|
www.kolyaska.fora.pl Motocykle radzieckie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasztan
Dołączył: 06 Gru 2015 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:06, 17 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Dawid, wolałbym nic nie spawać bo zrobiłem go na cywilnie i nie uśmiecha mi się poprawiać lakier itp, sprawdzę ten kranik dzisiaj tak jak mówisz głowica już zamówiona nowa, czekam aż przyjdzie, założę i sprawdzę dzięki za pomysł, może ten lewy garnek nie dostaje paliwa przez ten kranik właśnie, mam nadzieję że to przez to ciężko zapalić go a kompresję ma jak trzeba. W dodatku coś zbyt często mi oddaje kopa w nogę jak mocniej uderze, zapłon zbyt wczesny? Mam założony moduł digitech i cewke od 126p 6V
Ostatnio zmieniony przez Kasztan dnia Czw 10:21, 17 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Czw 10:47, 17 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Digiteh to tylko wzmacniacz iskry poprawiajacy prace na wolnych obrotach i tyle na temat.
Jak masz na mechanicznym aparacie to dzwignie do siebie i zapalasz.Tam sa na tym aparacie srubki regulacyjne na ktorych ustawiasz najbardzioej opozniony i przyspieszony zaplon.
Tu masz moj temat jak ustawic ten zaplon:
http://www.kolyaska.fora.pl/mechanika,7/ustawienie-zaplonu-m72-k750-dniepr-mt12-dolniak,4784.html
Jak wali w noge to jest za wczesny ale dzwignie masz miec do siebie czyli najbardziej opozniony.Podczas przyspieszania dzwignia do przodu podczas jazdy a jak zwalniasz lub mniej gazu dzwignia znowu do siebie .Caly czas sie tym trzeba bawic:)))) i jka dla mnie to porazka i lepiej zalozyc elektroniczny modul od prameti i 12V instalacja i jest bajkaaaaaaaa.
Kranik przeczyśc lub przewierc jak cos tam z odlewem nie tak.Najlepsze sa te kraniki z pojedyncza stalową dzwignia a nie ten bardziew na podwójnej aluminiowej.
Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Czw 10:53, 17 Gru 2015, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztan
Dołączył: 06 Gru 2015 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:37, 17 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Dzięki wielkie Dawid, przyjdzie głowica to złożę i napisze co i jak
A dzisiaj ten kran zbadam wieczorem |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Czw 12:56, 17 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Dobrze miec jeszcze na obu wezykach zasilających gazniki zalozone filterki ale najlepiej z metalową siatką do zasilania opadowego bo te na bibule czy jakims tam włóknie sa raczej przystosowane do zasilania wymuszonego pompa paliwa i moze różnie przez nie leciec paliwo dlatego przy sprawdzaniu sciagnąc wezyk z gaznika a nie kranika i obserwować jak leci paliwo.
Sprawdz tez czy masz drożny ten otworek w korku zbiornika bo jak bedzie zatkany moze sie podcisnienie robic i paliwo wtedy tez bedzie slabo leciec.
JAk bedziesz skladal glowice to natłuść chociaz ta uszczelkę silikonem z victora reinza tak aby aby zeby tylko byla natarta z obu stron albo skladaj to na taki zielony srodek do uszczelek pod glowice dostepny w serwisie opla tylko.A jak masz glowice i cylindry szlifowane to luz bo mozesz nawet na sucho poskladać.
Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Czw 13:03, 17 Gru 2015, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hakin1
Dołączył: 18 Lis 2013 Posty: 308 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: UK
|
Wysłany: Czw 14:37, 17 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Dawid1981 napisał: | Kasztan napisał: | I czy jest to naturalny objaw że kiedy przelewam lewy gaźnik to paliwo przelewa się po 15 sekundach pompowania a prawy tylko nacisnę i od razu wodospad, wydaje mi się że może zbyt duży poziom mam w tym gaźniku ale jeszcze tego nie mierzyłem, co myślicie? |
Myślę ze z jednej rury na kraniku leci dobrze a z drugiej ledwo co hahahahahahhahaha:))) to typowe.
Dlatego najlepiej sciagnąc bak i zaslepic oryginalne miejsce spawając ,uciąć te chore rurki pod spodem i tez zzaspawać otwory i wspawać nowe dwa króćce pod kraniki od quada ale przesunąć kraniki do tylu troche i na zewnątrz zeby juz bylo pod silnik bmw jak Ci sie coś odwidzi:))) i masz jeden problem z ruską materią z glowy. |
Ostatnio kapnalem sie, ze cos paliwa brakuje za szybko.. Okazalo sie, ze rurka pod bakiem totalnie zapchana do tego stopnia, ze NIC nie lecialo.. Przy okazji przeczyscilem kranik itp.. Ja stawiam na brak paliwa w jednym cylindrze. Typowe- moto jezdzi na swiezo po dopompowaniu paliwa do gaznika..
