Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacekniemiec
Dołączył: 15 Lis 2015 Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: oleśnica
|
Wysłany: Nie 19:43, 09 Kwi 2017 Temat postu: M72 właściwy moment 'łapania' kopnika |
|
|
Panowie,
czy to jest po prostu efekt mojej niewiedzy i braku doświadczenia w użytkowaniu pojazdu rosyjskiego marki M72 , ale wydaje mi się aż nie możliwe aby oryginalny kopniak w oryginalnej skrzyni (z flakami od Kachy) 'łapał' 3 centymetry nad ramą ?
Nosz k.. silnik nawet nie nabierze odpowiedniego momentu obrotowego i często jak łapnie to kopnika odbija, co nie jest objawem zbyt wczesnego zapłonu.
Kopka normalnie znajduje się na swoim miejscu, natomiast kiedy ją nadepnąć do odpału - schodzi ponad 6 cm w dół jak gdyby szła na grzyby. Dopiero - jak pisałem wcześniej - 3 centy nad ramą ( bez żadnych amortyzatorów gumowych czy innych takich ) nagle budzi się ze snu i raczy łaskawie styknąć się z wałem i ewentualnie lekko nim obrucić...
Czy to jest normalne w Waszych również pojazdach ? Bo mnie czasem bljat' zalewa..
Pozdrawiam,
Jacek |
|
Powrót do góry |
|
|
Michel18
Dołączył: 29 Paź 2014 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 21:17, 09 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
To nie jest normalne, do weryfikacji masz koło czy nie jest zużyte i pieska czy nie jest wyrobiony |
|
Powrót do góry |
|
|
marcello
Dołączył: 04 Mar 2016 Posty: 604 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 2:20, 10 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Pewnie piesek wyślizgany, albo ząbki w kole - albo i jedno i drugie.
Mam pięknie wyremontowaną skrzynię na uralowskich flakach, jakbyś rozważasz zakup daj znać na PW.
Ostatnio zmieniony przez marcello dnia Pon 2:21, 10 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
jacekniemiec
Dołączył: 15 Lis 2015 Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: oleśnica
|
Wysłany: Pon 19:11, 10 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Dzięki Kolego Marcello za oferte, ale ja już za remont swojej skrzyni wraz z częściami dałem 650 i na następną mnie nie stać już..
Dziękuję Koledzy za podpowiedz. I przepraszam jeszcze raz za swoją kłującą w oczy niewiedzę - uczę się , choć wolno...
Pozdrawiam,
Jacek |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 20:32, 10 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Rzuć to na pysk temu co robił.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
marcello
Dołączył: 04 Mar 2016 Posty: 604 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 2:35, 11 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Skrzynie do eMy są proste jak cep, ale niestety jakość wykonania i pewne elementy konstrukcji nastręczają kłopotów domorosłym mechanikom.
- trudno wymienia się bieżnię łożyska podpierającego z tyłu wałka ataku i wielu artystów zostawia stare,
- wymiana pieska i koła kopniaka niby proste, ale trzeba dobrze spasować kołki i też już widziałem tam różne gwoździe i druty,
- tuleja przy wycisku na 90% do regeneracji (lub w późniejszych do wymiany), ruskie alu miękkie a oringi twarde ,
- naciąganie sprzężny bez specjalnego klucza to niemal pewne obcięcie palca albo wybite oko,
- no i dystansowanie - bez tego skrzynia zawsze będzie nieprzewidywalna...
- oczywiście, żeby ją trochę uszczelnić trzeba wywalić filc i dobrać simeringi, dobrze zostawić zewnętrzne blaszki w łożyskach i zadbać o powierzchnie styku dekli z kadłubem.
- warto też wywalić kłowe choinki i zastąpić je późniejszą wersją z synchronizatorami
Ale i tak każda jest inna i wymaga indywidualnego podejścia, zerwane gwinty, tajemnicze dziury wywiercone nie wiadomo po co, wytarte wałki i zabieraki od simeringów (buahahaha), wodziki zacinające się na osi...
Normalka...
I skrzynia jest tak dobra jak jej najsłabszy punkt, więc nie ważne czy na remont wydasz 100 czy 900 - jak wszystkiego porządnie nie zrobisz - to nie pojedzie...
I jak się uprzeć wyjdzie coś takiego
albo takiego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michel18
Dołączył: 29 Paź 2014 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 18:17, 11 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Haha, marcello to tego, że można stracić palec albo oko nie przewidziałem i szczęśliwie mi się udało, chociaż nie robiłem tego sam ale we dwie osoby, to może było troszeczkę łatwiej. Sam u siebie wymieniłem pieska a nie sprawdziłem koła bo wtedy o tym jeszcze nie pomyślałem i zabiera mi z połowy ale problemu z odpalaniem nie ma.
Ogólnie marcello ma rację i nawet wymienił wszystkie słabe punkty, ja od siebie dodam jeszcze gitarkę i nożny wybierak biegów. Więc po podsumowaniu praktycznie uzbierała się cała skrzynia |
|
Powrót do góry |
|
|
marcello
Dołączył: 04 Mar 2016 Posty: 604 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 14:54, 12 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Kopniak to niemiecki pomysł i w niemieckim wykonaniu działa precyzyjnie przez wiele lat. Ale ruskie modyfikacje (trochę inny piesek i ośka) + jakoś materiału z jakiego to jest zrobione dają niepewny i szybko zużywający się element.
Michel18 ma rację, że w tej skrzyni potencjalnie każdy element to słaby punkt , ale nie dlatego, że konstrukcja jest zła tylko byle jak zrobiona i niedbale użytkowana.
Jak myśli się o M72 jako motocyklu zabytkowym, który po odrestaurowaniu raczej będzie odwiedzał zloty i robił 500 km rocznie - to bez znaczenia, ale jeśli myśli się o nim jak o motocyklu do normalnego użytku - to duża wada i stąd dużo eMek ma skrzynie późniejsze ze wstecznym (tylko nieco lepsze ), które niestety są kanciate i już tak nie pasują do całego designu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Spiker
Dołączył: 20 Gru 2010 Posty: 289 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 12:38, 13 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Marcello, tak z ciekawości - ile chcesz za wspomnianą skrzynię po remoncie? Na ile szacujesz koszt remontu skrzyni? Szczegóły na PW oczywiście ...
Mam dwie sztuki skrzyń do M-72 i jeszcze trochę części luzem - prędzej czy później czeka mnie praca przy nich ...
Ostatnio zmieniony przez Spiker dnia Czw 13:28, 13 Kwi 2017, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 15:44, 13 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Ema konstrukcyjnie ma całkiem przyzwoitą skrzynię, tyle że do obecnych czasów nie dotrwały w dobrym stanie a jedynie mocno wyeksploatowane. Nowych części od dawna nie ma, pod koniec lat 80-tych jak zaczynałem zabawę z Ruskami już wtedy nie było. Rozbierało się kilka skrzyń, wybierało najlepsze części i składało jedną przyzwoitą, lub pakowało się środek od Urala. Dnieprowskie kanciaste skrzynie są bardzo udane, wytrzymują ZAZ-y i Bawary.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
marcello
Dołączył: 04 Mar 2016 Posty: 604 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 20:13, 13 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Ema konstrukcyjnie ma całkiem przyzwoitą skrzynię, tyle że do obecnych czasów nie dotrwały w dobrym stanie a jedynie mocno wyeksploatowane. Nowych części od dawna nie ma, pod koniec lat 80-tych jak zaczynałem zabawę z Ruskami już wtedy nie było. Rozbierało się kilka skrzyń, wybierało najlepsze części i składało jedną przyzwoitą, lub pakowało się środek od Urala. Dnieprowskie kanciaste skrzynie są bardzo udane, wytrzymują ZAZ-y i Bawary.
Wojtek |
Mam bardzo podobne odczucia |
|
Powrót do góry |
|
|
|