Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
comet
Dołączył: 01 Paź 2014 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 16:51, 19 Mar 2015 Temat postu: Jak obrócić wał silnika bez rozbiórki? |
|
|
Zakupiłem motocykl MT9 z silnikiem górnozaworowym (oczywiście).
Nie odpalałem go, ponieważ była zima i miał niedrożny układ zasilania oraz uszkodzony kranik. Silnik można było obrócić za pomocą kopniaka. Coś tam nie zazębiało, ale załapywał. Teraz nic z tego. Kopniak się blokuje.
Silnik stoi jak zatarty. Po wrzuceniu biegu i próbie pchnięcia silnik stoi.
Na razie nie planuję jego demontażu i rozbiórki jednak chciałbym go uruchomić by sprawdzić co i jak.
Pytanie czy jest możliwość obrócenia wału bez demontażu silnika?
Co też mogło go zablokować? |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 16:55, 19 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Jak na pych się nie obraca to spokojnie można rozbierać do remontu.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
meter30
Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 422 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jędrzejów
|
Wysłany: Czw 19:11, 19 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Odkręć swiece, psyknij do cylindrow wd40 lub wlej deko ropy, nie zakrecaj swiec i probuj powoli, delikatnie, nic na sile. Wbij wiekszy bieg np 3 i probuj bujac motorem impulsami w przod i tyl. Choc to i tak ryzykowne, ale jak bedziesz ostrozny to moze sie uda. A jak rozwalisz pierscienie czy cos urwiesz to i tak remont
Ostatnio zmieniony przez meter30 dnia Czw 19:12, 19 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
comet
Dołączył: 01 Paź 2014 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 21:45, 19 Mar 2015 Temat postu: cd bez zmian |
|
|
meter30 napisał: | Odkręć swiece, psyknij do cylindrow wd40 lub wlej deko ropy, nie zakrecaj swiec i probuj powoli, delikatnie, nic na sile. Wbij wiekszy bieg np 3 i probuj bujac motorem impulsami w przod i tyl. Choc to i tak ryzykowne, ale jak bedziesz ostrozny to moze sie uda. A jak rozwalisz pierscienie czy cos urwiesz to i tak remont |
Oczywiście to już zrobiłem wcześniej.
Jest jakaś możliwość pokręcenia wału od przodu? |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 22:45, 19 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Wrzucić dowolny bieg z wyjątkiem wstecznego i pchać do przodu.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Michal_
Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 424 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin/wieś spod Hrubieszowa
|
Wysłany: Czw 23:04, 19 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
A tak się zapytam to pewny jesteś że silnik stoi, a nie skrzynia? bo piszesz że coś tam nie zazębiało - jeśli motocykl nie stał przez tą zimę pod zaspą to raczej by tak nie zarósł. Bez problemu byś się dowiedział ale potrzebny jest demontaż skrzyni... |
|
Powrót do góry |
|
|
comet
Dołączył: 01 Paź 2014 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 1:06, 20 Mar 2015 Temat postu: pchanie bez efektu |
|
|
Michal_ napisał: | A tak się zapytam to pewny jesteś że silnik stoi, a nie skrzynia? bo piszesz że coś tam nie zazębiało - jeśli motocykl nie stał przez tą zimę pod zaspą to raczej by tak nie zarósł. Bez problemu byś się dowiedział ale potrzebny jest demontaż skrzyni... |
Motocykl przez zimę stał i stoi w garażu.
Pchanie nic nie daje.
Silnik stoi jak zatarty.
Biegi się załączają, sprzęgło rozłącza.
Jak stoję na kopniaku, to delikatnie schodzi on w dół, ale tylko kawałek.
Być może jest coś ze skrzynią, bo występował problem z zazębieniem mechanizmu kopniaka i blokowaniem skrzyni. |
|
Powrót do góry |
|
|
szefostwo
Dołączył: 17 Lip 2012 Posty: 277 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skwierzyna/Poznań
|
Wysłany: Pią 2:17, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Kopnij na rozłączonym sprzęgle. Mówisz, że działa - jeśli kopniak będzie chodził, znaczy silnik stoi. Jeśli w dalszym ciągu nie kopniesz, to skrzynia.
