Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zwierzak
Dołączył: 07 Cze 2010 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce i okolice
|
Wysłany: Wto 22:48, 25 Cze 2013 Temat postu: Ile ważą zawory do Urala? |
|
|
Czy ma ktoś pod ręką oryginalne zawory do Urala? Odebrałem dziś głowice z nowymi zaworami, dopasowane podobno od jakiegoś Fiata. Optycznie wydają mi się cięższe... Wrzuciłem na wagę. Wydech ma 67 gramów, ssący 76.
Mam je na wierzchu, jeśli okażą się za ciężkie, to zdejmę trochę materiału z talerzyka.
Stare zawory trafiły na złom, zanim je zważyłem... |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek1328
Dołączył: 28 Kwi 2012 Posty: 570 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Śro 7:06, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
klapek gdzieś to mierzył, ważył i wrzucał. poszukaj
o mam!
klapek napisał: | W poniedziałek głowice poszły do Hruzdowicza w Sopocie. Jak je rozbierałem to odkryłem że w jednej nie było tależyka pod sprężynami (!). Sprężyny waliły w alu, raczej nie długo bo nie ma dużych ubytków materiału. Człowiek, który składał ten silnik musiał być niesamowitych fachoFcem...
Co do zaworów to miałem rację... Paradowscy robią cięższe...
Wyjęte stare ruskie zawory:
wydech/ssący
63g/65g
Nowe ruskie:
wydech/ssący
66g/75g
Paradowskich:
wydech/ssący
66g/77g
Pomiędzy starymi a Paradowskich na ssącym jest różnica przekraczająca 12g... |
Ostatnio zmieniony przez klapek1328 dnia Śro 7:17, 26 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Zwierzak
Dołączył: 07 Cze 2010 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce i okolice
|
Wysłany: Śro 7:21, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki, wychodzi na to. że moje ważą mniej więcej tyle, ile nowe ruskie... Tylko dlaczego nowe ruskie ważą więcej niż stare ruskie ??? |
|
Powrót do góry |
|
|
cyborg
Dołączył: 26 Maj 2009 Posty: 292 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Śro 19:16, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Kurde... Nastepny chce z ruska zrobić japonie.. Stary, wkładaj, docieraj, jezdzij bo zycia ci zabraknie jak będziesz kazda ruska czesc wazyl.. Ruskowi to i tak nie zrobi roznicy |
|
Powrót do góry |
|
|
j35
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok.Szczecinka
|
Wysłany: Śro 20:01, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Może gdzieś jakieś gramy i robią różnice ,ale nie w rusku normalnie eksploatowanym.Gdyby tak było to nie byłoby sensu produkować przez Paradowskich nadwymiarowych zaworów/trzonki/.Ile waży zawór z trzonkiem fi 9, a ile z fi 9,5 ? chyba różnica będzie większa jak 5 gram !!, i co zakłada się i jeżdzi !! i będzie i to długo.Tak jak pisze Cyborg rusek to nie Japonia.A może by tak koła napompować azotem ? nie będzie szybciej zamiatac i mniej palić?. |
|
Powrót do góry |
|
|
Zwierzak
Dołączył: 07 Cze 2010 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce i okolice
|
Wysłany: Śro 22:23, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
namawiacie mnie do niechlujstwa technicznego
A motocykl może być niechlujny, ale tylko wizualnie
Mój nawet jest...
Mam zawory na stole, zdjąć 8 gram z dna talerzyka i zapolerować zajmie pół godziny. Mam czym. Zaszkodzi? Nie. Pomoże? Może oszczędzi wałek rozrządu, może uniknę kłopotów przy maksymalnych obrotach... Opłaci się. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Czw 7:29, 27 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Pewnie że tak! Masz czym to zdejmij. Robiłeś pomiary tłoków ze sworzniami/pierścieniami? Tutaj też wyrównaj - jestem pewny że będą różnice. U mnie były |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Czw 10:40, 27 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Tloki sie wazy ze sworzniami,pierscieniami ,zabezpieczeniami i korbowodami co do grama (mialem wage laboratoryjna co do 0,2 grama).Material sie zbiera ze stopy lub glówki korbowodu.Przod i tyl korby sie poleruje,odchudza i zaokragla wszystkie noerownosci zeby zmniejszyc opory toczenia w oleju:))).Sworznie tlokowe sie toczy w srodku po stozku z jednej strony zaczynajac do osi sworznia i z drugiej strony zaczynajac do osi sworznia .Dlatego po stozku zeby w srodku zostalo wiecej materialu w celu wytrzymalosci.Zawory podstawa jest wypolerowac na lustro zeby nie bylo ani jednej nawet ryski i mozna sie bylo w nim przejrzec:)).Na ostrych krawedziach zaworow (grzybek)tez sie robi zaokraglenia.Mozna zapodac swiece Brisk sportowe dedykowane do 126p w cenie okolo 30 zl za sztuke.I podstawa to walek rozrzadu zamówic sobie u Swiatka powodujacy wieksze napelnianie i oproznianie komory spalania.Kola lepiej nie odchudzac bo sie straci na elastycznosci silnika i bedzie szybciej zwalnial pod gorke ale z miejsca lepiej wyrywal.
Dzieki takiemu przygotowaniu ukladu korbowego itd uzyskamy równiejsza prace silnika w zakresie wolnych obrotow i silnik sie bedzie sporo wyzej kręcil na obroty.I wiele wiele innych przerobek dzieki czemu sie uzyskiwalo naprawde sporo ciekawsze osiagi i kulture pracy.Kiedys przerabialem wiele silników w 126p haha i sie robilo rozne cuda(i skracalo zywotność silnika haha). W rucholu szkoda jak dla mnie zabawy .Jednak jak ktos ma chęci to jak najbardziej. |
|
Powrót do góry |
|
|
cyborg
Dołączył: 26 Maj 2009 Posty: 292 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Sob 21:01, 29 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
I potem 90 % uzytkownikow forum tylko pisze i teoretyzuje zamiast jezdzic.. Mój ś.p. kolega mawial "z gó..a bata nie ukrecisz". A w rusku takie zabiegi to zbedna rzezba. Kup sobie BMW to będziesz miał wszystko co do grama, jak kupiles ruska to pogodz się z jego urokami i jezdzij bo zycia ci zabraknie żeby poprawić w nim wszystko.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|