Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Duch
Dołączył: 24 Lis 2014 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 11:25, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
W razie czego możesz im odesłać do naprawy ten który masz. Wczoraj wymieniłem z nimi maile, zajmują się naprawami pogwarancyjnymi. Za regenerację 2 układów 12 volt z wysyłką liczą tyle ile u nas kosztuje 1 nowy. Czas naprawy 1 miesiąc. No chyba że ruszy front, wtedy pewnie nie zobaczymy już swoich zapłonów. |
|
Powrót do góry |
|
|
Błażej
Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:45, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Strzel proszę fotki wnętrza tych modułów i jak możesz, to spisz typ układu scalonego, który tam siedzi. Jeśli te moduły źle znoszą temperaturę, to można je naprawiać do bólu i tak się będą sypać. Chyba, że wina leży po stronie niechlujnego montażu. Do motoryzacji są, a przynajmniej powinny być stosowane specjalne serie podzespołów. Z reguły określane "automotive". Niestety są i trudno osiągalne i dużo droższe od cywilnych. Dlatego też w produkcji małoseryjnej, rzemieślniczej i amatorskiej raczej ciężko się ich doszukać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch
Dołączył: 24 Lis 2014 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 10:55, 18 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Fotki wstawię w poniedziałek lub wtorek, teraz jestem niestety zablokowany przez pracę. Układy scalone wyglądają całkowicie normalnie, nic po nich nie widać. Schludna płytka ze ścieżkami (w każdym inna) i lutami, do zabezpieczenia zalakierowana.
Problemy wynikające z montażu wykluczam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Błażej
Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:19, 18 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Najważniejsze jest to, co na tych układach napisane To powie, w jakiej technologii są te układy zrealizowane - czy na specjalizowanych układach, czy na "uniwersalnym" przyuczonym do danej funkcji (zaprogramowany procesor). |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch
Dołączył: 24 Lis 2014 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 15:09, 18 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
To będę musiał zrobić zdjęcia wszystkich bo każdy inny. Nawet 2 te same modele z wałkiem jako modulatorem mają różne układy scalone.
Zastanawiam się jeszcze z czego zrobić nową podkładkę termiczną pod moduł. Klingeryt się nie sprawdził. Znajomi podsunęli mi pomysł żeby użyć tekstolitu ale jest drogi. Wczoraj wpadłem na pomysł żeby użyć gumokorka grubości 2 mm takiego samego jak w uszczelkach do np. miski olejowej. Co o tym sądzisz? |
|
Powrót do góry |
|
|
Błażej
Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:22, 18 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Ja w ogóle sądzę, że te układy powinny poprawnie pracować w miejscu zamocowania. Ile tam wynosi temperatura podczas pracy? Przecież w komorze silnika spalinowego bywa podobnie, a w aparatach też jest elektronika i to działa. Ale tą są moje sądy, a rzeczywistość sobie
Jeśli chcesz coś, co dobrze będzie izolować, to właśnie korek, może jakieś tworzywo sztuczne. A może wystarczy tylko separacja powietrzna? Czyli wstawisz pod śruby podkładki dystansowe, a resztę niech załatwi "gaz". Ewentualnie możesz wykonać jakieś otwory chłodzące, czy wręcz zamocować jakiś łapacz powietrza i skierować go w okolice modułu. Na myśl przychodzą mi dwa kanały prowadzące od podstawy modułu na zewnątrz. Jeden zakończony wlotem w stronę jazdy, a drugi przeciwnie do niej. Powinno to wywołać cyrkulację podczas poruszania się. Lub nawet połączyć to z kolektorem dolotowym, niech wysysa powietrze spod modułu przy równoczesnym zapewnieniu świeżego. Z korkiem może być ten problem, że jest to miękkie i nie zapewni stabilnego podparcia, też przydałoby się wstawić tulejki. Możesz próbować wywalić elektronikę na zewnątrz, a zostawić tylko czujnik. Jednak nie wiem, co to za czujniki tam siedzą i połączenie przewodem na taką odległość może okazać się problematyczne. Zastosuj przewód ekranowany.
