Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jurus
Dołączył: 29 Gru 2015 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pią 19:29, 28 Wrz 2018 Temat postu: kranik |
|
|
Witam cz ten kranik jest rozbieralny? jeśli tak to jak, problem polega ze nie trzyma szczelności na zamkniętym.
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
profss
Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Twardogóra-Dolnośląskie
|
Wysłany: Pią 21:16, 28 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Tak jest rozbieralny,odkręć nakrętke tą na motylku i zdejmij motylek pod nim jest taka nakrętka z dwema nacięciami ja tez wykręć jak nie masz czym to szczypce do segerów włóż i tez pujdzie, potem wyciągasz stożek i trzeba go dotrzec pastą zaworową gradacja zero,dobierasz nowy oring pod nakrętke tą z nacięciami i składasz wszystko,powinno pomuc,ja swój kranik tym sposobem robiłem i nawet kropli nie puści na zakręconym.
Ostatnio zmieniony przez profss dnia Pią 21:17, 28 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 8:04, 29 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Zwykły kranik kosztuje 10 zł, trójnik 3 zł. Tak wiem, można wystrugać nowy kranik z bloku metalu, czy leczyć ruskiego syfa, tylko w jakim celu?
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
jurus
Dołączył: 29 Gru 2015 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków
|
Wysłany: Sob 10:12, 29 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Dzieki, pobawie sie w docieranie, a co z nudow mozna
Wojciechu dla przyjemnosci |
|
Powrót do góry |
|
|
skrzydlaty
Dołączył: 16 Lut 2010 Posty: 116 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 15:07, 02 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
jurus napisał: | Dzieki, pobawie sie w docieranie, a co z nudow mozna
Wojciechu dla przyjemnosci |
Oryginalny kranik jest super... Ta poranna nutka niepewności, bo nie wiesz, co zastaniesz rano zostawiając motocykla w garażu na zamkniętym kraniku: czy paliwo w oleju czy pod motocyklem
Moim zdaniem, jedyne słuszne rozwiązanie, to: dwa normalne kraniki.
Mamy brak łącznika zbiornika (łatwy demontaż) oraz szczelny układ zasilania.
No ale nie jest oryginalne i działa |
|
Powrót do góry |
|
|
dz@hym
Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 174 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wieś w zamojskim..
|
Wysłany: Wto 20:15, 02 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
A jakie zastosowałeś? Ja pomimo 2 meczę takie Iżowe z odstojnikiem-ale tracę cierpliwość... Gwint taki sam jak org. Co by pasowało? |
|
Powrót do góry |
|
|
hardcor
Dołączył: 20 Sty 2013 Posty: 154 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nałęczów/Lublin
|
Wysłany: Wto 20:24, 02 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
A ja mam oryginalny kranik z 56r. w Iżu 49 i nie cieknie. Ale został w środku rozwiercony, ma wstawioną tulejkę w tworzywa pasowaną na ciasno z zaworkiem który też już nie jest stożkiem tylko walcem. Koszt przeróbki 100zł ale został w motocyklu oryginał. W bokserach też tak można zrobić.
Za to w Uralu mam 2 od MZ i jestem bardzo zadowolony.
Pozdr. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 20:35, 02 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Tam pasuje wiele kraników, wszelkie WSK-i, Koszmarki i inne MZ-etki, W chińskim wykonaniu to 10 zł, jak chcesz wypasiony z Niemiec (zapewne też chiński) to 40 zł. Zbiorniki w Ruskach zwykle nie są pierwszej świeżości, dla tego fabryczny metalowy stożek ma małe szanse na poprawne działanie w takich warunkach.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
profss
Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Twardogóra-Dolnośląskie
|
Wysłany: Wto 21:43, 02 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem czemu tak narzekacie na ori kraniki,ja osobiście po dotarciu stożka kranika ok 6lat temu nie miałem nigdy z tym problemu,jest szczelny i nie przepuszcza paliwa nawet jakoś z wiosny byłem ciekaw jak z szczelnością i zostawiłem na noc ze zdjętymi wężykami i pod spodem karton że gdyby coś kapało to został by ślad ,i nic nie nakapało,dlatego dziwie się że tylu z was narzeka,jasne że są lepsze kraniki,nie przeczę ale ruskie jak się dobrze porobi tez dają rade,dobrą alternatywą jest od emzetki kranik i trójnik jak już się ktoś upiera. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 22:09, 02 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Tylko pozazdrościć czystego zbiornika, nie każdy ma taki
Wojtek
PS
Czasami jeszcze ktoś ma normalne prądy, taki alternator 500 W i wtedy ruski kulfon się zwyczajnie nie mieści, od MZ z resztą też. Za to od Koszmara tak.
Ostatnio zmieniony przez Cyrograf15 dnia Wto 22:16, 02 Paź 2018, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
profss
Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Twardogóra-Dolnośląskie
|
Wysłany: Wto 22:30, 02 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Tylko pozazdrościć czystego zbiornika, nie każdy ma taki
Wojtek
PS
Czasami jeszcze ktoś ma normalne prądy, taki alternator 500 W i wtedy ruski kulfon się zwyczajnie nie mieści, od MZ z resztą też. Za to od Koszmara tak. |
Ja musiałem przespawać kranik w inne miejsce mam prądnice od malucha i rurki sie opierały o prądnice,co do kranika od komarka to może mieć za mały przepływ,nie testowałem tego z żaden sposób ale może gdyby rozwiercić kranik miałby wtedy większy przepływ i zasilił by te ruskie pieruństwo |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 22:46, 02 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Nie mam pewności czy ten co mam jest od Koszmara, wybrałem najmniejszy jaki był w sklepie. Nie ma problemu z przepustowością. Może dla tego zużycie paliwa 6 l mi nie przekracza
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
marcello
Dołączył: 04 Mar 2016 Posty: 604 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 0:24, 03 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Też nie lubię drogi na skróty i postawiłem na nogi 3 ruskie kranik z różnych epok, z dorobieniem rurki rezerwy bo komuś przeszkadzała. Stożki koniecznie trzeba doprowadzić do porządku jeśli się da i chodzi też o powierzchnię wewnątrz kurasika. Dlatego trzeba dobrze wybrać kandydata, żeby nie docierać do us.... śmierci.
Nie mniej ważne są oringi pod wkrętkę spiskową wichajsterka i daje też drugą pod odstojnik. Po takim tuningu kranik nie cieknie i nie trzeba go odkręcać kombinerkami.
Przy okazji zapodam jakieś foto. |
|
Powrót do góry |
|
|
jurus
Dołączył: 29 Gru 2015 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków
|
Wysłany: Śro 19:39, 03 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Panowie dotarty, oringi nowe trzyma, jak sasza jajka |
|
Powrót do góry |
|
|
profss
Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Twardogóra-Dolnośląskie
|
Wysłany: Śro 19:42, 03 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
jurus napisał: | Panowie dotarty, oringi nowe trzyma, jak sasza jajka |
No i git,tylko żeby syfu w zbiorniku nie było bo znowu powyciera stożek i bedzie ciekło. |
|
Powrót do góry |
|
|
|