www.kolyaska.fora.pl

slawo

Zakupilem niedawno koła do urala i do emki. W kolach do urala było Surprised

zamontowane 5 łożysk bodajże 180204c9 czy to nie jest rozwiązanie ? Koła przyjechały ze wschodu niektóre łożyska chyba dwa były jeszcze z uszczelniaczami i co dziwne te właśnie nie uległy zużyciu Shocked

Co o tym sądzi szacowne forum ?

Prince

Wprawdzie nie czuje się ani forum ani nawet szanownym i nawet nie wiem co to za łożyska, ale i tak w środkowej części bębna jest podtoczenie tak ze nie siadywują one sztywno a wlatywuja lotem swobodnym Wink

slawo

Otóż kolego, sprytny ruski to przewidział i pewnie przetoczył...Wybijały się ciężko . Łożyska oczywiście rolkowe kryte w niektórych usunięto uszczelnienia.
Robiłem koło do kachy i za cholerę nie mogłem tego ustrojstwa skręcić żeby nie było luzów osiowych. Postanowiłem rozebrać uralca żeby podpatrzeć Shocked

Kombinowałem tak:
Odstrony zabieraka tulejka dłuższa w podkładce
Łożysko
Szpulka dystansowa
Łożysko
Tulejka krótka
Czy o czymś zapomniałem ? Moim zdaniem brakuje jeszcze jednej krótkiej tulejki

slawo

W jednym z moich kół były dwa pierścienie ok 2mm

slawo

Chyba te pierścienie miały za zadanie dystansować łożysko od tulejki.

gobert

Może być tak, że po wkręceniu do oporu nakrętki z uszczelniaczem występuje luz poosiowy. Powodem jest często za krótka tuleja dystansowa między łożyskami, nakrętka nie wkręci się już dalej bo gwint się się skończył i opiera się nie o łożysko a o podtoczenie w piaście. Trzeba wtedy zastosować dłuższą tuleję środkową.