Tekstolit wcale nie jest drogi. Bez problemu znajdziesz gdzieś odpadki, czy kawałki. Możesz poszukać laminatu szklano epoksydowego z płytek drukowanych (z reguły płytka taka jest półprzezroczysta, a pod światło widać wyraźnie matę szklaną). |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch
Dołączył: 24 Lis 2014 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 15:30, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
W zeszłym roku kupiłem dodatkową pokrywę zapłonu żeby zrobić na niej wloty powietrza w celu chłodzenia układu. W ten sposób będę miał pokrywy wersję letniej i zimowej Niestety nie miałem czasu żeby się zabrać za przeróbkę.
Wg producenta układ powinien wytrzymać i działać poprawnie w 85 st. C. Moim zdaniem to jednak trochę zaniżone założenie bo nie bierze pod uwagę możliwości przegrzania. Na razie zastosuję podkładkę z korka ze względu na łatwość obróbki materiału.
Wyprowadzenie kabli i układu sterującego traktuję jako ostateczność. Za dużo się napierdzieliłem żeby instalacja elektryczna nie szpeciła motocykla więc dodatkowe kable zaburzą moje poczucie estetyki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 15:56, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
W cywilizowanych pojazdach moduł zapłonu nie znajduje się w silniku. Obawiam się że poczucie estetyki musi zostać zaburzone. Sam czekam aż ktoś w końcu zacznie robić moduł z osobnym czujnikiem, najlepiej montowanym do bloku i czytający sygnał z magnesów montowanych w zamachu.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch
Dołączył: 24 Lis 2014 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 16:36, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
W nowych uralach rozwiązali ten problem poprzez zamontowanie układu za zewnątrz pokrywy zapłonu a nie na pokrywie bloku silnika. Taką informację znalazłem na RM.
Załatwiłem sobie też porządny miernik przemysłowy z możliwością pomiaru temperatury wiec jak tylko założę nowy zapłon to sprawdzę jakiej dostaje pod pokrywą temperatury od silnika.
Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Nie 16:47, 19 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Błażej
Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:56, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Cyrograf, ale możesz sobie przenieść całą elektronikę poza silnik, a pierwotnym miejscu zostawić tylko czujnik Halla. Są nawet fajne aluminiowe obudowy w wielu rodzajach. Z czujnika wychodzą tylko trzy przewody, więc trudno się pomylić. Kwestia tylko, czy takie przedłużone połączenie nie wprowadzi zakłóceń. Nie znam konkretnego typu czujnika, jaki tam jest zastosowany (w niektórych sygnał z czujnika jest już w samym czujniku wzmacniany i formowany progowo, bo oprócz samego czujnika zawierają elektronikę, która odpowiada za kształt impulsu na wyjściu). Trzeba by to sprawdzić empirycznie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch
Dołączył: 24 Lis 2014 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 17:14, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Błażej napisał: | Kwestia tylko, czy takie przedłużone połączenie nie wprowadzi zakłóceń.
|
Chodzi o to czy wydłużenie przewodu a tym samym drogi sygnału między czujnikiem a układem scalonym wpłynie na właściwy moment zapłonu?
Czy źle kombinuję? |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 18:48, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Idzie nie o prędkość sygnału a jego jakość.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Błażej
Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:06, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Nie Duchu. Opóźnień w sygnale nie będzie (niemierzalne ułamki piktosekund ), ale długi przewód może zbierać śmieci i zakłócenia z instalacji, z telefonu komórkowego, z części wysokonapięciowej układu zapłonowego... W zależności od tego, jaki czujnik tam użyto, różna może być amplituda sygnału na jego wyjściu. Wcale nie musi to być 12V, a np ułamek wolta, jeśli czujnik nie zawiera odpowiedniego bloku wzmacniającego w sobie. I taki sygnał na krótkim przewodzie da się jeszcze obrobić przez elektronikę na płytce, ale długi przewód może go niebezpiecznie zbliżyć do szumów i zakłóceń. |
|
Powrót do góry |
|
|
Duch
Dołączył: 24 Lis 2014 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 22:30, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
A ja prosty człowiek myślałem że z tego czujnika to zwyczajne impulsy elektryczne idą jak na mechanicznym przerywaczu tylko bezstykowo i z jakimś magnesem a tu proszę.... Zaawansowane to jak Irański program kosmiczny |
|
Powrót do góry |
|
|
nagar
Dołączył: 12 Paź 2013 Posty: 78 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 22:40, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
W tym zapłonie z hallem jest zastosowany czujnik halla identyczny jak w Ładzie Nive. Oznaczenie jest to samo a kable są skrócone. Oryginalnie są ze cztery razy dłuższe i maja kostkę na końcu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|