Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slawo
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 10:12, 26 Kwi 2010 Temat postu: Re |
|
|
Drogi Luksie wszystko sie zgadza. Ja żużlówki zakładam i zdejmuję palcami nawet napompowane Problem się pojawia jak się trafi na oponę bezdętkową. Zakładanie współczesnych opon to już nie taka prosta sprawa. Ten synek z Opoczna ma warsztat wulkanizacyjny więc problem mnie nie interesuje. Bardzo trudno jest ułożyć oponę na feldze czasem trzeba się nagimnastykować. Dogadaj się z Pawłem cena nie jest zła. Kalkulowałem cenę i za chińskiego boga nie chciało wyjść taniej. Poza tym produkt dostępny od ręki. Ale może koledzy się wypowiedzą w kwestii ceny.
Ostatnio zmieniony przez slawo dnia Pon 10:14, 26 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:26, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cena na pewno jest okej. Chociaż nie wiem ile jest warty Chiński Bóg - szczególnie, ze nie wiem który. Opony bezdętkowe na ruska 19 trudno będzie założyć, ale to nic jeszcze w porównaniu z jazdą na takowej . |
|
Powrót do góry |
|
|
brzytwa Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 953 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Pon 11:30, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Sławo - co jest w cenie tych "140 zł"?
Jeżeli dałeś totalnego strucla z zardzewiałą obręczą i połową szprych - to cena jest "the best" i oznacza to, że Pawełoldkar pracuje charytatywnie.
Jeżeli dałeś nowy bęben z nowymi szprychami i pomalowaną przez siebie obręczą - to znam gościa, który wycentruje taniej. A zapleść to można samemu - w sumie fajna zabawa
Daj jakiś szczegółowy kosztorys, co wchodzi w skład tych 140 zł. |
|
Powrót do góry |
|
|
GABE
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 629 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spała
|
Wysłany: Pon 17:48, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie uwierzycie co znalazłem w jednym bębnie
[link widoczny dla zalogowanych]
Jakieś cztery dziwne łożyska. Gwint na nakrętce koła zdarty do połowy.
To chyba nie jest normalny sposób naprawy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:10, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Te łożyska fajowskie. Czasem sie zdarza. A ze w środkowej części bęben jest podtoczony to sprawdź- może są nieużywane-taki zestaw naprawczy^^ zamieniasz te ze środka na zewnątrz a z zewnątrz wsadzasz do środka.
A gwint? no co komu tyle? |
|
Powrót do góry |
|
|
slawo
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 18:40, 26 Kwi 2010 Temat postu: Re |
|
|
Brzytwa błagam Cię podejrzewam że jesteś jednym z najbardziej kumatych gości na obu forach to po prostu czuć. Ale nie zadaj mi pytań z tezą. bardzo zle się w takich przypadkach czuję. Zakładam że miałeś czyste intencję a ja nazbyt chaotycznie na ten temat pisałem. Wiec zaczynamy
Dałem mu koła takie jak nabywałem z Kaśkami więc jak się domyślacie szału nie było . Zwłaszcza że chyba przy zakupie drugiej lub trzeciej Kaśki zacząłem zwracać uwagę na detale. Znawcą tematu niestety nie jestem do dzisiaj Brakowało kilku szprych, były pordzewiałe , miały założone stare opony. W wiekszości tak mi się trafiło że zabieraki były OK. Czysty przypadek
Gościu rozebrał koła [chwali się że odzyskuje 98 % szprych] wypiaskował, ocynkował szprychy, pomalował obręcze, zaplótł szprychy i wycentrował. Wymienił łożyska szpulki i w niektórych przypadkach zakrętki czy jak to się tam nazywa.Na koniec założył oponę i napompował dętki. Trzeba brać poprawkę na fakt że dałem mu 17 szt kół do zrobienia przez co wynegocjowałem taką ceną.Czy to jest dobra cena chyba tak ale głowy bym sobie uciąć nie dał. W uproszczeniu sprawa wyglada tak dajesz stare koło odbierasz zrobione niestety piast w tej cenie nie dokłada |
|
Powrót do góry |
|
|
slawo
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 18:48, 26 Kwi 2010 Temat postu: re |
|
|
Co do łożysk to miałem w trzech czy czterech kołach zamontowanie po 5 łożysk kulowych.Panowie postaram się wkleić tel do gościa. Aktualnie nim nie dysponuję. Czasem wystawia aukcje na allegro.Gość wydaje się spoko choć ostatnio pomalował mi po piaskowani zestaw minią |
|
Powrót do góry |
|
|
granat
Dołączył: 26 Wrz 2009 Posty: 694 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:49, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Łozyska stozkowe sa wytrzymalsze i maja wiekszy przebieg, ale wyregulowac luzy to istna jazda na karuzeli, jeszcze jak sie nie ma odpowiedniego klucza to masakra!Ale kulkowe tez daja rade i nie ma potrzeby ich regulacji, wiec sie zakłada i zgłowy. Wiec znalezienie takowych w kołach nie jest powodem do rozpaczy, |
|
Powrót do góry |
|
|
slawo
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 14:52, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tel do Paweloldkar 505084065. |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:14, 08 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tak sobie czytam wasze narzekania na ceny "zrobienia" kol i pusty smiech mnie ogarnia. kolo to jeden z najwazniejszych i najdrozszych podzespolow motocykla i w moim angliku jego cena latwo moze przekroczyc $500 ( specjalnie gdy chce sie miec oryginalne obrecze duralowe dawno nieistniejacych firm ).
