Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kris-tofer
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sokołów Podlaski
|
Wysłany: Czw 23:06, 26 Wrz 2013 Temat postu: Dobór twardości sprężyn do przedniego zawieszenia |
|
|
Witam
Do mojego K 650 w trakcie remontu dorobiłem przednie zawieszenie od Hondy Shadow. Okazało się jednak, że sprężyny w lagach są zbyt miękkie i zawieszenie całkowicie obsiada.
Udałem się więc do zakładu gdzie dorabiają sprężyny i majster kazał mi tylko przynieść jedną ze sprężyn i określić ile procent ma być twardsza ta nowa sprężyna od oryginału.
Nie mam za bardzo pojęcia jak to obliczyć, czy określić. No bo tak, niech shadow'ka waży około 200kg, Kaśka z koszem 350kg a z dwoma lub trzema ludźmi na pokładzie może ważyć grubo ponad 500kg
Zatem nowe sprężyny mają być twardsze o ponad 100% ?
A co z długością sprężyn? te oryginalne są dość krótkie z wyżej założoną tuleją dystansową do górnego korka lagi.
Czy im dłuższa sprężyna oznacza większy skok zawieszenia?
Proszę o porady w tej sprawie, bo już sam nie wiem co o tym myśleć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4038 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 0:05, 27 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Skoku nie zmienisz, jet tyle ile przewidzała fabryka. Twardość sprężyn da się zmienić przez ich wymianę i napięcie wstępne (dystans). W tym zawieszeni powinna załatwić sprawę wymiana oleju na gęstrzy.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
kris-tofer
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sokołów Podlaski
|
Wysłany: Pią 18:36, 27 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Olej wymieniłem na ''najtwardszy'' Motula ale niewiele to zmieniło, motocykl nadal obsiadał.
Wstwaiłem więc dłuższe tuleje dystansowe dociskając tym samym sprężyny i oczywiście to pomogło, do solówki jako tako by się nadawało, ale do jazdy z koszem zupełnie za miekko.
Sprężyny oczywiście muszą być twardsze myślę, że o conajmniej 100% ale pytanie co z ich długością, czy dać tak samo długie jakie są teraz (mniej więcej do połowy lagi i około 30 -40cm tuleja dociskowa, czy dorobić sprężynę po całej długości lagi, a nawet dłuższą i ścisnąć ją korkiem bez żadnych tuleji dociskowych? |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Pią 20:04, 27 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Olej nie ma tu nic do rzeczy jezeli chodzi o utrzymanie motocykla na danym poziomie.
Zrob twardsze i dluzsze sprezyny i bedzie grac.
I pamietaj zeby tak to dobrac zeby podczas jazdy nie sciaskalo zwoja do zwoja. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4038 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 22:23, 27 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Można zamiast dystansów dać odcinki twardych sprężyn. Najlepiej odwrotnie skręcone, wtedy bez podkładek mogą razem pracować.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
kris-tofer
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sokołów Podlaski
|
Wysłany: Sob 8:29, 28 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Sprężyny mogą być od dołu goleni do samego korka? czy mają być krótsze i od góry dystans z tulei stalowej?
Sprężyna nowa ma być twardsza o około 100% CZY 150% ?
Dedukuję na podstawie mas obu motocykli.
Shadowka około 200kg
K 650 z koszem 350kg |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4038 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 16:55, 28 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Nie musi być dystansu, może być długa sprężyna. Co do twardości nie mam pojęcia. Nie znam średnic, może da się tam wsadzić sprężyny od Dniepra?
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
kris-tofer
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sokołów Podlaski
|
Wysłany: Pon 8:57, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Sprężyny dnieprowe są cienkie, ale za to dostosowane do masy motocykla. Jeśli już adaptować tam dnieprowe sprężyny, to z całym amortyzatorem, a pod korek dać jeszcze jakiś dystans w który będzie można od góry wkręcić amortyzator. Nie mam pojęcia, czy by to jakoś współgrało |
|
Powrót do góry |
|
|
Roy
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 302 Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ZAWIERCIE
|
Wysłany: Pon 10:30, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
A nie myślałeś nad wsadzeniem sprężyn od jakiegoś dużego cruisera?? Np. mój VL z płynami waży 320 kg, porównywalnie z rucholem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4038 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 17:25, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
To jest przerost formy nad treścią. Oczywiście że należy dobrać zawieszenie wagowo jak i rozmiarowo. Takie z VL nie będzie tanie a i tak gorsze do wózka od wahaczowego.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Roy
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 302 Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ZAWIERCIE
|
Wysłany: Pon 22:25, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Same sprężyny nie będą jakieś kosmicznie drogie, a z ciekawości ile za dorobienie kpl. sprężyn do zawiasu? |
|
Powrót do góry |
|
|
kris-tofer
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sokołów Podlaski
|
Wysłany: Pon 23:05, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Na allegro sprężyny do VL kosztują koło 350zł
Dorobienie sprężyn w przedziale 80-120zł za sztukę, znając życie policzą ceną najdroższą
Myślałem też nad wahaczem pchanym, ale mam już inne łożyska w główce ramy i nie po to wywalałem kasę na zawieszenie od japońca, żeby znów przerabiać wszystko.
Lub jak wcześniej pisałem włożenie amortyzatorów ze sprężynami od dniepra, boję się jednak, że byłbym pionierem w takiej przeróbce, ale będę miał pewność, że pod ciężarem kosza, moim i ewentualnych pasażerów nie siądzie na glebę.
No bo jak określić % twardość nowych sprężyn, powiem 100% twardsze a okaże się za miękkie i parę stówek leci na kolejne sprężyny... |
|
Powrót do góry |
|
|
koltun_m
Dołączył: 06 Lis 2011 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Francia Romans
|
Wysłany: Wto 9:44, 01 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
no łatwe zadanie to nie jest na pewno, zwłaszcza że jeszcze dochodzą inne kąty i rozkład mas
szadołka z wozem i trójką na pokładzie ile by warzyła. Myślę że porównaj że sprężynami dniepra i resztę doreguluj długością dystansów
Ostatnio zmieniony przez koltun_m dnia Wto 9:46, 01 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Berg
Dołączył: 16 Kwi 2012 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany: Wto 22:18, 31 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Wiem, że to wykopaliska, ale temat bardzo pasujący, więc odkopię.
Przymierzam się właśnie do montażu przedniej widełki w (powiedzmy) K-750M i pomierzyłem dzisiaj sprężyny
- stara (jedna się ostała) - długość 480 mm, średnica drutu 4,5 mm
- nowe (z Sowiet-Moto) - długość 510 mm, średnica 3,9 mm
Przeliczyłem szybko kalkulatorem i wychodzi mi, że jeśli te nowe nie są z wyjebolitu, to powinny mieć o połowę mniejszą sztywność.
Pytanie:
miał ktoś w rusku doświadczenia z takimi sprężynami? albo wie od czego mogą być? wywalić to i kupić 480, czy jednak ma sens spróbować?
edit:
W zasadzie pytanie moje straciło znaczenie.
Przeliczyłem jeszcze raz, tym razem, dla odmiany na podstawie pomiarów, a nie na oko. Co prawda sztywność wychodzi dużo mniejsza(6 zamiast 10 N/mm), ale siła potrzebna do zaciśnięcia sprężyny i długość zaciśniętej już się tak bardzo nie różnią (ok 20 kG i 30 mm) więc chyba jednak te sprężyny się nadadzą, najwyżej trzeba będzie ratować się gęstszym olejem.
Sorry, za niepotrzebne zamieszanie.
Ostatnio zmieniony przez Berg dnia Śro 22:42, 01 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|