www.kolyaska.fora.pl

matjas · Wysłany: Pon 12:39, 08 Mar 2021 Temat postu: dołożenie napędu URAL650

hej
w ramach prowadzonego teraz remontu zastanawiam się nad dołożeniem napędu koła wózka.
niestety mój dyfer łącznie z obudową chyba już nie będzie się do czegokolwiek nadawał więc tym bardziej myślę w tą stronę.

pytanie do bardziej obeznanych - da się prerobić ramę wózka pod napęd jakoś w miarę bezboleśnie?
CZY wahacz motocykla pozostaje taki jak w beznapędowcu?

Na koniec poproszę o sugestię czy to w ogóle ma sens - obawiam się niestety grzęźnięcia w piachu a wiem na pewno, że takie odcinki będą na trasie, którą chcę pokonać.
Zdaję sobie niestety sprawę z tego, że jest kolejna rzecz, która może się popsuć... Jak wygląda trwałość tych napędów??? Taka sama bida jak cała reszta pewnie...

M

klapek · Wysłany: Pon 14:01, 08 Mar 2021 Temat postu:

Wahacz musisz ciąć i spawać. Temat już przerabiany przez kolegę Lula (redmotorz). Sam, kilka lat temu kupiłem komplet na MWB w Łodzi (rama kosza, napędy, wahacz) do mojego Urala, ale ciągle leżą klamoty w kącie... Może w tym roku się zmobilizuję...
Cięcie i przerabianie ramy IMZ będzie kłopotliwe - nie bawiłbym się z tym.
Masz parcie na napęd, to kup komplet jak ja i walcz. Nie wiem jak teraz, ale za swój dałem 1100pln od sąsiadów z Ukrainy.

matjas · Wysłany: Pon 16:35, 08 Mar 2021 Temat postu:

porządnie zrobiony - czyli zrobione wszystko od podstaw.
a nie to co zrobiła fabryka.

co do ceny to w tej chwili Klapku komplet z ramą wózka, wahaczem i wahaczem motocykla odjeżdża za dobre 3500złych.
jeśli mam być szczery to mniej dałem za motocykl...

dlatego się zastanawiam czy jednak tego nie rozchodzić i pierwszy sezon z wózkiem jednak nie przejeździć tylko na zwykłym napędzie 1x2...

m

Cyrograf15 · Wysłany: Pon 22:22, 08 Mar 2021 Temat postu:

Napęd oczywiście pomaga, ale nie oczekuj cudów. Byle kład będzie dużo lepszy.
Wojtek

klapek · Wysłany: Wto 9:05, 09 Mar 2021 Temat postu:

tomekshlm06t · Wysłany: Nie 16:19, 14 Mar 2021 Temat postu:

Chyba nie ma co wyważać otwartych drzwi. Kupować komplet napędu jak radzi Klapek. Każda rzeźba musi się dotrzeć. I zrobi to na trasie, daaaaleko od chaty. A to drożej kosztuje niż zaoszczędzony na wydumce grosz.