| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
c330
Dołączył: 13 Wrz 2012
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze wsi
|
 Wysłany: Nie 8:44, 16 Wrz 2012 Temat postu: Farba żaroodporna |
|
|
| Witam. Chciałbym dziś pomalować cylindry po piaskowaniu i wydechy. Czy farba czarna o parametrach do 690*C wystarczy, czy trzeba szukać do wyższych temperatur? Kto zna temat? Pozdrawiam |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4069
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Nie 8:47, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Na kolankach nie wytrzyma, a dokładniej na ich początku.
Wojtek |
|
| Powrót do góry |
|
|
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
| Wysłany: Nie 10:02, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
| mam takową na dnieprze. coprawda wiele nie przejechały ale sie jeszcze farba trzyma |
|
| Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4069
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Nie 11:50, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja malowałem taką na wiosnę i łuki kolanek są w rdzy. Kilometrów zrobiłem niewiele, jakieś 1,5 tyś. Na tłumikach bezproblemowo.
Wojtek |
|
| Powrót do góry |
|
|
c330
Dołączył: 13 Wrz 2012
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze wsi
|
| Wysłany: Nie 12:34, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Hmm... wróciłem z Casto, i niestety czarna jest, tak jak wcześniej się dowiadywałem, tylko do 690*C. Wyższe wartości odporności ( 800*C, 1100*C) mają tylko farby typu srebrzanka 
Zagadałem gościa i podpowiedział, że ta powinna być OK, jeśli naniosę kilka cienkich warstw w dużych odstępach czasowych ( tak, aby poprzednia warstwa była już dokładnie zaschnięta). Poszukam czegoś innego, ale może być problem z czarnym kolorem. Pozdro i dzięki!
ps. Może jeszcze zapytam na forym Odkrywcy 
Ostatnio zmieniony przez c330 dnia Nie 12:36, 16 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
cyborg
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brodnica
|
| Wysłany: Nie 13:42, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
| c330 napisał: | | tak, aby poprzednia warstwa była już dokładnie zaschnięta |
Nie wiem ale wydaje mi sie ze takie farby dosychaja wlasnie po rozgrzaniu, wiec musialbys pomalowac, odpalic, znowu pomalowac, znowu odpalic itd.. Ja sie nie znam ale nie wroze temu pomyslowi sukcesu.. A moze by tak poczernic kolanka? Robi sie to tak ze sie wygrzewa detal (tylko nie pamietam do jakiej temperatury) i nastepnie zanurza w oleju, to sie nazywa czernienie albo oksydowanie |
|
| Powrót do góry |
|
|
Du-Di
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Nie 14:16, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Poczernić przez oksydowanie ? Można próbować tylko którą z metod ? Na zimno ... o tyłek potłuc szkoda zachodu dla kolanek . Na gorąco czyli rozgrzanie kolanek do temperatury 350- 400*C i przesmarowanie olejem jadalnym , elekt czarnienia dobry ale trwałość niezadowalająca . Metoda gotowania w roztworze ( woda , wodorotlenek sodu ,azotan lub azotyn sodu )po jednym czerń a po drugim granat wychodzi , 360*C gotowanie w wannie przez około 30 min ,płukanie natłuszczenie ( ale jak z trwałością nie wiem )
Najtańsza metoda woda destylowana, wodorotlenek sodu ( soda kaustyczna ,lub kret do rur , saletra amonowa lub potasowa , NIE STOSOWAĆ WAPNIOWEJ , strasznie dusi . taki sam reżim temperatury i czasu.
Ale do wszystkich metod jest jedno pytanie jak z trwałością na kolankach wydechu, ja nie wiem. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4069
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Nie 15:03, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Broń która jest oxydowana wymaga stałej konserwacji > natłuszczania. W prawdzie Ruskie zwykle ciekną ale nie w tym miejscu. Temperatura kolanek gdy "świecą" to około 700 st. do tego woda w formie deszczu czy błota nie rokuje sukcesu. Właściwie tylko dobry chrom tu się sprawdza, zmienia kolor ale nie rdzewieje.
Wojtek |
|
| Powrót do góry |
|
|
Błażej
Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 19:20, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Trzeba obwiązać bandażem i nie będzie widać  |
|
| Powrót do góry |
|
|
cyborg
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brodnica
|
| Wysłany: Nie 20:08, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
| Cyrograf15 napisał: | Właściwie tylko dobry chrom tu się sprawdza,
Wojtek |
Albo kwasiak, ja kupilem Urala z tlumkami z kwasiaka i jednym kolankiem, drugie stalowe i ciagle zardzewiale (nawet po chromowaniu). Kwasiak pożółkł ale o korozji nie ma mowy
Ale nie mam pojecia kto i gdzie to dorabial (motocykl kupilem 11 lat temu), wykonanie jest super
Ostatnio zmieniony przez cyborg dnia Nie 20:09, 16 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
| Wysłany: Nie 20:20, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Mam do dolniaka kolanka z wkasówki na sprzedaż.
Może do proszkowego malowania dać? |
|
| Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask-Kolumna
|
| Wysłany: Nie 20:52, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
| cyborg napisał: | | c330 napisał: | | tak, aby poprzednia warstwa była już dokładnie zaschnięta |
Nie wiem ale wydaje mi sie ze takie farby dosychaja wlasnie po rozgrzaniu, wiec musialbys pomalowac, odpalic, znowu pomalowac, znowu odpalic itd.. Ja sie nie znam ale nie wroze temu pomyslowi sukcesu.. A moze by tak poczernic kolanka? Robi sie to tak ze sie wygrzewa detal (tylko nie pamietam do jakiej temperatury) i nastepnie zanurza w oleju, to sie nazywa czernienie albo oksydowanie |
Ja stosowałem zawsze dwie warstwy "żaroodpornej" farby, pierwszą, po wyschnięciu, traktowałem palnikiem ostro, czyli praktycznie ją wyżarzałem, dopiero na to dawałem drugą, praktyka pokazała że co najmniej dwa razy dłużej wytrzymuje. Oksyda daje efekt tylko wizualny, praktycznie nie zabezpiecza przed korozją.
Ostatnio zmieniony przez grzeh750 dnia Nie 20:53, 16 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
Du-Di
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Pon 10:43, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
| Malowanie proszkowe absolutnie nie . Proszek ulega stopieniu i polimeryzacji w temperaturze 160- 200 *C, a kolanka na pewno nagrzewają się mocniej. Więc ,, psu na budę ,, taka praca. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
| Wysłany: Pon 21:41, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Oxydowanie broń boże rdza wylezie ma prądnicę w swoim oxydowaną wszystko grało jak nacierałem oliwką jednak raz tylko zachlapało wodą nie natarłem i kopki rdzy za dwa dni.
Jest sposób tylko zależy ile masz biletów Narodowego Banku Polskiego .
Ja na wiosnę sobie zrobię kładą goście w Rzeszowie cudowną powłokę nie do zdarcia ostatnio grafitowałem i nich tłoki 100 za szt.
Na kolanka i kolektory mają coś innego w pięciu dostępnych kolorach za kolanko do urala chyba 150 zeta za jedńą szt tu masz link do strony co robią i cenniki
[link widoczny dla zalogowanych]
POWODZENIA BĘDĘ U NICH ROBIŁ FALBANY 120 ZETA ZA SZT. |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
