Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Sob 13:28, 13 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
A jednak To nie kombinuję nic, zostawiam na 2mm przed GMP jak jest. |
|
Powrót do góry |
|
|
astacus
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 132 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Święte
|
Wysłany: Sob 15:55, 13 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ja wczoraj ściągnąłem głowicę żeby sprawdzić i miałem 1,7 i kopał po nogach, teraz mam około 1 mm. Dzisiaj sprawdzę czy jest ok.
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
szable
Dołączył: 07 Kwi 2010 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: Pon 19:25, 13 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
odgrzewany kotlet, ale ku potomności podam - w Uralu moment zapłonu przy maksymalnie przyspieszonym zapłonie występuje 13mm przed GMP. Zmierzone w ten sposób, że sprawdziłem znak na kole zamachowym i położenie tłoka suwmiarką. Ten punkt jest najważniejszy, bo o ile się zapłon opóźnia na różnych aparatach, to już nie wnikam, to może być 2,0 przed GMP a może być i 1,0 a może być i 0,5mm. Najwazniejsze jest by przy 3000 obr lampa stroboskopowa wskazywała punkt zapłonu na kole zamachowym. Wtedy wiemy, że chociaż wał od złego zapłonu w dupę nie dostaje. |
|
Powrót do góry |
|
|
brzytwa Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 953 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Wto 7:00, 14 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Dla Urala to jest 9,5-10,5 mm przed GMP dla 40 stopni. Skąd wziąłeś te 13 mm? |
|
Powrót do góry |
|
|
szable
Dołączył: 07 Kwi 2010 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: Wto 8:34, 14 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
szable napisał: | Zmierzone w ten sposób, że sprawdziłem znak na kole zamachowym i położenie tłoka suwmiarką. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
brzytwa Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 953 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Wto 9:26, 14 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Skąd gwarancja, że znak na kole masz wybity, jak trzeba? Ja podaję dane z instrukcji. |
|
Powrót do góry |
|
|
szable
Dołączył: 07 Kwi 2010 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: Wto 9:36, 14 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
faktycznie takiej gwarancji nie ma, musiałbym "przelecieć" w ten sposób ileś-dziesiąt silników, żeby uśrednić. Ale w kilku M67 ustawiałem na znak na kole i było dobrze, nie odkopywał przy odpalaniu itp. A wystarczyło tylko ruszyć aparat w kierunku wczesnego, i już wierzgał przy odpalaniu. Wnioskuję po tych kilku silnikach które obrabiałem, że raczej znaki są na kołach bite właściwie. Zresztą takie rzeczy to pewnie w fabryce bije się od szablonu, czyli powtarzalność jest. |
|
Powrót do góry |
|
|
brzytwa Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 953 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Wto 10:29, 14 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
szable napisał: | znaki są na kołach bite właściwie |
Sam Irbicki Motozawod wypuścił w 90-tych latach trzymilionowego Urala, a ty na podstawie kilku silników wyciągasz wniosek, że zawsze jest OK? |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 17:10, 14 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Jak się samemu znaki nabije w konkretnym silniku to można im ufać. Fabryczne co najwyżej nadają się do ustawiania zaworów, jak sprawdzałem znaki to co silnik inaczej, ja im nie wierzę. Oczywiście zgodnie z statystyką trafiają się silniki z prawidłowo nabitymi znakami.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
szable
Dołączył: 07 Kwi 2010 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: Wto 19:21, 14 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
zachęcony merytoryczną krytyką kolegów założyłem aparat zapłonowy na jeszcze jeden silnik - tym razem M61 i aparat "emkowy". Zmierzyłem gdzie wypada zapłon - 13mm przed GMP (czyli tak jak w 30 lat młodszym mierzonym przeze mnie wczoraj M67). Przerwa na przerywaczu 0,4mm. Przy maksymalnie opóźnionym zapłonie - tyle ile mogłem przekręcić płytkę - dochodzimy dokładnie do GMP.
Z ciekawości jeszcze podoktoryzowałem się z zależności przerwa na przerywaczu - moment zapłonu przed GMP.
Przy 0,3mm - 11mm przed GMP. przy 0,5mm - 15mm przed GMP. Silnik ma wał od Olachowskiego, nowy rozrząd Świątka, koła rozrządu nowe ciche od Pawła Staciwy. Moment zapłonu mierzony lampką kontrolną. Tyle w temacie. Pozdrawiam wracam do garażu robota czeka. |
|
Powrót do góry |
|
|
szable
Dołączył: 07 Kwi 2010 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świnoujście
|
|
Powrót do góry |
|
|
|