www.kolyaska.fora.pl

Stołek · Wysłany: Nie 20:59, 25 Mar 2012 Temat postu: Zapłon bez akumulatora

Chcę się podpiąć pod temat z pytankiem, czy przy braku akumulatora lub jego rozładowaniu da się zapalić motor.
Mam książkę "Motocykle BMW R-12/R-75 W II Wojnie światowej" i jest tam opis:
"Jeżeli akumulator jest rozładowany albo uszkodzony, silnik o zapłonie akumulatorowym można uruchomić pchając motocykl.
Wykonanie: odłączyć kabel akumulatora od prądnicy (zacisk 51/30) oraz przyłącze do zacisku 61; podpiąć przewód 51 do zacisku przyłącza 61.
Włożyć drugi lub trzeci bieg i pchać motocykl"
Czy ktoś z Was sprawdzał taką możliwość?

klapek · Wysłany: Pon 7:10, 26 Mar 2012 Temat postu:

Takiej możliwości nie sprawdzałem ale jechałem kiedyś SHL M-11 na przegląd z 3ma płaskimi bateriami. Pozycje i klakson na zgaszonym silniku były ok Wink

Cyrograf15 · Wysłany: Pon 20:34, 26 Mar 2012 Temat postu:

Odradzam takie eksperymenty z prądnicą. Lepiej zapiąć dwie płaskie baterie w szereg na samą cewke zapłonową. Sprawdzone działa, starcza na kilkadziesią km.
Wojtek