Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Korek spustowy oleju - zerwany gwint
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Wto 7:02, 02 Lip 2013    Temat postu:

A ta Warszawa to jakie okolice?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4041
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 7:34, 02 Lip 2013    Temat postu:

Tam powinien być gwint 14x1,25. O ile zostały jakieś resztki idziesz do tokarza niech wytoczy korek z gwintem 14,2x1,25 i wkręcasz taki. Gwint musi być robiony nożem bo narzynki takiej nie ma. Można przegwintować na 16 ez wyciągania skrzyni.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadzikk




Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 9:02, 02 Lip 2013    Temat postu:

[quote="Prince"]A ta Warszawa to jakie okolice?[/quote

To Góra Kalwaria.

Tak czy siak biorę się za zdejmowanie skrzyni.
Dawid1981 ile km mam do Ciebie? Jak byś się podjął to bym przywiózł skrzynię do roboty i przy okazji dyfer do uszczelnienia. Bo jeśli chodzi o to gdzie i od kogo, jakiej jakości kupić części to się nie znam i na allegro zrobią mnie w bambuko. Ja nie poznam czy materiał jest twardy czy miękki, a poza tym nie mam palnika. Czy zużycie części pozwala na dalszą eksploatacje czy kwalifikuje się do wymiany itp. Jak byś się zdecydował lub inny kolega to daj znać na PW co i jak i dlaczego tak drogo. Dysponuję czasem i zbiornik paliwa wystarcza mi na około 900 km w trasie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Wto 9:57, 02 Lip 2013    Temat postu:

Mysle ze okolo 290 km Smile)) wiec srednio sie oplaca .Prince jest wiele blizej Ciebie i też to zapewne opanuje bez problema.

Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Wto 10:04, 02 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Tadzikk




Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 10:48, 02 Lip 2013    Temat postu:

Wstępnie umówiłem się z gościem (ZUP_Oldmobil z allegro) z okolic Łodzi więc 290 km to w obie strony. Oferuje skrzynie uralowską ze wstecznym bardzo mało zużytą (rozbierał i sprawdził) i gwarantuje za nią. Ja mu w rozliczeniu mam zostawić swoją (z wyskakującą czasami trójką i zerwanym gwintem od spustu) w sumie zapłacę 500zł. Sprawa w jeden dzień. Czy taki interes jest do "przełknięcia", czy ładuje się w maliny?
Prince nie dał odzewu na moją propozycje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Wto 10:54, 02 Lip 2013    Temat postu:

Nie bierz tej skrzyni... Nie ma nic gorszego niż Uralowa ze wstekiem... Szybko skończy Ci się zębatka wstecznego, która jest nie do dostania na rynku - pojawia się średnio raz na rok i wołają za nią ok 150zł. Za tą kasę masz prawie Dnieprową skrzynięze wstekiem (~180zł), z którą nie ma żadnych problemów.
Koleś szuka frajera - tyle w temacie...
Maciek (prince) jest w pracy - odezwie się pewnie do Ciebie późnym wieczorem. Warto poczekać bo nie dość że Ci naprawi to jeszcze porządnie wydystansuje.


Ostatnio zmieniony przez klapek dnia Wto 11:09, 02 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadzikk




Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 13:35, 02 Lip 2013    Temat postu:

O.K. biorę na wstrzymanie do wieczora. Ale moja skrzynia też jest ze wstecznym. Jak ją zdjąłem to podczas przewracania wycierając ją ze smaru wypadł ze środka wieloklinu jakiś wałek zakończony kwadratem i dwie nakrętki na klucz 10. Nie wiem jak ten wałek się nazywa i czy nakrętki służyły jako podkładki. Jak zdjąć pokrywę? Czy wystarczy odkręcić śruby ją mocującą i zejdzie. Czy najpierw trzeba odkręcić dźwignię kopniaka i śrubę zabezpieczoną drutem od zabieraka dyfra?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Wto 13:46, 02 Lip 2013    Temat postu:

Aby zwalić pokrywę musisz odkręcić kopniak oraz zabierak. W wałka wypadł Ci wodzik sprzęgła - tak ma być, ale z tymi nakrętkami to niezły patent hehe. Zamiast nich powinno być to:
[link widoczny dla zalogowanych]

Miłej lektury:
http://www.kolyaska.fora.pl/mechanika,7/lozysko-oporowe-wysprzeglika,669.html


Ostatnio zmieniony przez klapek dnia Wto 13:47, 02 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Wto 20:42, 02 Lip 2013    Temat postu:

Mogę w łikennd rekreacyjnie podjechać doradzić, coś podpowiedzieć, ocenić ale na warsztat nie wezmę. Nie mam ostatnio ani chwili wolnej w robocie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadzikk




Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 21:16, 02 Lip 2013    Temat postu:

Prince napisał:
Mogę w łikennd rekreacyjnie podjechać doradzić, coś podpowiedzieć, ocenić ale na warsztat nie wezmę. Nie mam ostatnio ani chwili wolnej w robocie.


No to się zasmuciłem, ale wysłałem Ci wiadomość na PW, wszelkie rady będą pomocne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Sob 11:25, 06 Lip 2013    Temat postu:

Trudno. Jutro jadę gdzieś na Grójec. Dziś juz po ptokach. Wysłałem ci kilka dni temu PW, ale nie odbierasz. Wiec odpadam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadzikk




Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 10:23, 07 Lip 2013    Temat postu:

[quote="Prince"]Trudno. Jutro jadę gdzieś na Grójec. Dziś juz po ptokach. Wysłałem ci kilka dni temu PW, ale nie odbierasz. Wiec odpadam.[/quote

Na PW otrzymałem tylko jedną wiadomość: "Re: naprawa skrzyni, od Prince, Wto 21:35, 02 Lip 2013" to co się miałem odzywać. Poza tym podałem Ci nr tel. i czekałem na sygnał lub SMS. Wyszło jak wyszło, ale wielkie dzięki za dobre chęci.

Skrzynię (kupioną z okolic Łodzi) zamontowałem i jest prawie dobrze. Nie mogę prawidłowo wyregulować linki sprzęgła. Jak podciągnę to wsteczny wchodzi o.k. ale inne biegi załączają się dopiero pod sam koniec puszczania rączki sprzęgła. Jak poluzuję, żeby bieg przy ruszaniu łapał w połowie puszczania rączki sprzęgła to wsteczny nie chce wejść i zgrzyta. Dość długo regulowałem i wte i wewte, ale nigdy nie było zadowalająco. Odpuściłem sobie i wybrałem wygodniejsze dla mnie ruszenie i późniejsze zmiany biegów niż używanie wstecznego.

P.S. czy ilość oleju w skrzyni powinna być około 1 litra czy dolać do poziomu korka wlewu? W dyfrze czy tylko 130-150ml czy do poziomu korka wlewu? Pamiętam, że jak miałem praktyki w warsztacie to do Warszaw, Fiatów, Żuków czy Nysek, na przeglądzie dolewało się oleju do skrzyń i dyfrów pod korek wlewu, a ilość zalewanego oleju po naprawach czy regeneracji była prawie taka sama jak w opisach danych technicznych. A jak to jest w przypadku "rusków". W tej chwili zalałem olejem skrzynię i dyfer zgodnie z danymi, ale poziomu oleju nie widzę w otworze wlewu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Nie 14:59, 07 Lip 2013    Temat postu:

Do dyfra nie wiecej niz 0,1l.Do skrzyni ze wstecznym wlej 1,15l i nic wiecej bo pojawia sie wycieki:))).
Powrót do góry
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Nie 16:04, 07 Lip 2013    Temat postu:

Dawid1981 napisał:
Do dyfra nie wiecej niz 0,1l.Do skrzyni ze wstecznym wlej 1,15l i nic wiecej bo pojawia sie wycieki:))).

A miksturę zrób z oleju i "motodoktora" lub smaru. Będzie większa gęstość, przez co "placek" tak szybko nie popuści.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadzikk




Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 20:46, 07 Lip 2013    Temat postu:

Wielkie dzięki, do skrzyni doleję jeszcze półtorej setki. W dyfrze od spodu na wysokości korka spustowego jest mały otwór o średnicy 4 lub 5 mm tam pokazuje się kropla oleju. Czy to jest otwór po to, żeby nadmiar oleju lub nieszczelny placek nie zalał szczęk hamulcowych? Czy służy do czegoś innego?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin