Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PrzemekMT16
Dołączył: 26 Paź 2015 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łęczna
|
Wysłany: Pon 2:36, 26 Paź 2015 Temat postu: Dyferencjał MT16 |
|
|
Witam, temat jak w opisie nawiązuje do Dyferencjału do Dniepra MT16, a mianowicie..
Mam pewien problem z atakiem, kiedy nabiłem łożysko igiełkowe w obudowe, oraz łożysko kulkowe na ataku, kiedy wkręcę tą całą nakrętke na którą nachodzi szklanka to, gdy kręcę wałkiem to po prostu mi tak jakby te łożysko wykręca, złe łożysko? Nabite raczej jest prosto, czy po prostu wina tego, że brakuje podkładek dystansowych? (powinny być pod łożyskiem kulkowym w obudowie? I jak dokładnie powinno wyglądać te dystansowanie)
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez PrzemekMT16 dnia Pon 2:38, 26 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pon 7:08, 26 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Ukosują sie igiełki? Jeśli tak, to raczej wina łożyska igłowego. Albo igła wypadła albo tak łożysko zrobili. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Pon 7:13, 26 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
To normalne kolego dopuki nie zalozysz krzyzaka kardana i nie zabijesz klina.
Nakladasz podkladki cienkie na walek tak zeby po nalozeniu krzyzaka w otworze w ktorym sie zabija klina klin zapieral sie o atak a jednej strony a z drugiej dociskal krzyzak kardana do lozyska.
JAk juz tak masz ustawione i wbity na ciasno klin to mozesz krecic w obie strony i nic sie nie bedzie robilo:))).Pozdro |
|
Powrót do góry |
|
|
PrzemekMT16
Dołączył: 26 Paź 2015 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łęczna
|
Wysłany: Pon 12:46, 26 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Dawid1981 napisał: | To normalne kolego dopuki nie zalozysz krzyzaka kardana i nie zabijesz klina.
Nakladasz podkladki cienkie na walek tak zeby po nalozeniu krzyzaka w otworze w ktorym sie zabija klina klin zapieral sie o atak a jednej strony a z drugiej dociskal krzyzak kardana do lozyska.
JAk juz tak masz ustawione i wbity na ciasno klin to mozesz krecic w obie strony i nic sie nie bedzie robilo:))).Pozdro |
Nie rozumiem dokladnie, nałożyć podkładke dystansowa na łożysko na walku? A jeszcze jedno, na walku mam nabite lozysko z taką pomarańczową albo raczej żółtą wstawka silikonowa, na serwisowce zaś widać kulkowe - Zmienić je?
Jeżeli można to prosilbym o jak najbardziej szczegółowe odpowiedzi, robie to pierwszy raz. |
|
Powrót do góry |
|
|
PrzemekMT16
Dołączył: 26 Paź 2015 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łęczna
|
Wysłany: Pon 12:48, 26 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Prince napisał: | Ukosują sie igiełki? Jeśli tak, to raczej wina łożyska igłowego. Albo igła wypadła albo tak łożysko zrobili. |
Ja zrobilem tak, ze do starego koszyczka po lozysku wsadzilem nowe igły i wszystko jest tak jak być powinno..więc wątpię, może jakieś jeszcze sugestie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4041 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 18:59, 26 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Łożysko igiełkowe wymienia się w komplecie. Dwie bieżnie oraz komplet igieł stanowi dopasowany względem siebie zestaw, poszczególne elementy nie są wymienne. Wsadzając tylko nowe igły to coś jak wsadzić nowego tłoka do starego wytartego cylindra. Atak dystansuje się > przesuwa się względem łożyska dwurzędowego, którego położenie również należy ustalić. Zewnętrzną bieżnie ustawia się dystansami pomiędzy blokiem a wkrętką. Sam wałek atakujący ustawia się dystansami pomiędzy trybem, wewnętrzną szalką łożyska a krzyżakiem przymocowanym za pomocą klina. Całość tak ustawiasz aby nie było luzów i atak wypadał w odpowiednim miejscu względem talerza. Dystanse mają być twarde, z byle papierówki się ich nie dorobi bo ulegną wygnieceniu.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
PrzemekMT16
Dołączył: 26 Paź 2015 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łęczna
|
Wysłany: Wto 0:31, 27 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Łożysko igiełkowe wymienia się w komplecie. Dwie bieżnie oraz komplet igieł stanowi dopasowany względem siebie zestaw, poszczególne elementy nie są wymienne. Wsadzając tylko nowe igły to coś jak wsadzić nowego tłoka do starego wytartego cylindra. Atak dystansuje się > przesuwa się względem łożyska dwurzędowego, którego położenie również należy ustalić. Zewnętrzną bieżnie ustawia się dystansami pomiędzy blokiem a wkrętką. Sam wałek atakujący ustawia się dystansami pomiędzy trybem, wewnętrzną szalką łożyska a krzyżakiem przymocowanym za pomocą klina. Całość tak ustawiasz aby nie było luzów i atak wypadał w odpowiednim miejscu względem talerza. Dystanse mają być twarde, z byle papierówki się ich nie dorobi bo ulegną wygnieceniu.
Wojtek |
No tak, ale gdzie je włożyć te dystanse, gdzie ma nie być luzów? Na wałku jak się założy na boki i góra dół? Dystanse włożyć na łożysko kulkowe? Czy pod nie, jestem całkowicie zielony w temacie bo dystansowanie jest mi całkowicie obce. |
|
Powrót do góry |
|
|
PrzemekMT16
Dołączył: 26 Paź 2015 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łęczna
|
Wysłany: Wto 1:50, 27 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Dobra już gdzie mają iść te podkładki wiem.
Powie mi ktoś gdzie nie ma się nie czuć luzów?
I czy aby na pewno po założeniu dyfra na moto mi nie zniszczy obudowy tym, że wypycha tak jakby to łożysko? Czy po prostu te podkładki zniwelują to wszystko?
Jaki dać olej do złożonego dyfra praktycznie na wszystkich nowych częściach?
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4041 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 7:37, 27 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Atak nie ma mieć luzów promienistych jak i osiowych, a jednocześnie ma się lekko, równo i bez oporów obracać. Biorąc pod uwagę zastosowanie nowych części i twoje doświadczenie właściwie jest pewne że się nie uda. Olej gęsty przekładniowy.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Steegen
Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 490 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stegna/Mikoszewo
|
Wysłany: Wto 18:51, 27 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Jak to Ci nie pomoże to daj sobie spokój z tym dyfrem.Zielony jesteś jak ufoludek a na opisywanie dyfra i sposobów regulacji to dzieło literackie można stworzyć .I lepiej daj to komus kto to ogarnie,tym bardziej że masz napędowca,bo z tym dyfrem jest więcej zabawy.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy ty ten dyfer dostałeś w proszku? Skoro nie pamiętasz gdzie były podkładki.Ja jak czegoś nie wiem lub się mogę pomylić to sobie fotki robię jak rozbieram.Podkładki idą między łożysko a krzyżak na wałku atakującym i klinujesz to klinem(to taki bolec z gwintem i nakrętką koronkową).Podkładki w standardzie idą 3 sztuki |
|
Powrót do góry |
|
|
Steegen
Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 490 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stegna/Mikoszewo
|
Wysłany: Wto 18:57, 27 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem dokladnie, nałożyć podkładke dystansowa na łożysko na walku? A jeszcze jedno, na walku mam nabite lozysko z taką pomarańczową albo raczej żółtą wstawka silikonowa, na serwisowce zaś widać kulkowe - Zmienić je?
Łożysko masz o symbolu RS wystarczy jak ściągniesz te osłonki.Podważ to cienkim śrubokrętem |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Wto 19:57, 27 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Loooooooo jejuuuuuuu albo ma lozysko z koszykiem tym zóltym takie jak to:
[link widoczny dla zalogowanych]
Porób foty tego dyfra bo jeszcze sie okaże ze ma bez napędu hahaha |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 13 Paź 2015 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 10:08, 28 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Cześć.
Nawiązując do początkowego pytania, wszystko wskazuje na ukosujące się igiełki. Miałem taki problem z fabrycznie wadliwym łożyskiem (bieżnia wewnętrzna była lekko stożkowa - sprawdzone śrubą mikrometryczną). Po wymianie łożyska problem znikł. |
|
Powrót do góry |
|
|
PrzemekMT16
Dołączył: 26 Paź 2015 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łęczna
|
Wysłany: Czw 23:32, 29 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Marcin napisał: | Cześć.
Nawiązując do początkowego pytania, wszystko wskazuje na ukosujące się igiełki. Miałem taki problem z fabrycznie wadliwym łożyskiem (bieżnia wewnętrzna była lekko stożkowa - sprawdzone śrubą mikrometryczną). Po wymianie łożyska problem znikł. |
Dzieki kolego za konkretną odpowiedz.
Panowie mam takie pytanko, jakiś rok temu rozbieralem dyfer i mi został tak jakby taki ciezki gruby wałek, jakby czop jakiegoś wału...
Za nic nie moge sobie przypomnieć do czego to idzie, wie ktoś? |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 13 Paź 2015 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 11:10, 30 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Może jakieś zdjęcie? Byłoby łatwiej. |
|
Powrót do góry |
|
|
|