A stać mogą różne rzeczy. Zdarzyło mi się składać silnik od R-35. Wszystko cud miód a pewnego razu próbuję ruszyć silnikiem i nic. W międzyczasie wkręciłem szpilkę/śrubę mocującą pancerz linki sprzęgła, los chciał, że jest umieszczona nad zamachem i przechodzi na wylot. Oparła się i silnik stał
Bywa i tak. |
|
Powrót do góry |
|
|
meter30
Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 422 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jędrzejów
|
Wysłany: Pią 6:36, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Dziwna sprawa - motor stał przez zimę w garażu i się zatarł? Zanim mojego zakupiłem to stał rok pod chmurką i po wtryśnięciu paliwa pod świece zapalił od razu. Wg mnie coś innego mogło się zablokować |
|
Powrót do góry |
|
|
comet
Dołączył: 01 Paź 2014 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 13:38, 20 Mar 2015 Temat postu: paskudna pogoda i mycie. |
|
|
szefostwo napisał: | Kopnij na rozłączonym sprzęgle. Mówisz, że działa - jeśli kopniak będzie chodził, znaczy silnik stoi. Jeśli w dalszym ciągu nie kopniesz, to skrzynia.
. |
To się zgadza.
Przejrzałem dostępne źródła.
Rysunki skrzyń i tylko to jest możliwe.
Przy rozłączonym sprzęgle kopniak pracuje.
Silnik trafił szlak
Jedyne co przychodzi mi do głowy to, to, że musiała dostać się woda na cylindry, po myciu motocykla.
Bo silnik odpalił, zgasł i dalej to już dupa. Lało się paliwo ze złamanego kranika. W zbiorniku był syf, wężyki stwardniałe, bez zacisków, tak że dałem spokój do wiosny i zakupu nowych części. |
|
Powrót do góry |
|
|
meter30
Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 422 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jędrzejów
|
Wysłany: Pią 13:44, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Jak tam się zdrowo zapiekło to będziesz miał też wesoło przy zdejmowaniu cylindrów |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pią 13:55, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Nie gdybaj, tylko zwal lewą głowicę. Jak moto stoi zimę pod chmurką, to powinno się wykręcić świece i pokopać. Jak coś się nazbierało (woda), to ujdzie otworem świecy.Jak nie chcesz rozbierać, a nie daje Ci spokoju, to przez świecie wlej nafty i zostaw na 2 dni. |
|
Powrót do góry |
|
|
PoTomek
Dołączył: 18 Lip 2011 Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 14:10, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Łojtam, zaraz się zażarł.... Śruba ze sprzęgła się wykręciła i tela....
może nie, ale warto spróbować odsunąć lekko skrzynię i sprawdzić czy puściło.
Ostatnio zmieniony przez PoTomek dnia Pią 14:11, 20 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Pią 18:40, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
albo zamach sie odkrecil ))) |
|
Powrót do góry |
|
|
comet
Dołączył: 01 Paź 2014 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 20:48, 20 Mar 2015 Temat postu: a mówili ... |
|
|
A mówili częste mycie skraca życie...
Zdjąłem lewą pokrywę głowicy, a tam woda...
Zdjąłem więc głowicę, a tam ruda się szczerzy.
W komorach pływakowych gaźników też woda.
Prawy cylinder ok.
Tłok w lewym cylindrze udało mi się wybić-cofnąć z cylindra przy pomocy krążka hokejowego i gumowego młotka.
Siedział bardzo mocno.
W cylindrze widać wżery w jego górnej części tak, że tylko podchodzi wymiana.
Oj narobiło się.
Ile za komplet cenią, ciekawe? |
|
Powrót do góry |
|
|
|