Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 23:35, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
udało się, jak założyłem nasadkę to okazało się że rusek się nie przyłożył
Po odkręceniu, oczywiście mam problem ze zdjęciem koła.
Mam parę ściągaczy ale żaden nie pasuje.
Czy ktoś pamięta jaki skok gwintu jest w tych dwóch otworach?
PS. proszę się nie śmiać z moich spawów |
|
Powrót do góry |
|
|
gobert Moderator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 5:44, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Stosowali conajmniej dwa skoki gwintów 1,0 lub 1,25 ale to musiałbym sprawdzić bo "na wyczucie" teraz piszę. |
|
Powrót do góry |
|
|
cyborg
Dołączył: 26 Maj 2009 Posty: 292 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Pią 7:56, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
u mnie M10 x 1,25 |
|
Powrót do góry |
|
|
pepe
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Busko Zdroj
|
Wysłany: Pią 8:03, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
a teraz zaloz zwykly 3 ramienny sciagacz klowy ,ktory wejdzie w otwory po sprezynach i je zaczepi przez te wlasnie otwory. naciagnij go i lekko obstukaj malym mloteczkiem, powinno zejsc ladnie . |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:55, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki.
Mam grzebyki do gwintów ale za mały otworek i nie wchodzi. Poza tym po dwie pierwsze nitki są podmęczone więc wskazane jest poprawić je gwintownikiem.
Jakoś w weekend powalczę i dam znak |
|
Powrót do góry |
|
|
gobert Moderator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:37, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
M10x1,0 lub M10x1,5 czyli mamy trzy skoki gwintów |
|
Powrót do góry |
|
|
beny_trol
Dołączył: 08 Cze 2009 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Srebrna Góra
|
Wysłany: Wto 16:07, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Witam w moim sprzęgle stalowa przekładka ma tak samo wybite otwory jak u kolegi na zdjęciu wcześniej, czy to kwalifikuje ją do wymiany czy jeszcze może jeździć??? |
|
Powrót do góry |
|
|
gobert Moderator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:07, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wymień, teraz masz na to najlepszą okazję.
Genralnie na tak zużytej tarczy jeszcze się da jechać, ale w Twoim przypadku zostawianie jej mija się z celem remontu silnika. |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 19:39, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Hej.
Z tego co mi wiadomo można nawiercić nowe otwory obok muszą mieć średnicę 12,5mm (tarczę kwalifikuje się do naprawy lub wymiany jeżeli otwory są większe jak 13mm)
Ogólnie musisz jeszcze sprawdzić czy tarcza nie jest powichrowana lub przypalona.
Minimalna grubość takiej przekładki to:
- dla nitowanych tarcz 2,8mm
- dla klejonych 5,0mm
Dodam od siebie że szkoda zabiegów widziałem nowe takie przekładki po 38zł. W sumie nie wiem jak wygląda kwestia jakości ale mam nadzieję że w tak prostym elemencie nawet kacapom ciężko coś spierdzielić
PS. Moje koło już zeszło, użyłem dwuramiennego ściągacza i poszło bez większych problemów |
|
Powrót do góry |
|
|
blady606
Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 294 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:41, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Panowie , po co te dywagacje czy zmienić czy nie zmienić , koszt kompletnego sprzęgła do ruska to przecież groszowa sprawa .
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:31, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
blady606 napisał: | Panowie , po co te dywagacje czy zmienić czy nie zmienić , koszt kompletnego sprzęgła do ruska to przecież groszowa sprawa .
|
Ehh, ci dewizowcy
;P
agrupa- ponoć w kosmos polatali to i tarcze potrafią spierniczyć. Nie żartuję. Trzeba przebierać.
W Twoim sprzęgle są tak wyjechanie ze takich jeszcze nie widziałem.
Nowe otwory w starej tarczy ciężko nawiercić w precyzyjnym rozstawie bez odpowiedniego przygotowania- wiec nie polecam.
I dodam ze grubości tarcz, wysokość kołków , przekładek i sprężyn były rożne w zależności od okresu produkcji- miksy dają różne rezultaty. |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:54, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
blady606 napisał: | Panowie , po co te dywagacje czy zmienić czy nie zmienić , koszt kompletnego sprzęgła do ruska to przecież groszowa sprawa |
Myślę że nikt nie będzie się babrał w regenerację tego elementu ponieważ wartość zabiegów regeneracyjnych przewyższy zakup nowego ale kolega pytał więc odpowiedziałem najlepiej jak umiałem Nie można wszystkiego spłycać do rangi kupowania bo wtedy istota tego forum jako dydaktycznego mija się z celem Ja coś skrobnąłem a i Prince przy okazji dorzucił coś czego nie wiedziałem (może inni użytkownicy też) więc uważam że misja została spełniona |
|
Powrót do góry |
|
|
beny_trol
Dołączył: 08 Cze 2009 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Srebrna Góra
|
Wysłany: Śro 10:36, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Witam
W kontakcie z rosyjskim sprzętem wiem jedno: jak się ma stare części i da się je naprawić to należy je naprawiać nawet jak regeneracja się nie opłaca bo jak kupiłem ostatnio kilka nowych rzeczy to skończyły one na ścianie w garażu, a nie w motocyklu.
Pytałem o przekładkę bo resztę sprzęgła mam w dobrym stanie(grubość tarcz 6,8mm), a z tego co wiem to wcale nie jest łatwo kupić cienką przekładkę do nitowanych tarcz a takie mam i nie zamierzam zmienić na klejone.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:39, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Tarcze sprzęgłową do nitowanych mam -kcesz?
Jakie fajne części zawiesiłeś w garażu? |
|
Powrót do góry |
|
|
beny_trol
Dołączył: 08 Cze 2009 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Srebrna Góra
|
Wysłany: Nie 13:29, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kcę kcę kcę!!! Na ścianie wisi: dyfer z plasteliny, koło rozrządu bez jedneko zęba, sprężyna zaworowa która pękła przy zakładaniu i komplet uszczelek- ale to sprzedam na allegro bo one wszystkie są do dupy a ludzie to kupują. Jak by kto chciał to mam komplet dorobionych uszczelek ale wyszło strasznie drogo 135zł za komplet (wszystkie, nawet pod pąpę ale oprócz misy olejowej, pod głowicę zbrojony klinkieryt okuty miedzią) |
|
Powrót do góry |
|
|
|