Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neseser
Dołączył: 14 Mar 2023 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 20:25, 15 Lis 2023 Temat postu: K750 wózek rozkład na czynniki pierwsze |
|
|
Czy wahacz koła wózka jest przymocowany na jednej osi i ta oś spoczywa wyłącznie w tych 4-ech gumach uszczelniających, które zamykają chromowane talerzyki. Czy to raczej nie jest jedna oś tylko dwa elementy i nie spoczywają w gumach tylko są wkręcone. Kiedy staram się ją wybić w całości to idzie w jedną i drugą stronę po około 1 cm. Czy to się wykręca specjalnym kluczem czy się wybija w całości, a opór to wyłącznie dlatego, że gumy amortyzują.
I jeszcze dopytam o amortyzator ten z widoczną sprężyną i metalowym kielichem. Mam go wyciągniętego i zabezpieczonego przed rozprężeniem. Chciałbym go rozbebeszyć. Od góry są dwa jakby półpierścienie które chyba zabezpieczają całość w kupie. Czy jak zwolnię zabezpieczenie i amor się rozciągnie to te półpierścienie dadzą się wyciągnąć i całość się rozbebeszy. Czy raczej w inny sposób należy to zrobić. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 20:39, 15 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Pół księżyce w amortyzatorach działają na takiej samej zasadzie jak łupki zaworowe. Ściska się sprężynę zapierając za szklankę, sztyca ma być wysunięta. Wtedy wydłubuje pół księżyce.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
neseser
Dołączył: 14 Mar 2023 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 20:57, 15 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Czyli dobrze, że go wyciągnąłem, bo w ramie mogłem, go sprężyć wyłącznie od dołu podciągając wahacz, a tu należy go sprężyć od góry wciskając do dołu szklankę. Czy dobrze to zrozumiałem.
A to pierwsze pytanie o oś wahacza ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 22:48, 15 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
W ramie nie ma sensu rozbierać amortyzatora. Teraz kombinuj jak zgnieść sprężynę przy pomocy tego co masz, jest dość twarda. Nie jestem pewny który to wahacz. Prawdopodobnie połówkę osi wyciąga się, tę od strony śrub.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
MW-750
Dołączył: 26 Wrz 2019 Posty: 45 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 23:10, 18 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
W starszych wersjach oś wahacza z jednej strony ma wyciągany sworzeń a z drugiej strony sworzeń jest na stałe - analogicznie jak wahacz motocykla. Jeżeli z góry osi wahacza widać 2 śruby to masz starszą wersję i robisz tak jak opisałem czyli: wykręcasz 2 śruby z talerzyków, wykręcasz 2 śruby ściskające sworzeń w wahaczu, wyciągasz sworzeń (jak jest zapieczony to opukiwanie młotkiem, grzanie lub wbijanie śrubokręta/przecinaka w szparę - oczywiście wszystko z uczuciem aby nie przedobrzyć). Sworznia nie wbijasz lecz go wyciągasz. W miejsce śruby trzymającej talerzyk/osłonkę wkręcasz długi gwint i z niego robisz młotek kinetyczny do wyciągania sworznia. Po wyjęciu wspomnianego sworznia z drugiej strony wyciągamy gumę zewnętrzną i przechylając wahacz wyjmujemy go z ramy. Później wyciągamy wszystkie gumy które pozostały. Składanie w odwrotnej kolejności.
Nowsze wersje wahaczy mają oś z obu stron na stałe. Ta wersja nie ma widocznych 2 śrub trzymających sworzeń w wahaczu. W tym wypadku wymiana wahacza jest bardziej uciążliwa.
Ostatnio zmieniony przez MW-750 dnia Sob 23:23, 18 Lis 2023, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|