www.kolyaska.fora.pl

Roman_Gr

Jak w temacie kaśka po generalnym , wszystko praktycznie powymieniane, łacznie z tłokami , rozrząd " cichy tworzywo" . na wolnych obrotach tego nie słychać tak mocno ale na większych juz grubo stuka "dzwoni".
Myślałem że tłoki może dobijają ale nie , ma ktoś pomysł?

Prince

Co znaczy " Tłoki się dobijają" " oO

tadzioh

Qwa, coś mi stuka, to tak jak byś spytał: co mi dzwoni w kieszeni?
a coś tam wsadził żeby stukało? nikt duchem świętym nie jest.
Opisz jaki remont to przeszło? kto robił wał? jakie tłoki? pierścienie etc...
czy np. jak wciśniesz sprzęgło to się nasila czy ustaje?
czy stukanie występuje tylko na średnich obrotach a na wysokich ustępuje?
czy stukało od razu po remoncie czy zaczeło później?
czy to dźwięk metaliczny, czy raczej głuchy stuk?
więcej szczegułów.......................sory już puźno

Michal_

A weź się wysil i opisz dokładnie te grube stuki albo nawet zaszalej i nagraj pracę silnika czymś co dobrze dźwięki rejestruje, bo tak to se można klepać w literki... a i taka prawda że jak mocno jebie to rozbiórka murowana.

hmm jak wszystko praktycznie powymieniane to może to już nie kaśka...

o kolega uprzedził.

Roman_Gr

już dzisiaj po prostu nie mam siły na nagrywanie tego dźwięku, zdążyłem wyjść z garażu.
Co do stuków, na niskich obrotach brzmi to mniej intensywnie, nie ma różnicy ze sprzęgłem czy bez, jak wejdzie na obroty to już grubo "dzwoni"
Może tak bez odrobiny sarkazmu co ?
Rozbiórka murowana to wiem bo własnie wywaliłem z ramy silnik jutro będę sprawdzał, liczyłem na podpowiedź co mniej lub wiecej może być przyczyną bo juz nie mam pomysłu po prostu.
A co było powymieniane to sobie sam odpowiedz jeżeli wiesz na czym polega generalna renowacja kaśki.
Wał robiony w Poznaniu, skrzynia nowa z motobazaru, rozrząd moj tworzywo,
z góry dzieki za jakies sugestie, kurcze jak znam życie to problem tkwi w szczególe

tadzioh

A co mam napisać na pytanie o stukanie jak nie wiem co stuka?
może wału nie dystansowałeś, może tłoki odwrotnie pozakładane, tulejka wałka rozrządu ma za duży luz, albo popychacz wadliwy, i co pomogło ci takie gdybanie? gdybyś sprawdził wszystko przy montażu to byś nie rozbierał. nowe nie zawsze znaczy dobre, a rzadko pasuje bez poprawek.
i nie wiem na czym polega w twoim wydaniu, gdyż każdy kładzie nacisk na co innego

Roman_Gr

wszystko co wymieniłeś to podstawowa procedura w moim przypadku, zanim coś złożę zawsze sprawdzam bo empirycznie do wszystkich zagadnień przez lata doszedłem, każdy silnik sprawdzam na hamowni , nigdy nie jest nic robione na wariata, co do popychacza hmm ...może tutaj masz rację rano lub po robocie sprawdzę.
w moim wydaniu remont renowacja tudzież modernizacja nie polega na wywaleniu starego zamiana na nowe to tak dla ścisłości.

Dawid1981 · Gość

Ja bym postawil na uklad korbowy ze tam cos nie pyklo ale to tylko gdybanie.Trzeba posluchac i bym wiedzial duzo wiecej:)))).Ja na szczescie takich klopotow nie mam ale nigdy nie wiadomo:)))bo te sprzety maja swoje prawa hehe

klapek

Odmę robiłeś?

Roman_Gr

chyba wszystko już wiem, w układzie korbowym chyba leży przyczyna,

tadzioh

po huj pytasz jak wiesz lepiej

klapek1328

tadzioh - wie to co mu Dawid napisał. wyluzuj Wink

klapek

tadzioh

snu

klapek

Romek, nie zrażaj się - nie jesteśmy wcale tacy źli Wink

Co prawda przywitano Cię kiepsko...
Napisz, jak znajdziesz przyczynę!