Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Elektryczna pompa paliwowa do ruska
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
astacus




Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Święte

PostWysłany: Wto 19:28, 24 Gru 2013    Temat postu:

PoTomek napisał:
jakieś japończyki (czy nie któryś z intruderów) miał pompę membranową elektryczną. Takie coś pompuje tylko wtedy gdy brakuje paliwa a nie cały czas (z tego co pamiętam jeździsz na samym aku) i na pewno daje niższe ciśnienie. Podobną pompę pokazywał mi gość remontujący garbusy - jeżeli chcesz, mogę spytać.


Na pewno takie coś ma Africa Twin - wiem bo mam. Trzeba dbać o styki, bo często się załączając ulegają nadpaleniu, ale są zestawy mocniejszych styków. Pompki takie produkuje mitshubishi i facet (taka nazwa firmy), te drugie lepsze podobno, choć ja mam tą pierwszą od nowości (20 lat) i po przeczyszczeniu styków raz na rok chodzi jak zoto
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rura




Dołączył: 27 Cze 2012
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto 19:36, 24 Gru 2013    Temat postu:

Widzę, że żaden z Was nie miał do czynienia chyba nigdy z takimi pompkami.
Nie, nie pracują cały czas.
Nie, nie trzeba odpalać silnika, ponieważ po włączeniu zapłonu pompka przez krótki okres czasu pompuje i później zaczyna pompować dopiero w momencie kiedy pracuje silnik. Żeby wymusić dłuższe pompowanie na nie pracującym silniku, włącza się i wyłącza zapłon (słychać kiedy przekaźnik puszcza prąd i kiedy go odcina i pompka przestaje chodzić).
Tak, nie ma najmniejszego problemu aby dostać za mniej więcej 70 zeta reparaturki do tych pomp, a one same padają raczej rzadko i jak padną to w 99,999% wypadków daje się ją bez problemu i w niezbyt wysokich kosztach reanimować...
To o Viagrach/Vulcanach/Intruzach niektórych i jeszcze się tam znajdzie tego trochę.
Tak, można jak najbardziej wynaleźć od nowa koło, albo jabłko, zastosować wtryski i pompy od rakiet międzykontynentalnych, jak również od każdej innej Wink, po to aby zasadzić to w radziecki sprzęt jeżdżący z prędkościami światła na wysokości lamperii. Który będzie kręcił więcej niż te 7-8 koła obrotów (bo tak ze 20 najmniej) i ma pojemność tak ze 3 litry, więc nie nadadzą się takie i trzeba koniecznie zastosować pompy od silników BigBlock z Hemi, najlepiej jeszcze z kompresorem Rootsa i głowicami Edelbrocka Wink.


Czasem tak się zastanawiam, po kiego się udzielać? To pytanie retoryczne, dla mniej spostrzegawczych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
astacus




Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Święte

PostWysłany: Wto 19:51, 24 Gru 2013    Temat postu:

To że nie pracują cały czas to się zgadza, i padają raczej tylko styki (wypalają się) bo pompka włącza się jak spadnie ciśnienie w przewodach paliwowych, reszta jest zbyt prosta aby się zepsuć. Niestety ale nie wszystkie włączają się po włączeniu zapłonu, ale to już zależy od rozwiązań instalacji, większość zaczyna pracować po uruchomieniu rozrusznika, no chyba że rozrusznikiem jest kopka....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam M.




Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:07, 24 Gru 2013    Temat postu:

Wszystkie te pompki maja wylacznik powodujacy wylaczenie sie ich po osiagnieciu odpowiedniego cisnienia w ukladzie i wlaczenie gdy cisnienie spadnie tak ze nie ryzykujesz zalania silnika paliwem jesli zaworki plywakowe trzymaja.
A trzymaja ???Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Wto 20:43, 24 Gru 2013    Temat postu:

PoTomek napisał:
Podstawowa wada takich pomp, to to, że aby taka pompa zadziałała, trzeba uruchomić silnik. Zawsze cierpiałem, gdy w maluszkach, po zalaniu zbiornika paliwem trzeba było kręcić silnikiem, aby zadziałała mała pompka podająca paliwo.


Ale ja dodalem pompke na podcisnienie a w maluchu jest membramowa napedzana mechanicznie popychaczem z walka rozrzadu Smile))
Powrót do góry
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4041
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 21:35, 24 Gru 2013    Temat postu:

Malce, Poldki i inne Skodzillaki miały membranowe mechaniczne, może to jest pomysł. Trzeba krzywkę, może w miejscu altka?
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PoTomek




Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 6:41, 25 Gru 2013    Temat postu:

PoTomek napisał:
Podstawowa wada takich pomp, to to, że aby taka pompa zadziałała, trzeba uruchomić silnik. Zawsze cierpiałem, gdy w maluszkach, po zalaniu zbiornika paliwem trzeba było kręcić silnikiem, aby zadziałała mała pompka podająca paliwo.

Faktycznie głupio napisałem - chodziło mi oczywiście o pompę sterowaną podciśnieniem (pulsacją).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 953
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Śro 9:41, 25 Gru 2013    Temat postu:

Panowie - dzięki za rady, temat mam już rozkminiony, powinienem się zmieścić w założonym budżecie. Jak będę miał trochę czasu, to zainteresowanym mogę narysować schemat, choć wątpię, żeby ktoś kiedykolwiek tego potrzebował do ruska Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4041
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 12:11, 25 Gru 2013    Temat postu:

Napisz jakie rozwiązanie wybrałeś, tak z czystej ciekawości.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 953
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Śro 17:43, 25 Gru 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Proszę - rysunek nr 6; nie ma elementu nr 14, a zamiast 13 jest trójnik. Regulacja przekrojem i długością wężyka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:17, 25 Gru 2013    Temat postu:

Wątpię w to rozwiązanie a konkretnie w możliwość i jakość regulacji wężykami.

