Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TOMSIL
Dołączył: 13 Lis 2011 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:40, 13 Lis 2011 Temat postu: docieranie dolniaka |
|
|
Witam, Chce sie dowiedzieć jak dotrzeć Dolno zaworowy silnik po remoncie ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:56, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A kto robil remont ty, czy ktos inny / zaklad rzemieslniczy ? |
|
Powrót do góry |
|
|
TOMSIL
Dołączył: 13 Lis 2011 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:00, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
remontu dokonuje koles ktory twierdzi ze sie zna. choc im dluzej ja remontuje tym wieksze mam obawy. gdy spytalem go o docieranie to powiedzial ze musze zrobic ze 2000 km na spokojnie bez przeciazania |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 21:53, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
300km, max 500km potrzeba na poukładanie pierścieni. Nie przegrzewać w tym czasie. Można do pierwszego zbiornika paliwa dodać troszke oleju do dwusuwów, takiego do mieszanek a nie dozowników.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
Wysłany: Nie 22:46, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | takiego do mieszanek a nie dozowników.
Wojtek |
Tyle ze róznicy nie ma |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 7:28, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
W tym sęk że jest.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 13:51, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Cyrograf po nazwisku podaj |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
Wysłany: Pon 14:27, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
olej do benzyny to olej do benzyny
wiekszosc jest ,,Do dozowników oleju oraz bezposrednio do benzyny" |
|
Powrót do góry |
|
|
TOMSIL
Dołączył: 13 Lis 2011 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:55, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
dzieki za info. zima bedzie chyba dobra pora na docieranie |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
Wysłany: Pon 17:05, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
No ale dogrzewac tez sie powinien |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 1:18, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Sukces docierania zalezy od wlasciwego przeprowadzenia remontu, tzn wlasciwie zrobionego szlifu cylindrow zakonczonego honowaniem, wlasciwego dobrania luzow miedzy tlokami i cylindrami, w rowkach i na zamkach pierscieni, pozniej od wlasciwego zlozenia silnika i wlasciwego docierania.
Ja jestem zwolennikiem tkzw "mocnego" docierania silnika, ktore polega na jezdzie na zroznicowanych obrotach z wjazdami na wysokie obroty ( do 80% obrotow max ) na niskich biegach z czestymi zmianami oleju ( pierwsza zmiana po 50 km przejechanych na nowym silniku ).
Podstawa dla tego typu docierania jest bardzo czysty montaz silnika ( cylindry musza byc umyte woda z plynnym mydlem z pozostalosci pasty honowniczej, wytarte do sucha szmatami i ostatnia szmata po tym czyszczniu ma wyjsc bez zadnych zanieczyszczen ) i skladanie zespolu cylindry / tloki " na sucho" tzn bez oleju na pierscieniach, po kropli oleju na plaszczu tloka z kazdej strony i cylindry tylko przetarte zaolejona szmata.
Samo docieranie zaczynamy od znalezienia kawalka drogi z niewielkim ruchem gdzie mozemy bez obaw jezdzic te i z powrotem przyspieszajac i zwalniajac nie powodujac groznych sytuacji na drodze.
Potem zapalamy motocykl i rozgrzewamy wolno jadac - wazne jest aby jak najkrocej nowy silnik pracowal na wolnych obrotach po odpaleniu, tak wiec nie regulujemy gaznikow po odpaleniu tylko jedziemy.
Gazniki powinny byc tak ustawione wstepnie aby motocykl jechal - nie jest wazne ze nie trzyma wolnych obrotow, bo staramy sie nie jezdzic przez zadne skrzyzowania
Po rozgrzaniu silnika zaczynamy cykle wjazdow na wysokie obroty i natychmiastowych zjazdow na niskie na 2 i 3 biegu uwazajac jednoczesnie by nie przegrzac silnika.
Po zrobieniu kilku takich cykli na dustansie powiedzmy 10 km chlodzimy silnik i powtarzamy cala procedure ze trzy razy.
Po przejechaniu 50 km zmieniamy olej ( na ten sam uzyty poprzednio czyli najtanszy mineralny SAE 20W50.
Po tej zmianie zaczynamy normalnie jezdzic tyle ze wykorzystujemy bardziej wysokie obroty na niskich biegach, a staramy sie unikac wysokich biegow i niskich obrotow.
Nastepne zmiany oleju po 200 i 500 km kiedy wlewamy olej docelowy.
Rada z dolewaniem oleju do paliwa w mojej opinii jest szkodliwa, bo tylko przeszkodzi w szybkim dotarciu sie sie pierscieni wprowadzajac olej tam, gdzie wlasnie nie powinien sie dostac czyli do komory spalania.
PS. Rada o docieraniu silnika przez 2 tys km to jakas bzdura.
Jesli nie jestes pewien fachowosci osoby wykonujacej remont to odbierz silnik od niej i postaraj sie zlozyc go sam przy pomocy forum.
W takim wypadku jesli zakonczona jest obrobka mechaniczna czesci silnika to sprawdzilbym w warsztacie zajmujacym sie remontami silnikow jakie jest jakosc tej obrobki, tzn pomierzylbym cylindry, tloki i pierscienie, zawory i prowadnice, sprawdzil gniazda zaworowe tak zeby ew bledy obrobki ( np beczka / stozek w tulejach cylindrow ) skorygowac przed skladaniem silnika.
Ostatnio zmieniony przez Adam M. dnia Wto 1:25, 15 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
korbowód
Dołączył: 02 Mar 2011 Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 7:34, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
1. SKŁADASZ 2.WALISZ W KOPNIAK 3. SZUKASZ NAJWIĘKSZEJ GÓRY 4. PATRZYSZ ILE PÓJDZIE
P.S do motórzystów ze znikomym poczuciem humoru: nie bierzcie powyższej instrukcji do siebie |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Wto 9:00, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki Adam za odświeżenie metody - kolejny raz |
|
Powrót do góry |
|
|
gobert Moderator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:18, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ja nie mogę się zgodzić, żeby nie regulować gaźników przy docieraniu.
Powód podstawowy - temperatura.
Ostatnio zmieniony przez gobert dnia Wto 13:18, 15 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
TOMSIL
Dołączył: 13 Lis 2011 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:56, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
z motocyklami troche mialem juz doczynienia ale jesli chodzi o ich wnetrze to jestem prawiczkiem i niestety bede pytal nawet o najprostrze sprawy np takie jak sprawdzic czy dana temperatura silnika jest ta w ktorej powinienem wygasic motor zeby go nie przegrzac? prosze o wyrozumialosc |
|
Powrót do góry |
|
|
|