Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:26, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Trzeba dobrze nagrzać palnikiem i ciągnąc do siebie ^^
A serio myśle, że gobert ujął to najlepiej.
Można kombinować z tym co jest. Jeździłem na tłokach malca, oryginalnych oryginałach, oryginałach Charkowskich i polonezach. Przy tych ostatnich jest wyraźnie najlepiej. Tzn przyrost mocy jest zdecydowanie wyczuwalny. Coś za coś. Raczej nie pozostaje to bez wpływu na pozostałą cześć układu skracając przebiegi międzyremontowe. Do tego elektroniczny zapłon, dobre gazniki z odpowiednio upierdliwą regulacją, niektórzy twierdzą ze tzw " ruskie turbo" ( tu akurat jestem sceptycznie nastawiony), poprawa wszystkich elementów np wyważanie koła zamachowego, doloty ( przy czym polerowanie ma też swoich zwolenników i przeciwników) i masz te kilka koni więcej przy nie tak znowu dużym nakładzie pracy i kosztów. Coż... Jeszcze zostaje zabawa fazami rozrządu. Tu też są opinie że ruskie wałki miały kilka rożnych wzniosów. Osobiście sądzę, że przy ruskim taśmowym wykonaniu to też lipa i lepszy wynik osiągano tylko w teorii lub na jakiś krótkich seriach testowych. Według zasady ze tu nam wyszło to sie pochwalimy, a tu nam nie wyszło to pójdzie do magazynu. Jeśli cie stać na eksperymenty z wałkami to elektronika rozwiąże sprawę lipnych krzywek zapłonu i kilka próbnych wałków przerobionych na zamówienie to kilkaset złotych - tutaj najpewniej możesz coś nowego wywalczyć. Zapewne kosztem większego spalania na trasie w najlepszym wypadku. A w gorszym częstszym odwiedzaniem zaworów.
Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Pią 13:22, 05 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
slawo
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pią 14:31, 05 Lut 2010 Temat postu: Re |
|
|
W tym temacie wystarczyło napisać tyle. Nie ma sensu podnosić sprężania bo prowadzi to do szybszego zużycia jednostki napędowej. Ponieważ K-750 aspiruje do motocykla zabytkowego taki zabieg uważam za bezcelowy. Za ok 3 - 6 tyś można nabyć crosa... |
|
Powrót do góry |
|
 |
granat
Dołączył: 26 Wrz 2009 Posty: 694 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:22, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
bogus napisał: | A wie może ktoś jaką moc miała Ulka z HD?Bo to chyba największy dolniak w historii. |
Chodzi o U NAVY? To 74" czyli na ludzkie 1213cc.
Co do podnoszenia mocy, czemu nie kaske??Albo emke? Z naszego kochanego piechnego Junaka wyciskaja maxa to czemu nie z ruskich trupów?Tego jest od groma i nie szkoda, w koncu zawsze mozna dac komus zarobic i kupic nowy piec jak juz sie popsuje troche silników, potnie pare ram, i nic to nie da:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
bogus
Dołączył: 31 Sie 2009 Posty: 188 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrkow Tryb
|
Wysłany: Pią 15:27, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ale mnie rozbroił temat wałka rozrządu w tym rasowaniu emki trzeba znaleźć wałek z równym otwarciem.Normalnie szok!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
bogus
Dołączył: 31 Sie 2009 Posty: 188 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrkow Tryb
|
Wysłany: Pią 15:30, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie,nie Granat.Był większy.HD UL1340cm3 na dolniaczku.Po hamerykańsku siem nazywał HD 80ULH.Jakieś 10 lat temu miałem okazję go usłyszeć na bazarze w łodzi.Hmm...Orgazmu uszu dostałem 
Ostatnio zmieniony przez bogus dnia Pią 15:42, 05 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
granat
Dołączył: 26 Wrz 2009 Posty: 694 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:58, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Takie cus??http://www.flathead-bobbers.com/flathead_1939/1939_Harley_ULH_Flathead_by_Bill_Harley.php
wersja dla ukrzyzowanych:
http://www.youtube.com/watch?v=b8dpG8-tmgs |
|
Powrót do góry |
|
 |
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Sob 0:45, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Przerobiłem wiele nawet za dużo ,,,ALE PO CO'''
5 KONI MAX I ZERO POWROTU DO ORGINAŁU |
|
Powrót do góry |
|
 |
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 10:43, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nic nie przerabiałem i nie zamierzam ale regenerując wałek u Świątka padło pytanie:
- elastyczny
- standard
- więcej mocy
Nie jestem specem w dziedzinie silników i nigdy własnoręcznie nie tuningowałem silników. Ale kiedyś w Malcu najlepsze efekty osiągało się kombinując z sportowymi wałkami rozrządu - szły za tym inne modyfikacje ale podstawą był fajny sportowy wałek. |
|
Powrót do góry |
|
 |
blady606
Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 294 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:18, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
To prawda Agrupa , jedną z podstawowych spraw odnośnie zmiany mocy czy momentu silnika jest zmiana czasów otwarcia z zamknięcia zaworów czyli potocznie zmiana wałka rozrządu lub jego przerobienie .
A z moich doświadczeń mogę tylko powiedzieć że wymieniona wyżej filma robi doskonałe wałki rozrządu już od wielu lat , polecam każdemu , nie koniecznie trzeba wstawiać "ostry" wałek , ale wałek tzw "soft" daje już dość dużo radości z ładnej pracy silnika . |
|
Powrót do góry |
|
 |
gobert Moderator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:26, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Agrupa ile kosztowała regeneracja wałka, i co było w zakresie? |
|
Powrót do góry |
|
 |
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Sob 17:35, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Też jestem ciekawy jaki koszt bo naprawa jednej krzywki wałka rozrządu od Scanii to 300zł netto. Tu są krzywki dużo mniejsze i łatwiej "unieruchomić" wałek  |
|
Powrót do góry |
|
 |
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 19:16, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nieostrożnie kupiłem nowy wałek (zapłaciłem 200zł) u jednego z allegrowych sprzedawców.
Faktycznie był nowy ale na dwóch krzywkach były wżery od długiego leżenia
Z tego co wiem to:
- napawali i szlifowali dwie krzywki,
- miał bicie więc był prostowany
- został utwardzony (nie wiem w jakim procesie ale powiedziano mi że wcześniej nie był specjalnie twardy, pamiętam że 40-kilka HRC)
Nie wnikałem za bardzo w technologię bo się na tym nie znam.
PS. kosztowało to ciut ponad dwieście złotych (z wysyłką), Razem wyszło mnie to ok 400-450zł - za tą kasę miałbym nowy robiony u Świątka. |
|
Powrót do góry |
|
 |
gobert Moderator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:32, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mając stary wałek, myślę, że wołałbym go dać do regeneracji u Świątka, niż kupować "nowy" z epoki niewiadomej jakości.
Przykład: dzisiaj przeglądając "nowe" korbowody, dwa okazały się być utwardzone w całości,a powinna być tylko stopa. |
|
Powrót do góry |
|
 |
omnia2005
Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:59, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
U Świątka znaczy gdzie? Można prosić coś więcej na temat tej firmy?
Wyguglałem coś takiego To Ta firma?
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez omnia2005 dnia Nie 17:04, 07 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
gobert Moderator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:20, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadza się. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|