Zrob test- wlej do butelki wachy, podlacz z gaznikiem tym co go podejrzewasz i w trase. Roznice zobaczysz na pewno |
|
Powrót do góry |
|
|
meter30
Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 422 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jędrzejów
|
Wysłany: Czw 22:12, 17 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Miałem obstawiać niedobór paliwa bo objawy typowe dla tego typu uszkodzenia, ale kolega kilka postów wcześniej pisał, że gaźniki przy pompowaniu przelewa mu bardzo szybko więc się wstrzymałem... |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Czw 22:24, 17 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
NApisal ze jeden szybko przelewa a drugi wolniej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztan
Dołączył: 06 Gru 2015 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:29, 18 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Dokładnie prawy gaźnik szybko przelewa, natychmiast po naciśnięciu pompki, tak jakby pływak był cały czas w górze?? lewy trzeba długo pompować, tzn parę sekund dzisiaj sprawdzę jak leci paliwo wężykami i opiszę co i jak
Ostatnio zmieniony przez Kasztan dnia Pią 9:30, 18 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztan
Dołączył: 06 Gru 2015 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:58, 18 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Paliwo leci dość ładnie, zdjąłem wężyki przy gaźnikach i szybko oraz w miarę jednostajnie leciało. Jak przyjdzie głowica to złożę go i ponownie wyreguluje, na lewym cylindrze może podniose iglicę żeby więcej paliwa dostawał, wszystko wyreguluje od nowa na opóźnionym zaplonie i wtedy opiszę co i jak martwi mnie tylko stan cylindra, niby szlif wykonany a jak widać na zdjęciach pojawiły się takie drobne bardzo płytkie wżerki, nie są to typowe rysy ale jednak martwię się jak to wpływa na kompresję, złożę, zmierzę i zobaczymy
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Kasztan dnia Pią 17:01, 18 Gru 2015, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Pią 18:02, 18 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Co do przelewania sprawdź czy szpindel zatapiający pływak nie jest za krótki tak się dzieje w gaźnikach chińskich jeżeli jest za krótki to nałóż kropkę cyny i opiłuj na szpindlu |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztan
Dołączył: 06 Gru 2015 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:08, 21 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
A więc tak, nowa głowica, kompresja 6 bar, iskra bardzo dobra, zapłon raczej też dobry ponieważ lewy cylinder pracuje cały czas dobrze nawet jak zamieniam kable na cewce (mam od 126p dwubiegunową), prawy milczy.... nawet się nie odezwał dzisiaj. Zmieniałem świece, wykręciłem, przedmuchałem gaźnik, bawiłem się śrubami regulacyjnymi i nic ... luzy zaworowe ustawiałem, znowu nic... może problem w samym sposobie ustawiania robię to w ten sposób, że czekam aż będzie sprężanie (ciśnienie wypycha palec jak trzymam przy otworze na świece), obserwuje kiedy będzie w gmp i wtedy ustawiam luzy, 0,1 ssący, od strony skrzyni biegów, drugi 0,15 wydechowy od strony wydechu, luzy się zachowują jak sprawdzam a motocykl nie gada !... co chwile jedynie strzela w prawy gaźnik jak chodzi na wolnych obrotach (oczywiście ten lewy pracujący garnek). Jak odstawiłem motocykl to z tłumika leciała wacha (paliwo dostaje na pewno, zresztą zastrzyk pod świece też nic nie dał) macie moze jakieś pomysły ? Bo ja już chyba jestem bezsilny
Ostatnio zmieniony przez Kasztan dnia Pon 22:10, 21 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
meter30
Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 422 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jędrzejów
|
Wysłany: Pon 23:53, 21 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Zmień gaźniki kolego, choćby na próbę jeśli masz z czego podmienić. U mnie to typowy objaw jak się paliwo kończy w baku. To muszą być problemy z dopływem paliwa. Jeśli Ci się gaźniki przelewają, a jest tak jak powyżej opisałeś to paliwo z gaźników prawdopodobnie ma problem żeby dotrzeć do cylindra.
Gaźniki masz dobrze dokręcone? Nie łapie powietrza na uszczelkach? Ja poszedłbym w tym kierunku, ale jest to tylko mój wywód niepoparty doświadczeniami |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztan
Dołączył: 06 Gru 2015 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 6:50, 22 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Nie za bardzo mam skąd podmienić, można zamienić gazniki miejscami? |
|
Powrót do góry |
|
|
balu
Dołączył: 19 Lis 2010 Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jasło
|
Wysłany: Wto 7:07, 22 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Lewy na prawy. Mozna miejscami. Ja stawiam na gaźnik |
|
Powrót do góry |
|
|
meter30
Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 422 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jędrzejów
|
Wysłany: Wto 7:10, 22 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Zależy.jakie masz gaźniki. Moje k63 są zamienne. Musisz spróbować |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|