Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brader 8888
Dołączył: 24 Lis 2011 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice tomaszowa lub.
|
Wysłany: Śro 21:53, 21 Maj 2014 Temat postu: malowanie po piaskowaniu |
|
|
Witam mam pytanko bo oddałem ramę motocykla do piaskowania i gość mi powiedział ze pociągnie mi ja od razu podkładem epoksydowym czy czymś takim dokładnie juz nie pamiętam. I moje pytanie do was takie czy to dobry podkład? bo rama ma być jeszcze robiona szpachla w natrysku, jeszcze raz podkład i lakier. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Śro 22:06, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Dzialaj spokojnie tak jak piszesz ))Dla pewnosci mozesz zrobic próbę i jak nie będzie odparzać to jest gitara:))). |
|
Powrót do góry |
|
 |
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:31, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Szpachla na ramę? Ze w jakim celu? Żeby miało co odpryskiwać płatami? |
|
Powrót do góry |
|
 |
szefostwo
Dołączył: 17 Lip 2012 Posty: 277 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skwierzyna/Poznań
|
Wysłany: Śro 22:41, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Chyba ma na myśli, że najpierw epoksyd, potem szpachla, potem podkład. Poza tym ostatnio spotkałem się z praktyką szpachlowania na blachę bezpośrednio w jednym z warsztatów i reklamacji nie mają. Choć sam bym tak nie robił. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Śro 22:49, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Szpachla w szprycu tak jak podklad wygladza nierowności delikatne, rysy itd i nic nie odprysnie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
corsar
Dołączył: 09 Paź 2012 Posty: 464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Osielsko
|
Wysłany: Śro 22:50, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Prince chyba pytał czy rama wpadła pod pociąg, że trzeba obrzutkę szpachlą robić
Po piaskowaniu technologia każe nałożyć pierwszą warstwę farby antykorozyjnej przed upływem 6h - epoksyd to dwuskładnik więc dobrze trzyma i nie reaguje z następną warstwą po utwardzeniu - zachowaj spokój  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4080 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 23:31, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Prawdopodobnie rama jest zgnita i dla tego picowana, przejazd pociągu nie jest konieczny. Lepiej innej ramy poszukać.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
 |
Steegen
Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 490 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stegna/Mikoszewo
|
Wysłany: Czw 18:55, 22 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Brader 8888,a nie lepiej od razu piecówkę położyć ona też w dużym stopniu zniweluje ci nierówności i wcale drożej nie wyjdzie.Policz sobie wszystkie te farby co musisz zanabyć do tego papiery,zdarte paluchy od szlifowania,czas,potem nerwy po zdarciu farby przy dokręcaniu śrub.No nie wiem jak chcesz.Chyba ze to ma być wermahtmaszin wtedy do rozumiem,tylko po co to wygładzanie,przeca te spawy to cały urok
Co do szpachlowania na gołą blachę to jak najbardziej ,byle szpachla nie dostała wilgoci.Szpachlówki chłoną wilgoć co powoduje korozję pod nią dla tego producenci zabezpieczają sie tym że każą kłaść na podkład.Najważniejsze żeby to robić w suchym pomieszczeniu i nie dopuścić do wdania się korozji i po skończonej operacji jak najszybciej zabezpieczyć podkładem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
brader 8888
Dołączył: 24 Lis 2011 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice tomaszowa lub.
|
Wysłany: Sob 11:33, 24 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Rama jest z dkw luxus i trochę ma małe wżery bo jednak czas zrobił swoje. Nie jestem pewien czy piecowa to wyrówna wszystko a po drugie kawałeczek mam do takiego fachowca.
A szpachla nie będzie kładziona na goła blachę tylko na podkład epoksydowy.
DZieki za pomoc:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Sob 11:46, 24 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
brader 8888 napisał: | Rama jest z dkw luxus i trochę ma małe wżery bo jednak czas zrobił swoje. Nie jestem pewien czy piecowa to wyrówna wszystko a po drugie kawałeczek mam do takiego fachowca.
A szpachla nie będzie kładziona na goła blachę tylko na podkład epoksydowy.
DZieki za pomoc:) |
Tym bardziej podążasz w ciemny otwór...
Katafereza , na to czarny proszek. Pierwsza warstwę proszku grubo żeby papierem ściernym nieco wyprowadzić wżery i następna już raczej wyjdzie na gotowo. Szpachla to szpachla- czyli druciarstwo. Jak juz trzeba cos łatać to żeby to chociaż było lutowanie-pod proszek na przykład mosiądzem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
meter30
Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 424 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jędrzejów
|
Wysłany: Wto 20:58, 13 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Hej. Nie będę zakładał nowego tematu, a mam kilka pytań odnośnie malowania. Zaznaczę, że nie jestem wirtuozem lakiernictwa, kilka blach samochodowych udało mi się pomalować za dawnych lat i to wszystko. W sobotę położyłem epoksyd na gołe blachy, nie miałem maski z filtrem węglowym i trochę mnie to otłumaniło ale dziś już wyszpachlowałem zbiornik, do końca tygodnia będę miał też wyprowadzone błotniki, miejsca w których się przetarłem uzupełnię epoksydem i teraz pytania:
1. Chcę wygładzić małe nierówności po docieraniu szpachli - użyć szpachli natryskowej czy coś innego polecacie? Mam na półce podkład akrylowy marki ECONOMY gdzie jest napisane "acryl filler" - mój poziom angielskiego pozwala przetłumaczyć to na "wypełniacz" - to lepsze czy może jeszcze coś innego? Oczywiście te nierówności powstają na karoserii - bak i błotniki. Na ramę pójdzie lakier bezpośrednio na zmatowiony epoksyd.
2. Gościowi który mi piaskował zaproponowałem czy nie zająłby się malowaniem, ale jak powiedziałem, że chcę na mat lub półmat to nagadał mi pełną czapkę, aż się zrobiłem malutki - czy malowanie półmatem jest tak bardzo trudne?
3. Chciałbym użyć jakiejś farby 2 w 1 czyli bez bazy i klaru, tylko żebym za jednym razem wszystko załatwił, wiecie o co chodzi - możecie coś polecić? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Filip
Dołączył: 19 Lis 2013 Posty: 92 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:00, 13 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Na epoksyd trzeba położyć podkład i dopiero szpachlować.Z tego co wiem ani lakieru ani szpachli nie można kłaść na epoksyd.W mieszalni ci powiedzą i jakiego podkładu do jakiego lakieru użyć. |
|
Powrót do góry |
|
 |
meter30
Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 424 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jędrzejów
|
Wysłany: Wto 22:12, 13 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Są różne szkoły - jedni kładą szpachlę na epoksyd, inni na gołą blachę, a jeszcze inni na podkład pod lakier. Ile ludzi tyle sposobów, przy każdym tyle samo zwolenników co i przeciwników - ten polecił mi piaskarz, a to człowiek który niejeden sprzęt już omalował. Natomiast nie tego dotyczyło pytanie więc pozwolę sobie wrócić do zagadnień z mojego poprzedniego postu |
|
Powrót do góry |
|
 |
Filip
Dołączył: 19 Lis 2013 Posty: 92 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:43, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Co ci mówi jakiś piaskarz to niech się zajmie piaskowaniem.Idź do mieszalni lakierów i tam wszystko ci powiedzą.Wszystko ma znaczenie obecna technologia jest jasna jak słońce wystarczy poczytać i dobrać kompatybilne ze sobą produkty i zastosować odpowiednią kolejność. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Śro 10:59, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Na szpachle natryskowa nie mozna dawac lakieru ani na szpachle bezposrednio bo po jakims czasie jak przygrzeje slonce siada i widac plame.Lakier tylko na podklad akrylowy najlepiej lub epoxydowy tez mozna wedlug tego co pisze.
Ale w rusku???????????????? chyba ze ktos na cywila robi perelke i czysci chusteczka do nosa przed wyjazdem )).
Ja poleruje ruska blotem ,kamieniami i rozgrzanym asfaltem hahahahahha bo do tego jest stworzony:)))).
I po odswierzeniu kilka lat bedzie napewno wygladal dobrze:))))
Ja dawalem szpachle w natrysku na podklad lub zaszlifowana blache i na to podklad i na podklad lakier.
Szpachle na gola zaszlifowana blache bo podobno juz sa takie materialy ze pod szpachla nie bedzie sie tworzyc korozja i lakiernicy w warsztatach zawsze tak dawali z ktorymi dawniej pracowalem być moze z pospiechu hahaha.Szpachle natryskową na szpachle zeby pokryc rysy po papierze chyba ze robisz tzw. granulacje przy docieraniu szpachli stosując papiery scierne coraz drobniejsze w celu pozbycia sie rys i na to od razu podklad .Jak jest duzo kitu to wskazane jest dac szpryc bo jak sie da podklad na rysy to tez lubi siadac i sie pokarze na lakierze nawet po 6 miesiacach jak slonce przygrzeje. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|