Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

docieranie dolniaka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4039
Przeczytał: 17 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 17:16, 12 Kwi 2013    Temat postu:

Pneumatem to można odkręcać zamach! Dokręcać wyłącznie kluczem dynamometrycznym!
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Pią 22:19, 12 Kwi 2013    Temat postu:

klapek1328 napisał:
Dawid1981 napisał:
Wyczucie istotne ....

A najlepiej to dowalic to pneumatem przy maxymalnym momencie na cisnieniu 10 at (z koncowka 1/2 cala:)..........


Rolling Eyes

Hahahahhaa dlatego tak to nnapisalem bo sa pneumaty takie ze z tej srubki tylko by fredzle polecialy hahaha:))).
A dynamometra tylko do glowic i to nie zawsze bo takie silniki to 3 kluczami sie sklada hahaha a sruby w glowicach niektore sie ciagna jak plastelina(szczegolnie te nowo zakupione) a niektore sa oki.
Odnosnie pneumata to tak dokreca ze pozniej nie moglem tego ruszyc bo tak trzymalo wiec tu sie nie zgodze nigdy bo w wielu silnikach w samochodach daje rade odkrecic srube na wale i dokrecic odpowiednio tez.Najgorzej jest w niektorych Hondach bo jest tak dowalone ze masakra a czasami ktos wkreca na czerwony klej do gwintow i zaczyna sie czasami wielki problem hehe.
Kiedys trafilem na tak dowalony przegub w samochodzie ze urwalem 3 klucze 1/2 cala jak zapalki z Bernera ,Stanleya i Kokona i to bez rurki.A nic konkretniejszego w tym serwisie nie bylo hahaha.
Dopiero palnik i poszlo.


Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Pią 22:29, 12 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Sob 6:01, 13 Kwi 2013    Temat postu:

Fajne anegdotki. Fajnie ze masz pneumata i poczucie humoru. Ale jeśli ktoś nie ma dynamometra to dokręcać z reki. Pneumatem można sobie szkód narobić.
Oczywiście sa i tacy wielbiciele klucza pneumatycznego którzy i świece będą nim dokręcać. Ale proponowałbymnie propagować takiego poziomu ;]

Z pneumatami pracuje codziennie i wystarczy, ze ci sie kompresor później załączy, ktoś wyłączy, ciśnienie spadnie, układ straci szczelność cokolwiek...i dupa. Nie będziesz miał pewności czy jest właściwie dokręcone. A ukręcić cos to już żaden problem. Dynamo albo z reki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4039
Przeczytał: 17 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 7:50, 13 Kwi 2013    Temat postu:

Można tu zaimprowizować klucz dynamometryczny. Znaczy na klucz zakładamy rurkę i w odległości od osi śruby 1 m wieszamy worek cementu 25 kg. Trzeba to robić dokładnie w poziomie.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gazia




Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 9:29, 13 Kwi 2013    Temat postu:

Witam, serdecznie , Panowie i Panie jak kiedyś byłem młody Smile to też uważałem ,że pneumatyk jest super. Całe szczęście ,że nie było mnie na niego stać i dokręcałem wszystko na wyczucie co kończylo się zerwanymi gwintami urwanymi śrubami i niepotrzebnymi kosztami. Jak zakupiłem pneumatyka to już dorosłem do tego aby używać kluczy dynamometrycznych i od tego czasu sprzęt zaczął śmigać bez awaryjnie , i jeszcze żadnej szpilki śrubki nie urwałem ani nie wyciągnołem. Według mnie używanie kluczy dynamometrycznych to kwestia dojrzałości technicznej i doświadczenia mechanika. Jak podjeżdżam do warsztatu i "mechanicy " nie mają żadnych kluczy dynamometrycznych to od razu taki przybytek omijam. Trzeba sobie jasno powiedzieć ,że Ci ludzie grzebią przy moim aucie i wszystko co spier... to będę musiał za to wcześniej czy później zapłacić ze swojej kieszeni. Tak samo jest z motongiem jak mnie bawi wkur...się na siebie bo coś urwałem przekręciłem etc. to bardzo proszę , mój cyrk , moje małpy. Sorki za elaborat.
Pozdrawiam Gazia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek78




Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolsztyn

PostWysłany: Sob 16:27, 13 Kwi 2013    Temat postu:

Witam, pierwsze 50 km od remontu "na ostro" zrobione. Jutro jeszcze pośmigam i wymieniam olej a następnie zawory wyreguluję. Gaźników nie ruszałem jeszcze. Sprzęt- cóż, za wcześnie mówic, ale chodzi znakomicie. Będę informował co dalej.Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marcinee




Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:06, 13 Kwi 2013    Temat postu:

Dawid1981 napisał:
Najgorzej jest w niektorych Hondach bo jest tak dowalone ze masakra

To akurat znam bo jeżdze na co dzień Accordem i pracowałem swego czasu w serwisie Hondy
Oryginalnie zmontowany silnik Hondy ma klejoną śrubę koła pasowego.
Do odkręcania śruby np przy wymianie paska rozrządu służy specjalny zestaw kluczy ,jeden do blokowania wału a drugi do pokręcania śruby-mają tak po metrze długości- są to specjalne narzędzia Hondy ,pneumatem nie ma szans żeby to odkręcić.
Dokręca się pneumatem i już nie klei.
Przy drugiej wymianie paska odkręcasz pneumatem bez problemu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 8:22, 14 Kwi 2013    Temat postu:

Tylko trzeba pamiętać że klucz dynamometryczny nie jest receptą na 100% sukces, znam ludzi którzy oczekiwali czegoś innego niż kliknięcia i tak urywali śruby, znam z autopsji gdzie ustawiałem moment zgodnie z manualem (japonia) śruby 6mm np. przy podporach wałków rozrządu i śruba/gwint się poddawała. Klucz mam dobry i świeży ale przede mną ktoś już robił rozrząd i poprzeciągał. Ja nie miałem szans.
Kolejny temat to jakość śrub i zastosowanie, czy wielokrotnego użytku czy jednorazowe. Trzeba mieć doświadczenie i tyle...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wicher




Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelno/Kruszwica

PostWysłany: Nie 19:43, 14 Kwi 2013    Temat postu:

klucze kluczami. ja tam dokręcałem wszystko ręcznie sposobem siła razy ramię i nic nie poprzeciągałem. wiadomo że im mniejsza śruba tym mniej siły trzeba użyć a jak większa to więcej. a uwierzcie mi że w życiu już trochę śrubek odkręcałem i przykręcałem. nie koniecznie przy motorach ale nigdy mi się nie zdarzyło to aby któraś się odkręciła. wystarczy tylko z głową używać siły i nie dociągać np śruby m6 trzydziesto centymetrową przedłużką
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Nie 19:51, 14 Kwi 2013    Temat postu:

Wicher - w tylko nieco bardziej cywilizowanych sprzętach są trochę inne standardy niż tylko to żeby śruba sie nie odkręciła ani nie urwała Wink

Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Nie 19:51, 14 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wicher




Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelno/Kruszwica

PostWysłany: Nie 20:02, 14 Kwi 2013    Temat postu:

Prince napisał:
Wicher - w tylko nieco bardziej cywilizowanych sprzętach są trochę inne standardy niż tylko to żeby śruba sie nie odkręciła ani nie urwała Wink

no Princu w sumie to fakt bo rusek to rzeczywiście wyjątkowy sprzęt. wymaga specjalnej troski hahaha.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
corsar




Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Osielsko

PostWysłany: Nie 22:33, 14 Kwi 2013    Temat postu:

Cyrograf15 napisał:
Można tu zaimprowizować klucz dynamometryczny. Znaczy na klucz zakładamy rurkę i w odległości od osi śruby 1 m wieszamy worek cementu 25 kg. Trzeba to robić dokładnie w poziomie.
Wojtek


rewelacja rotfl rotfl rotfl rotfl rotfl - wydrukuję i powieszę w warsztacie Very Happy


a poważnie to w związku z kołem zamachowym "zrujnowałem" się na klucz do 300Nm [link widoczny dla zalogowanych] -135zł

Klucz spełnia swoją rolę - przeprowadziłem "kalibrację" porównawczą z kluczem YATO w zaprzyjaźnionym warsztacie - rozrzut dokładności nie przekraczał 15%
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gazia




Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 7:30, 15 Kwi 2013    Temat postu:

corsar napisał:
Cyrograf15 napisał:
Można tu zaimprowizować klucz dynamometryczny. Znaczy na klucz zakładamy rurkę i w odległości od osi śruby 1 m wieszamy worek cementu 25 kg. Trzeba to robić dokładnie w poziomie.
Wojtek


rewelacja rotfl rotfl rotfl rotfl rotfl - wydrukuję i powieszę w warsztacie Very Happy


a poważnie to w związku z kołem zamachowym "zrujnowałem" się na klucz do 300Nm [link widoczny dla zalogowanych] -135zł

Klucz spełnia swoją rolę - przeprowadziłem "kalibrację" porównawczą z kluczem YATO w zaprzyjaźnionym warsztacie - rozrzut dokładności nie przekraczał 15%

Witam, mam propozycje,jeżeli masz możliwość to podwieź klucz do miejscowego "Urzędu miar" i oni Ci sprawdzą ten klucz, odnoszenie wyniku do innego klucza nie jest dorym rozwiązaniem. (Zajmuję sie wzorcowaniem i kalibracją sprzetu pomiarowego). Koszt sprawdzenia klucza w 1 czy 2 punktach nie powinien być duży , może się okazać ,że sprawdzą Ci go w ramach sprawdzenia własnego sprzętu ( czynnik ludzki Smile ). Ewentualnie w niektórych większych firmach w ramach oszczędności klucze są sprawdzane w siedzibie firmy.
Pozdrawiam Gazia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Pon 9:26, 15 Kwi 2013    Temat postu:

Nie mam pneumata hehehe ale podjechalem z silnikiem i dokrecilem a pneumatem tez trzeba z glowa Smile)) .A klucz mam dynamometryczny ale na tą srube szkoda go psuc:)))) bo mam go do glowic w samochodach i motocyklach a reszte ruskiego badziewia krece na wyczucie a z tym nie mam problemow Smile)).
Pneumata tylko dlatego uzywalem do walu bo jak silnik jest luzem to nie mialem go jak przytrzymac a jakis stojakow nie chce mi sie dorabiac ,jak mam silnik w ramie to belka do odkrecania kół i nic wiecej:))).


Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Wto 6:54, 16 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin