Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gobert Moderator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:01, 20 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Panowie nie demonizujcie użycia opóźniacza zapłonu w sowieckim sprzęcie - jest ono proste i może sprawić sporo satysfakcji.
Co innego wspomniane motocykle dla paranormalnych, którymi jazda może przypominać taką na specjalnym rowerze z przekładnią w kierownicy gdzie koło skręca się dokładnie w przeciwną stronę niż kierownica. |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Nie 15:24, 20 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Nie ma mowy o demonizowaniu, wajszka jak każde inne, w moim przypadku chodzi o to żeby zachęcić osoby, które dotychczas nie miały do czynienia z ręczną regulacją wyprzedzenia zapłonu, do zrozumienia jej i używania, i nie tylko na początku i końcu jazdy ale także w trakcie. Znam wiele osób które jak zapłon przyspieszą po ruszeniu , już wajszki nie tykają aż się nie zatrzymają. |
|
Powrót do góry |
|
|
j35
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok.Szczecinka
|
Wysłany: Nie 16:46, 20 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Panowie po co się spierać do czego służy ta wajcha,czy ktoś ją używa prawidłowo czy nie ,lub wogóle nie używa od początku do konca jak pisze Grzech.Jeśli ktoś wie jak należy prawidłowo z tego korzystać ,gdzie przyspieszać w jakich okolicznosciach opóżniać ,to niech napisze jak to robić !!.Bo moze ktoś kto z tego korzysta nawet nie wie że żle korzysta!.Więc proponuje taki mini kurs dla początkujacych którzy nie ogarnęli jeszcze tematu,a może ich uchronić przed zajeżdżeniem pieca. |
|
Powrót do góry |
|
|
j35
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok.Szczecinka
|
Wysłany: Pon 22:35, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
I co?, cisza jak w "Kościole" na temat prawidłowego wykorzystania dżwigienki tabu.Nikt nie opisze jak prawidłowo z tego ustrojstwa korzystać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
Wysłany: Pon 22:41, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
na wolnych obrotach zaciągnięte. wraz z wzrostem obrotów popuszczać |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Pon 23:27, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Im wieksze obroty to zaplon bardziej przyspieszamy ale to dziala do pewnego zakresu obrotow tak samo jak na odsrodkowym a na module w pelnym zakresie obrotow z tego co slyszalem..........jak sie myle to poprawic:)) |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:43, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
j35 napisał: | I co?, cisza jak w "Kościole" na temat prawidłowego wykorzystania dżwigienki tabu.Nikt nie opisze jak prawidłowo z tego ustrojstwa korzystać. |
Dla mnie to kwestia przyzyczajenia. Na poczatku trzeba nie bac sie z nia eksperymentować.
Ale założyć osobny temat. Bo do elektronika (jaki jest w temacie) to ma sie nijak.
Komuś na początek musiałby sie chcieć przekopiować trochę teorii. A dalej pewnie wątek by sie rozwinął w luźne spostrzeżenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
j35
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok.Szczecinka
|
Wysłany: Pon 23:52, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Z tym modułem to gu....no prawda ,wiesz dokładnie ile Ci przyspiesza?? przy pewnych obrotach ,czy masz odpowiednie wyprzedzenie do danych obrotów ??? napewno nie.Więc należy porządnie obsłużyć mechaniczny przyspieszacz zapłonu,w koncu przejechali cały front II wojny światowej na tym systemie ,więc po co gada uszczęsliwiać wynalazkami dla leniwców , jak oryginał to oryginał .
Ostatnio zmieniony przez j35 dnia Pon 23:53, 21 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Wto 0:01, 22 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Jedni wola takie rozwiazanie inni wola takie.Ja nie jestem zwolennikiem oryginalu bo jakbym byl to moge sie potoczyc wkolo komina 60km/h zeby sie nie rozpadlo.............a ile mi przyspiesza mnie nie intersuje bo wazne ze wiem jak jedzie i jaka ma kulture pracy.......
Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Wto 0:05, 22 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
j35
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok.Szczecinka
|
Wysłany: Wto 0:41, 22 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Mi jedzie na mechanicznym spoko i nie licze czy mi spali 8l czy 9 oczywiście z koszem ,ważne ze jedzie płynnie bez szarpania, i świeczki czyściutkie suchutkie jak ta lala. |
|
Powrót do góry |
|
|
gobert Moderator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 6:25, 22 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
j35 napisał: | I co?, cisza jak w "Kościole" na temat prawidłowego wykorzystania dżwigienki tabu.Nikt nie opisze jak prawidłowo z tego ustrojstwa korzystać. |
Nikt ci tego teoretycznie nie wytłumaczy ale nie przejmuj się nauczysz się - to jak z pierwszą jazdą....na rowerze |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
Wysłany: Wto 8:34, 22 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
tez tego na poczatku nie uzywalem. jedynie do odpalenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
j35
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok.Szczecinka
|
Wysłany: Wto 8:45, 22 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Gobert ,mi nie trzeba tłumaczyc jak tego uzywać ,bo cały czas używam czy w terenie czy podczas szybszych przelotów.Ale skoro zapodano temat to chciałem aby ktoś to dokładnie na własnym przykładzie opisał udzielił instrukcji tym co jeszcze nie potrafią.Ale jak widać każdy używa na swój sposób i nie chce w opisie strzelić babola:). |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Wto 10:07, 22 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Mrkubek napisał: | na wolnych obrotach zaciągnięte. wraz z wzrostem obrotów popuszczać | I w odwrotną stronę tak samo, im mniejsze obroty tym późniejszy , trzeba sobie wyobrazić jak działa odśrodkowy i starać się robić mniej więcej to samo. |
|
Powrót do góry |
|
|
tadzioh
Dołączył: 28 Lip 2011 Posty: 737 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Budy Stryjewskie okolice Łasku
|
Wysłany: Wto 11:03, 22 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ja mam K650 i jest na ruchy manetką dużo bardziej wyczulony od dolniaka, operuje dźwigienką analogicznie do rolgazu równo dodając gazu przesuwam dźwigienkę stopniowo do przodu, gdy robię to za wolno to tak jak gdybym holował drugi pojazd, silnik ma ciężko nie może wejść na obroty, ogromny spadek mocy oraz wrażenie że silnik się dusi. natomiast gdy zbytnio przyspieszę zapłon czuję szarpanie po każdym zapłonie tak jak przy jeździe na zbyt wysokim biegu, silnik wolniej się zbiera, brakuje mu mocy i charakteryzuje się twardą pracą, w dolniaku jest tak samo jedynie łagodniej odczuwalne. To nie prawda że tego typu zapłonu się nie reguluje, np. po wymianie platynek zapłon wogule nie trafiał w poprzednie ustawienia ledwie wystarczyło regulacji kołkami mimośrodowymi, kupiłem także kiedyś platyny z allegro na których nie dało się ustawić zapłonu- takie z przesuniętym stykiem na kowadełku i krótszym młoteczkiem, silnik pracował ale masakra |
|
Powrót do góry |
|
|
|