie że ,, gdybyś był prorokiem to byś nie był bidokiem,, czy ono mnie dopadło?
Silnik dzisiaj odpaliłem , po regulacji zaworów tylko jeden zawór miał przyzwoitą szczelinę. Brałem się za regulację gaźników ale z tym jeszcze muszę się pobawić ( prawy troszkę strzela w wydech ) . Zapłon na stroboskop troszkę faluje raz jest przed raz jest po znakach. Możliwe że dokonam pomiaru ciśnienia oleju , zobaczę co wskaże zegar,
Powiadasz kolego ,że K-301 nie pasuję to w takim razie i cylindry są od czegoś innego,bo mocowanie ( szpilki) są w układzie pionowym. Fotki może zrobię jutro ,nie chciałem pokazywać gada przed skończeniem.Największy problem dopiero przede mną ,to napęd Silnik ma wyjście wału po prawej a most po lewej . Pewnie przekładnia na pas zębaty rozwiąże problem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 15:57, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Stare dniepry mogą mieć takie gaźnik, mają mmniejsze doloty. Remont nie zając, nie ucieknie. Ja bym pojeździł w sezonie jak działa a nie remontował.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Du-Di
Dołączył: 04 Lip 2010 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 17:06, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście że tak zrobię .Wszystko złożę w całość dopracuję do perfekcji , a jak się okaże że silnik ma jakieś niedoskonałości to wezmę się za remont.
Ale w moim przypadku może to być szybko bo ... .Po uruchomieniu a pracował bez filtra i alternatora przez otwór po alternatorze wyrzucało mi olej ,i chciałem temu zapobiec więc przykryłem to szmatą a wirujące koło rozrządy porwało szmatę nakręciło na koło i zatrzymało silnik. Przy okazji mogłem obejrzeć jak rozrząd ustawiony ale prawie godzina stracona przez głupotę dobrze że obudowa nie pękła albo filtra odśrodkowego nie powyginało. Ot i jakie przygody. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Wto 19:51, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No pięknie wiesz czemu głupców się nie żałuje ?
Bo sami rosną , a nikt ich nie sieje.
Należało włożyć rękę i sprawdzić na obrotach czy są wszystkie zęby na kołach,a nie pchać szmaty jakieś.
A tak na marginesie to powitać nowego że tak powiem fana. |
|
Powrót do góry |
|
|
|