Gdyby zamiast elementu 13 zastosować jakiś zawór nadmiarowo-upustowy o odpowiednich parametrach to może by to pracowało jak należy.
Sądzę, że element 14, który chcesz pominąć jest dosyć istotny.


Ostatnio zmieniony przez gobert dnia Śro 18:50, 25 Gru 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
corsar




Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Osielsko

PostWysłany: Śro 22:35, 25 Gru 2013    Temat postu:

Niestety gobert ma rację.
Być może przy jednostajnym przepływie paliwa (zapotrzebowaniu) do gaźników można by dobrać odpowiedni trójnik zamiast elementu 13 - ale ilość paliwa niezbędna do prawidłowej pracy silnika na różnych prędkościach obrotowych jest różna.
Natomiast w samej załączonej instrukcji przy elemencie 14 jest adnotacja: w przypadku niektórych gaźników zaleca się instalację regulatora ciśnienia.
Oczywiście dotyczy to wszelkich gaźników elementarnych czyli takich jakie są stosowane w naszych maszynach.
Serwis Pierburga pisząc o możliwości pominięcia elementu 14 przy niektórych typach gaźników miał raczej na myśli skomplikowane gaźniki pływakowo-membranowe typu pierburg 2ee 2e3 2e itp.
Niemniej życzę powodzenia i pochwal się efektami Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:25, 28 Gru 2013    Temat postu:

Może coś się uda z tego prostego zrobić, dużo zależy od charakterystyki zastosowanej pompy.
Ilość powrotu paliwa można jak napisali regulować dyszą, wąż powrotny poprowadzić, górą na wysokości normalnej baku, trójnik wpiąć poniżej.
Mały zbiorniczek przelewowy jak zaproponował corsar najprawdopodobniej załatwił by temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hinek




Dołączył: 28 Gru 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 21:19, 05 Sty 2014    Temat postu:

To jest drapanie sie lewą nogą za prawym uchem Smile Wiele gaźnikowych moto miało elektryczne zewnętrzne pompy paliwa. Jak tu napisano - były to pompy przeponowe. W tej chwili są one nadal bezproblemowo dostępne.Kosztują od kilkudziesięciu zł za uniwersalną no name - do kilkuset zł za oryginały. Jeśli jest się ortodoksem - można poszukać elektrycznej przeponowej pompki od ogrzewania w Zaporożcu Smile Są one dostosowane do zasilania gaźników i dają niewielkie ciśnienie.
Instalacja jest bajecznie prosta. Mały filtr na ssaniu, żadnych powrotów, zasilanie ewentualnie przez przekaźnik. Proste jak kowadło i niezawodne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin-organizator




Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lebork

PostWysłany: Pon 14:06, 20 Sty 2014    Temat postu:

Mysle za ta od ogrzewania zaporozca powinna byc najlepsza....w tym ogrzewaniu jest tez gaznik...na ukranie stosuja je do wszystkiego co ma cokolwiek wspolnego z gaznikiem i paliwem....wiem ze wyscigi stawiaja inne wymagania ale to powinno byc najprostsze i najmniej awaryjne rozwiazanie

im dłużej nad tym mysle to jednak bym to zrobił jednak inaczej:
zrobił bym 2 zbiorniki, jeden główny tam gdzie Tobie pasuje , a drugi mały pod rura grzbietowa ramy , taki na 2 - 3 litry , pompa elektryczna bez różnicy jaka i o jakiej wydajnosci , jej zadaniem bedzie tylko zasilac ten mały zbiornik , a zniego juz opadowo beda zasilane gazniki , i trza bedzie zrobic powrót z górnego zbiornika do glownego o duzej srednicy zeby ten nadmiar wrócił do głównego zbiornika nie tworzac przy okazji jakis cisnien i zapowietrzen , oczywiscie szczególy do dopracowania.

Ten schemat ktory pokazałes ma jak dla mnie jedna wade:jest on przystosowany do samochodów , gdzie z załozenia gaznik jest zasilany pompa, oczywiscie orginalnie mechaniczna , ale pompa , a teraz ta mechaniczna zastepuje elektryczna ,i wszytskie elementy ukladu paliwowego sa do tego przystosowane ,nastepuje tylko zamiana samej pompy i ewentualne zmiany spowodowane ta zamiana, natomiast w motocyklu gaznik jest przystosowany do zaslilania opadowego, i zeby to zmienic to trza budowac od zera cały układ paliwowy, dobierac przepływy, cisnienia, przekroje itd itp....a i dalej pozostaje pytanie czy zagra i sie sprawdzi w takcie wyscigu....
a mysle ze mój pomysl jest pozbawiony tych wad, dalej gazniki sa zasilane opadowo, tu sie nic nie zmienia , i nie trzeba nic dogrywac...
Po drugie wydaje sie to układ bardziej niezawodny i mniej skomplikowany co tez ma znaczenie w sporcie

A i tak zrobisz jak bedziesz chciał....
udanych startów


Ostatnio zmieniony przez Marcin-organizator dnia Pią 19:55, 24 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin