Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 7:09, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Jeszcze trzeba nie zmasakrować owego oringu przy skręcaniu co nie zawsze się udaje.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 8:32, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Hej.
wkrętka emkowa więc podtoczenia nie ma, dobiorę oring i zamontuję.
Dzięki
Princu jedziesz w sobotę na otwarcie sezonu na SGGW (same starocie)? |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Śro 9:03, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
agrupa napisał: | Hej.
wkrętka emkowa więc podtoczenia nie ma, dobiorę oring i zamontuję.
Dzięki
Princu jedziesz w sobotę na otwarcie sezonu na SGGW (same starocie)? |
Daj smaru na oringa to go tak nie bedzie zarywac albo silikonu:)
Mialem jechac na to otwarcie ale pogoda ma byc kiepska:((( |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Śro 19:30, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
agrupa napisał: |
Princu jedziesz w sobotę na otwarcie sezonu na SGGW (same starocie)? |
Jeszcze nie wiem. Zależy od pracy, pogody i Asi. Zatankowałem moją słodką małą tenere dziś pod korek, wiec ciśnienie w układzie na jeżdżenie jest obecne |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:43, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
A'propos, na FM w moim temacie o docieraniu Shinigami wrzucil zdjecia tlokow swojej Kawki socieranej zgodnie z instrukcja i po remoncie moja metoda.
Roznica jest powalajaca, nie ma wogole przedmuchow ponizej gornego pierscienia.
Zachodze w glowe co moglo pojsc nie tak w silniku Yamki Askowej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:21, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Adam M. napisał: | A'propos, na FM w moim temacie o docieraniu Shinigami wrzucil zdjecia tlokow swojej Kawki socieranej zgodnie z instrukcja i po remoncie moja metoda.
Roznica jest powalajaca, nie ma wogole przedmuchow ponizej gornego pierscienia.
Zachodze w glowe co moglo pojsc nie tak w silniku Yamki Askowej. |
To naprawdę długa historia. I w żadnym razie nie chcę wskazywać, ze to na pewno metoda docierania jest niewłaściwa. Ogólnie czemu silnik zdechł juz namierzyłem. Po generalce góry silnika u jednej warszawskiej gwiazdy mechaniki motocyklowej po przebiegu przybliżonym do tysiaka km silnik umarł. Pod koniec zeszłego roku udało mi sie przetransportować serce radiana od drugiej gwiazdy warszawskiej mechaniki motocyklowej do warsztatu w którym obecnie pracuję, i powolutku w wolnych chwilach rozbierać i szukać przyczyny. Mam mieszane uczucia odnośnie remontu wykonanego przez pierwszego speca i diagnozy drugiego speca. |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:01, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Dawid1981 przyjeżdżaj, padać na pewno będzie bo jak ja jadę i kumpel (nie ważna pora roku) to zawsze pada
Princu obrażę się śmiertelnie, próbuję zmusić ładowanie w eMce - jeżeli uda mi się to będzie premiera albo i nie Odezwę się w piątek z wieczora, pomęczę Cię troszkę! |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Śro 22:20, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
agrupa napisał: | Dawid1981 przyjeżdżaj, padać na pewno będzie bo jak ja jadę i kumpel (nie ważna pora roku) to zawsze pada
Princu obrażę się śmiertelnie, próbuję zmusić ładowanie w eMce - jeżeli uda mi się to będzie premiera albo i nie Odezwę się w piątek z wieczora, pomęczę Cię troszkę! |
Juz kiedys targalem ze Szczecina przez Niemcy cala droge w deszczu i 10 stopni w porywach bylo cepla hehehe 720km na chopperze -tylko stawalem na tankowanie i dalej:))) |
|
Powrót do góry |
|
|
endrju
Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieleń/wielkopolskie
|
Wysłany: Czw 22:27, 11 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Tomek78 napisał: | Powodzenia, napisz patom szto nia tak było |
Skrzynia ok -koło zamachowe poluzowało się na stożku i narobiło troche bałaganu w miejscu gdzie przylegają do siebie na stożku, klina wprawdzie nie zerwało, ale troche się wytrzaskał na boki - nie mam pojęcia co dalej.... Nowy wał i nowe koło zamachowe? Toż to z 1000zł będzie - masakra.... Radźcie panowie i panie
Ostatnio zmieniony przez endrju dnia Czw 22:29, 11 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 22:41, 11 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Daj fotki jak to wygląda. Może da się dotrzeć na paście do zaworów. Można dać nowe koło a na wale niech tokarz poprawi stożek. Ja tak mam w dolniaku, podtoczone dodatkowo koło od mufy bo po zabiegach głębiej siadło i o nią tarło.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
tadzioh
Dołączył: 28 Lip 2011 Posty: 737 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Budy Stryjewskie okolice Łasku
|
Wysłany: Czw 22:42, 11 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
pomierz ile masz miejsca między kołem a łożyskiem (ile może siąść) rozbieraj, tocz, docieraj, i tak do skutku |
|
Powrót do góry |
|
|
gazia
Dołączył: 04 Paź 2012 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:17, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie, mam propozycję, najpierw dotrzyj standardowo koło ale bez jakiś wodotrysków, następnie weź stosowny klucz dynamometryczny ( pewnie z warszatu od ciężarówek ) i to skręć porządnie. Powiem szczerze ,że nigdy ale to nigdy, nie zdażyło mi się aby koło zamachowe choćby drgnęło w jakimkolwiek sprzęcie, tyle ,że dokręcanie tej śruby robi się kluczem dynamometrycznym i rurką około 2metrów długości ( 25-28kgm- 245-274N ).
Pozdrawiam Gazia. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pią 8:24, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
gazia napisał: | dokręcanie tej śruby robi się kluczem dynamometrycznym i rurką około 2metrów długości ( 25-28kgm- 245-274N ).
Pozdrawiam Gazia. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Ściąga, ukradziona kiedyś Gosi
Ostatnio zmieniony przez klapek dnia Pią 8:28, 12 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Pią 13:20, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Wystarczy belka do odkrecania kół i troszke wiecej sily i wyczucia oraz klej do gwintu i gra muzyka.Wyczucie istotne bo jak ktos ma wiecej sily to kwadrat 1/2 cala uwali przy srednim zaparciu hahaha.Bardzo wazne zeby stozek ladnie odtluscic benzyna .Wiadomo ze tam jest drobny gwint który bardzo ciagnie i używa sie do takich gwintow mniejszej sily niż do zwyklego gwintu o tej samej srednicy ale dowalone musi byc:)).
A najlepiej to dowalic to pneumatem przy maxymalnym momencie na cisnieniu 10 at (z koncowka 1/2 cala:)..........
Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Pią 13:26, 12 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek1328
Dołączył: 28 Kwi 2012 Posty: 570 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pią 13:49, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Dawid1981 napisał: | Wyczucie istotne ....
A najlepiej to dowalic to pneumatem przy maxymalnym momencie na cisnieniu 10 at (z koncowka 1/2 cala:).......... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|