Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Czw 6:38, 02 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Michel18 napisał: | Witajcie. Rozebrałem tą skrzynię, łożyska niby były wymieniane ale i tak już ciężko chodziły. Trzeba będzie je wymienić. Mam takie pytanie co do składania skrzynki. Na wyjście kardana lepszy jest zwykły simmering czy ten co jest niby do VW na wał korbowy? I drugie pytanie, czy ktoś wie jakie powinny być grubości uszczelek które występują w skrzynce? |
Na wyjsciu kardana toczyłem kły na zatoczonym walku 1mm mniej i dawałem silikonowy simering kierunkowy i susza na maxa.
Kły tam mają często mega bicie i w moim przypadku było to 0,8mm:))) hahah porażka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Michel18
Dołączył: 29 Paź 2014 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 14:38, 07 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Wymieniłem uszczelnienie tłoczyska w przednich amorkach. Zmontowałem całe do kupy, nie chce amortyzować. Częściowo to dzisiaj rozebrałem i rozruszałem, chodziło z lekkim oporem, ale jednak. Złożyłem do kupy, chcąc sprawdzić czy działa.
1 bujnięcie (słabe) amorki lekko poszły góra dół
2 bujnięcie (mocne) szklanki schowały się do połowy i już nie wróciły
Teraz mam do Was takie pytanie: czy ta 2 pozycja jest prawidłowa?
Zaznaczam, pozycja początkowa była taka że amortyzator był wyciągnięty na max. możliwe położenie. Jak siądę z tyłu motocykla żeby przednie koło było w powietrzu to amorki nie wracają do pozycji początkowej. Wydaje mi się ,że powinny, po coś tam ten tłoczek jest. Chyba, że to ja czegoś nie rozumiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Michel18
Dołączył: 29 Paź 2014 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 13:50, 08 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Dobra, rozbierałem ten przód i składałem do skutku. Okazało się że miałem na odwrót założone osłony sprężyny i tarły mi one szklanki, jeszcze coś blokowało amortyzatory, ale po 3 próbnym złożeniu zanikło więc chyba teraz już będzie gitarka |
|
Powrót do góry |
|
|
Michel18
Dołączył: 29 Paź 2014 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 18:57, 21 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Mam pytanko, składam już skrzynkę do kupy i mam następujący problem. 3 i 4 wskakują elegancko (nogą się dało zwiększyć, ale zrzucić już nie). Z 1, luz i 2 jest problem. Tak jakby ośkę od gitarki blokowało. Na wałku wszystko jest okej, wydaje mi się że właśnie jest to wina tej zapadki przy nożnej zmianie biegów. Śruby regulacyjne wykręciłem, ale nic to nie dało. Prawdopodobnie złożyłem źle tą zapadkę przy nożnej zmianie i teraz do Was pytanie: jak ona prawidłowo powinna siedzieć? Czy, albo w jakiej pozycji musi się znajdować w momencie wkładania gitarki? Rozumiem że ten wałek z blaszką i zapadkami od nożnej zmiany biegów ma być wyśrodkowany w momencie wkładania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michel18
Dołączył: 29 Paź 2014 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 18:48, 25 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Znalazłem, rysunki w instrukcji obsługi. Składam ten mechanizm już 3 dzień i ciągle bez efektów. Potrafi przerzucić 1 bieg do góry (zaczynam od jedynki) i potem kaplica, ani w dół ani w górę. Przy 2 opcji, zmienia biegi w górę po kolei, 1,luz,2,3 ale 4 nie wrzuca bo tak jakby brakowało mu jeszcze trochę pociągnąć (ręką pchając tą dźwignię da radę wrzucić ale pedałem już nie). Potem gdy chce się zrzucać to schodzi po kolei ale nie dochodzi np. do luzu czy 1 biegu. Ten sam problem, dochodzi do max pozycji i dalej już nie zmienia. W tej sytuacji nawet pchanie tej dźwigni ręką nic nie daje.
Czy ktoś wie czym może to być spowodowane?
Może polecicie jakiś warsztat który by mi to wyregulował ? |
|
Powrót do góry |
|
|
korbowód
Dołączył: 02 Mar 2011 Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 7:47, 26 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
A czy czasem nie masz wyłamanego jednego zęba na tej okrągłej zębatce? Czy światło tak dziwnie się odbiło ,że nie widać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Michel18
Dołączył: 29 Paź 2014 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 8:49, 26 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
On był kiedyś odłamany, ktoś go już dospawał. Do tego składania używam drugiej strony która jest okej. Nie wiem jak Wy to składaliście, ja to robię tak że ręcznie wrzucam pierwszy bieg i potem staram się ustawić tą nożną zmianę tak aby zęby siedziały na zębatce tak samo jak na rysunku z książki. Może tutaj gdzieś popełniam błąd? Jak Wy to składaliście?
Dodam że śruby regulacyjne mam wykręcone tak aby były w środku na równo z obudową. |
|
Powrót do góry |
|
|
Michel18
Dołączył: 29 Paź 2014 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 21:47, 12 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Mam do Was koledzy pytanie. Otóż rozebrałem sprzęgło, miałem przeczucie że cieknie mi simmering podpory wału. Czy jeżeli ściągnę koło zamachowe to będę w stanie wymienić sam simmering czy trzeba będzie demontować cały dekiel podpory wału? |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:58, 12 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Wystarczy jak zdejmiesz koło zamachowe. |
|
Powrót do góry |
|
|
Michel18
Dołączył: 29 Paź 2014 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 12:27, 13 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Okej dzięki za odpowiedź. Muszę swoje tarcze sprzęgła wymienić bo ktoś je źle zanitował i za chwilkę brało by te nity pomimo że okładzina jest minimalnie zużyta. Ceny na alledrogo ją pomiędzy 30-40zł za 1 sztukę, jak pytałem się w zakładzie co regeneruje sprzęgła powiedzieli mi 60 za 1 sztukę (okładzina 2.8mm) lub 40 za 1 sztukę (okładzina 3.2mm), nikt nie ma 3mm. Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z kupnymi tarczami sprzęgła? Lepiej kupić "oryginalną" czy regenerować?
Ostatnio zmieniony przez Michel18 dnia Śro 12:56, 13 Maj 2015, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cegllar
Dołączył: 27 Paź 2011 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:06, 13 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Cześć .Zakładając tarcze sprzęgła polskiego wyrobu za 30-40 PLN z allegro -/te tarcze są dużo cieńsze./powinieneś zastosować grubszą tarcz środkową.i wszystko git.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:39, 13 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Któraś ze starych skodzianek pasowała. Była z kolei grubsza i trzeba było stoczyć żeby zastosować grubą stalową przekładkę. A toczenie tego to była sama radość... |
|
Powrót do góry |
|
|
Michel18
Dołączył: 29 Paź 2014 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 16:24, 21 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Takie pytanie: Czy tarcze sprzęgła (jedna i druga) powinny mieć tą samą szerokość? Bo zdemontowałem swoje i jedna jest grubsza a jedna cieńsza. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Czw 16:28, 21 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
JAk jest mala roznica i wszystko dobrze wysprzeglalo to luz.I tak wszystko jest zgniecione do kupy )). |
|
Powrót do góry |
|
|
Michel18
Dołączył: 29 Paź 2014 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 20:58, 22 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Zamówiłem na internecie, ale jak przyszły to się jednak rozmyśliłem, coś nie dowierzam tym zalewanym jakąś masą. Dogadałem się z gościem i bez problemu mogę mu je zwrócić na oldtimerze w Sosnowcu. Będzie tam ktoś z Was? Ostatnio widziałem parę rusków przed wejściem
Ostatecznie swoje tarcze oddałem do regeneracji (w cenie tych z internetu), dostaną okładziny LUK, myślę że będą lepsze niż ruskie
Mam do Was jeszcze jedno pytanie, otóż według rysunku M-72 posiada jedną parę podnóżków krótszych i jedną dłuższych (przynajmniej tak mi się wydaje). Czy tak jest na prawdę? Te od pasażera są dłuższe?
Ostatnio zmieniony przez Michel18 dnia Pią 20:59, 22 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|