Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kris-tofer
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sokołów Podlaski
|
Wysłany: Pią 23:17, 05 Kwi 2013 Temat postu: K 650 Remont |
|
|
Witam
Zaraz po zakupie swojego zaprzęgu zabrałem się za kapitalny remont. Jako pierwszy na stół warsztatowy poszedł silnik. Z racji braku doświadczenia z motocyklami mam do Was kilka pytań.
Mój motocykl to K650 z 1970 roku, czy silnik ten różni się w budowie, lub wymiarami jakiś podzespołów od silników z Dniepra?
Mam do wymiany sporo części i nie wiem czy będą nadawać się te, które są sprzedawane do silników Dniepra.
No i podstawowe pytanie, czy takie części jak panewki, zawory, tłoki, sprzęgło, czy pierścienie to brać produkcji rosyjskiej? Ostatnio słyszałem złe opinie o tłokach Almot, może ktoś potwierdzić?
Łożyska i uszczelniacze jakiej firmy będą najlepsze? |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Sob 9:19, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Inna pompa i popychacze. Inne głowice ale sa zamienne. Średnio znam górnozaworowe produkty KMZ. Może siedzący aktualnie w temacie bardziej pomogą. Tłoki Almot okej. Pierścienie -nie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
Wysłany: Sob 13:24, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
k650 i mt9 mają taki sam silnik. |
|
Powrót do góry |
|
|
tadzioh
Dołączył: 28 Lip 2011 Posty: 737 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Budy Stryjewskie okolice Łasku
|
Wysłany: Sob 23:04, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
po pierwsze nie wiadomo co z k650 w silniku zostało? części pasują wałek rozrządu był inny ale możesz zakładać dnieprowy bez obaw, choć wątpię aby był zużyty bo akurat te w k650 jakieś dobre były, popychacze te same, inne bywały w MT1036 ale w tych starszych |
|
Powrót do góry |
|
|
kris-tofer
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sokołów Podlaski
|
Wysłany: Wto 11:08, 09 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Co jest z tymi pierścieniami z Almotu które dostarczane są razem z tłokami? dlaczego one się nie nadają?
Ostatnio wymontowałem przednie amortyzatory, okazuje się, że w ogóle nie odbijają do góry, a cienkie długie sprężyny, które siedziały w środku połamały się. Podpowiedzcie mi, czy przednie amortyzatory można jakoś zregenerować? i mniej więcej na czym polega technologia ich regeneracji...
Ostatnio zmieniony przez kris-tofer dnia Wto 11:20, 09 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Wto 11:20, 09 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Wszystko jest na forum - miłej lektury |
|
Powrót do góry |
|
|
Motobambo
Dołączył: 01 Sty 2013 Posty: 68 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pińczów
|
Wysłany: Wto 13:03, 09 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
dasz rade ja jestem w podobdnej sytuacji tylko mam całego z jednej wersji (mam nadzieje ) i jakoś pomału trzeba go poskładać to jest tez moja pierwsza radziecka maszyna więc tez nie pomogę ale zawsze moge podtrzymać na duchu hehe |
|
Powrót do góry |
|
|
Michal_
Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 424 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin/wieś spod Hrubieszowa
|
Wysłany: Wto 13:30, 09 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Wpisz sobie w wyszukiwarce "pierścienie", a na pewno znajdziesz odpowiedź. Niemalże w każdym temacie o pierscieniach jest poruszona kwestia Almotów.
A regeneracja zawieszenia zależy od jego stanu, zazwyczaj się szlifuje, dorabia tulejki, wymienia uszczelniacze, sprężyny... |
|
Powrót do góry |
|
|
kris-tofer
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sokołów Podlaski
|
Wysłany: Śro 14:00, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nie jestem za mocno ''internetowy'' i nie ogarniam wszystkiego, ale z tego co wyczytałem, to do ruskich cylindrów dawać tłoki almoty i pierścienie ruskie? |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Śro 14:04, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Tłoki Almot, pierścienie ruski, lub polskie - jak wolisz.
Ja Urala zrobiłem na tłokach Almot + pierścienie TomRing. |
|
Powrót do góry |
|
|
kris-tofer
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sokołów Podlaski
|
Wysłany: Śro 14:44, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Chyba kupię ruskie pieścionki, bo pamiętam, kiedyś zamawiałem pierścienie do sprężarki w Tomring to sporo krzyczeli za komplet.
A Ty klapek ile płaciłeś za pierścienie do Urala?
Czyli najpierw muszę kupić tłoki, potem pomierzyć miejsca na pierścienie i dopiero wtedy zamawiać pierścienie pod wymiar? czy od razu wiadomo jakie pierścienie kupić?
szlifierz kazał kupić mi tłoki o wymiarze: 78,5
panewki 0,75
nowe zawory: śr. 40, 37, 8
nowe prowadnice zaworowe, bo zawory w starych luz mają.
A i jeszcze jedna kwestia odnośnie głowic: na krzywce popychacza jest tulejka w której mamy tą śrubkę do przykręcenia krzywki, na tej tulejce krzywka ma luz na boki, wymieniać tą tulejkę? |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Śro 14:51, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nie pamiętam - znajdziesz w temacie remontu mojego Urala.
TomRing potrzebuje wysokość/głębokość rowków w tłoku i wymiar tulei.
Prowadnice musi Ci dorobić - te dostępne u handlarzy to mega shit. Zawory zamawiałem u Paradowskich (240zł) ale dziś bym tego nie robił. Dałbym ruskie... Zrobić remont głowic za 1000zł to chory temat... |
|
Powrót do góry |
|
|
kris-tofer
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sokołów Podlaski
|
Wysłany: Śro 15:08, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
u mnie pójdą ruskie graty, oprócz tłoków, o ruskie się u mnie zacierały...
Prowadnice też wsadzę ruskie, nie mam zamiaru przepłacać, przecież czy mój czy Twój Ural na ruskich prowadnicach przejeździł tyle lat i jakoś latał... Ja bym u siebie i zaworów nie ruszał, zalałem kanały wodą żeby sprawdzić szczelność i przez 30min na każdym zaworze ani kropli nie przepuściło, ale już wymienię, bo z dekielki już się zaostrzyły po brzegach.
Z zaworami dawać nowe sprężyny i te miseczki na sprężyny? czy to zostawić? bo u mnie nie zużyte... |
|
Powrót do góry |
|
|
kris-tofer
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sokołów Podlaski
|
Wysłany: Śro 15:13, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem nie ma się co spuszczać nad tymi silnikami i nie ma co wydziwiać w koszmarnie drogie remonty... Wiadomo, dobre łożyska czy tłoki to podstawa.
Gniazda zaworów też profilaktycznie mieniać? czy tylko zeszlifować z nowym zaworem?
I co z tymi tulejkami na krzywkach zaworowych? |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Śro 18:00, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kupiłem nowe prowadnice i zawory na allegro. Jak przyszły to się okazało że stare prowadnice, które miałem w głowicach miały mniejszy luz niż te nowe... |
|
Powrót do góry |
|
|
|