Z tego co widzialem, kola dnieprowo kaskowe to jakies kompletne wydumki, tzn to co szlo na rynek krajowy - nierowno pospawane obrecze uniemozliwiajace wlasciwe centrowanie, kiepskie szprychy, zle zrobione wygniecenia pod nyple, ogolnie zlom.
Eksportowe obrecze byly w miare dobre tzn rowne, ale te byly zwykle chromowane i latwo je rozpoznac.
Raczej nie znajdziecie ich w sprzetach sciaganych ze wschodu.
O ile sie orientuje to enfield ma dobre obrecze, ktore mozna zastosowac w rosyjskich kolach, tak naprawde porzadne i w miare tanie stalowe obrecze kupuje sie w W Brytanii, tak samo jak szprychy z nierdzewki i swietne nyple ( braz w chromie ).
[link widoczny dla zalogowanych]
Firmy amerykanskie ( np Buchanan ) sa troche drozsze.
Przy wszystkich narzekaniach na ceny warto sobie uswiadomic ze od jakosci waszych kol zalezy jakosc i bezpieczenstwo jazdy.
Poza tym ja chcialbym zawsze zrobic to raz i nigdy wiecej tam nie zagladac, no chyba ze w celu wymiany okladzin, smarowania mechanizmu hamulcowego i ew polerowana obreczy |
|
Powrót do góry |
|
|
emku
Dołączył: 08 Paź 2009 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock
|
Wysłany: Śro 20:39, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam! Piszę tutaj aby nie zakladac nowego tematu. Mam problem z połbębnami. Wyrwało mi piastę w bębna i pościnało nity. Myslicie ze da rade to pospawac i ponownie zanitowac? Czy dla mozna wspawac piaste na stałe w bęben? Pomozcie w znalezieniu przyczyny czemu sie tak dzieje bo juz dwa koła sobie tak rozerwałem. Zawsze był montowane na wózku. niby wszystko prosto i ładnie a i tak pęka ;/
Pozdrawiam:
Marcin |
|
Powrót do góry |
|
|
granat
Dołączył: 26 Wrz 2009 Posty: 694 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:34, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Gadaj z Hiusem, on spawał bebny, czy skrecał..... |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4038 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 21:44, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nie rób zwrotek zestawem to koła będą cał. Taka ich uroda. Nituj nie spawaj. Spaw "sciaga", bedzie kłopot z łożyskami > wsadzeniem ośki.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:31, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Spaw "sciaga", bedzie kłopot z łożyskami > wsadzeniem ośki.
|
i nawet jeśli nie z osiowaniem wnętrza piasty to będą biły na okładzinach hamulcowych w każdą stronę. Dojdą jeszcze problemy z wycentrowaniem.
Nitowanie- ale łatwo nie będzie. Ten rodzaj nituje sie na tzw gorąco. Jak potrzebujesz nitów to mogę ci wysłać poleconym.
Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Śro 22:32, 01 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
GABE
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 629 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spała
|
Wysłany: Wto 12:28, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Poprawiłem spawy na felgach i dałem do ocynku
[link widoczny dla zalogowanych]
Straszne wżery wyszły po piaskowaniu i nie dało się położyć chromu, no chyba, że wcześniej położyłoby się z pięć warstw miedzi (potężny koszt).
Potem podkład epoksydowy, szlifowanie i jeszcze raz podkład, na to sposobem "mokre na mokre" lakier poliuretanowy
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wstępnie wycentrowałem koła, ale trzeba będzie założyć opony żeby dobrze to zrobić.
Ciekaw jestem jak będzie spisywał się ten lakier. Jak na razie wydaje się twardszy od akrylowego.
Teraz muszę kupić opony, a najgorsze jest to, że akurat kiedy jest bazar w Łodzi muszę wyjechać.
Czy można zamówić przez internet jakieś inne opony typu 110/80 R19 lub 120/80 R19?
Czy da się je założyć na koła i czy to będzie się kręcić?
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|