Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dobry mechanik i problem z MW750
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasztan




Dołączył: 06 Gru 2015
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:36, 06 Gru 2015    Temat postu: Dobry mechanik i problem z MW750

Witam, jestem nowy na tym forum, mam na imię Piotr i jestem posiadaczem motocykla mw750. Motocykl jak podejrzewam jest składakiem jak to często bywa z ruskami, nie przejmuje się tym ale po wyremontowaniu motocykla napotkalem problemy z pracą silnika. Stąd pytanie, czy możecie polecić mi jakiegoś dobrego mechanika z województwa opolskiego (pochodzę z okolic Nysy), który potrafił by się zająć regulacją i ewentualnymi problemami tego silnika. Dziękuję za ewentualne podpowiedzi

Ostatnio zmieniony przez Kasztan dnia Nie 20:42, 06 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztan




Dołączył: 06 Gru 2015
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:32, 06 Gru 2015    Temat postu:

Jeśli nie kojarzycie dobrego mechanika z okolicy, to może przynajmniej doradzicie mi co zrobić. Silnik przeszedł remont kapitalny, po remoncie zalałem paliwo z mixolem na dotarcie i zaczęły się pojawiać problemy, silnik ładnie odpalił, miał moc i po rozgrzaniu pojawiły się problemy ze złą pracą jednego z cylindrów. Wszystko rozebrałem bo po świecy widać było że jest zaolejona i okopcona, zlikwidowałem włókna z konopii nasączone olejem, a dokładnie wymyłem je w acetonie żeby zlikwidować możliwe zaciąganie oleju przez gaźnik, przemyłem jeszcze raz świece (wymieniałem nieraz na nowe), przemyłem gaźniki i przepłukałem. Po złożeniu motocykl zapalił pięknie, miał sporo mocy i pracował równo ale po przejechaniu 1km zaczął znowu nierówno pracować, przerywać i w końcu powrócił do pracy na jeden gar. Nie mam pomysłu co może być przyczyną, podejrzewam powoli gaźnik ponieważ przy remoncie musiałem rozwiercać dysze bo był taka zawalona, z drugiej strony czemu po przemyciu świec i przeczyszczeniu układu odpala i pracuje bardzo przyzwoicie a po rozgrzaniu nagle pada ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Nie 20:46, 06 Gru 2015    Temat postu:

Ehhh norma.Po pierwsze dolej sobie dodatku olowiowego do paliwa a nie mixolu jeszcze bo po co????? To ze na dotarciu i ten mixol ma cos nadzwyczajnie pomagac to nie licz na to bo tylko dodatkowo swiece zawali.
NA tym cylindrze co pada swieca masz za bogatą mieszanke paliwową pod warunkiem ze pierscienie olejowe dobrze zgarniają.
LEci Ci dym z wydechu jak przegazujesz????.JAkie gazniki????????? typ?????
Powrót do góry
Kasztan




Dołączył: 06 Gru 2015
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:56, 06 Gru 2015    Temat postu:

Gaźniki k302, dym leci ale prawie wcale, wczoraj jak zamknąłem niechcący dostęp powietrza to bardzo w dużej ilości był i to czarny Sad ale po przeczyszczeniu i ustawieniu wszystkiego było w normie (do czasu aż zaczął przerywać), dzięki za poradę, w takim razie jutro kupię ten dodatek ołowiowy, dostane go na orlenie ?? i postaram sie zubożyć tą mieszankę, mam nadzieję że pomoże Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4039
Przeczytał: 17 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 22:27, 06 Gru 2015    Temat postu:

300-500 km potrzeba na dotarcie pierścieni. Wcześniej mają prawo puszczać. Może wystarczy pojeździć. Dysze wymień jak nie jesteś ich pewien.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Nie 22:47, 06 Gru 2015    Temat postu:

Jeśli to te nowe k302 to to podobno niezły syf jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztan




Dołączył: 06 Gru 2015
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:13, 09 Gru 2015    Temat postu:

K302 oryginalne, stare, na prawym cylindrze faktycznie mieszanka za bogata, wyreguluje w sobotę i dam znać jak to wygląda ale dzisiaj napotkalem inny dziwny problem. Mierzyłem kompresję, lewy gar po 4 kopnięciach 7 bar, prawy kopie i kopie i 4, wykręcam manometr, poprawiam kopie i kopie, 5,5, potem znowu 4, pomyślałem że coś jest nietak, przykładam rękę do końcówki manometra a podczas kopnięć za każdym razem podmuch powietrza. Myślałem że to głowica ale jak wkrecam świecę to zero podmuchów. Uznałem że to wadliwy manometr (pożyczany, obklejony taśmą) ale zmierzyłem jeszcze raz lewy gar i znowu po trzech kopnięciach 7 bar, widział ktoś z was coś podobnego? Smile jutro spróbuję załatwić inny manometr i pomęczyć się od nowa bo sprawa niewątpliwie jest dziwna, tym bardziej że prawy cylinder od początku sprawiał mi problemy lecz byłem przekonany że to skład mieszanki czy ten olej z filtra, jak sprawdzę to jutro opiszę jak to wygląda ale sprawa wygląda dość tajemniczo Smile

Ostatnio zmieniony przez Kasztan dnia Śro 20:32, 09 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4039
Przeczytał: 17 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 21:14, 09 Gru 2015    Temat postu:

Luzy zaworowe są?
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztan




Dołączył: 06 Gru 2015
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:24, 09 Gru 2015    Temat postu:

Ustawiałem w lipcu, od wtedy niewiele pojeździłem, może 8km, jakoś czasu nie było, myślisz że to może być przyczyną takiej sytuacji ?

Ostatnio zmieniony przez Kasztan dnia Śro 21:51, 09 Gru 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4039
Przeczytał: 17 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 21:59, 09 Gru 2015    Temat postu:

Litości! Odkręć jednego wkręta i zobacz czy są. Mało istotne jakie, ważne żeby były. Świeżo robione zawory siadają, to trzeba weryfikować.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
827628




Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wys Maz

PostWysłany: Nie 16:03, 13 Gru 2015    Temat postu:

Ustaw poprawnie przerwę na przerywaczu, ostatnio nieźle się na to nabrałem.
Objaw problemy z obrotami, strzały w gaźnik lub tłumik, brak mocy przyczyna - za duża przerwa w przerywaczu.
Zapomniałem napisać że prawy chodził dobrze a lewy miał problemy.


Ostatnio zmieniony przez 827628 dnia Nie 16:05, 13 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Steegen




Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 490
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stegna/Mikoszewo

PostWysłany: Nie 16:58, 13 Gru 2015    Temat postu:

Zmień świece.Ja ostatnio kupiłem nowe NGK i jedna zdechła po 5min,a druga siała iskrą gdzie popadło, strzelało w wydech aż miło Mr. Green Założyłem stare 45letnie z 69 goda ruskie i o dziwo działa. scared
Słyszałem że NGK ma najwięcej podrób i teraz problem trzeba cos kupić tylko jakie coby to działało poprawnie Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztan




Dołączył: 06 Gru 2015
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:41, 13 Gru 2015    Temat postu:

Na ten weekend nic nie sprawdzałem bo czasu nie było, na koniec l4 mam to będę próbował dłubać, świec mam 6 iskry i 2 ruskie, na każdej to samo się dzieje po czasie więc to raczej nie ich wina, a zapłon z elektronicznego modułu z cewką od maluszka, więc to chyba też nie to Smile ustawie od nowa luz zaworowy prawego garnka i wyreguluję skład mieszanki, potem się dopiero zaczną obawy jeśli to nie pomoże Very Happy a wie może ktoś czy da się ściągnąć głowicę i cylinder bez demontażu gondoli i elementów do ustawiania zbieżności? Bo z tego co widziałem miejsca tam jest niewiele
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4039
Przeczytał: 17 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 19:23, 13 Gru 2015    Temat postu:

Odkręcenie i ponowne przykręcenie wózka nie zmienia zbieżności.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztan




Dołączył: 06 Gru 2015
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:28, 13 Gru 2015    Temat postu:

To znaczy nie chodziło mi o sam problem zachowania zbieżności a o możliwość zdjęcia cylindra bez demontażu wózka ani gondoli, bo nie uśmiecha mi się rozbijanie napędu i cięcie kabli, jeśli trzeba to tak zrobię ale orientacyjnie warto zapytać bardziej doświadczonych kolegów Smile

Ostatnio zmieniony przez Kasztan dnia Nie 21:30, 13 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin